Home / MotoGP / Luca Marini: Dla Rossiego zawsze znajdzie się wolny motocykl w MotoGP

Luca Marini: Dla Rossiego zawsze znajdzie się wolny motocykl w MotoGP

Przyrodni brat Valentino Rossiego – Luca Marini – skomentował ostatnie słowa Włocha na temat tego, że ten bardzo chciałby doczekać możliwości wspólnego ścigania się w królewskiej klasie. Marini póki co rywalizuje na zapleczu, barwach zespołu Rossiego, w Moto2, będąc w takiej formie, że potrzebuje zrobić jeszcze krok lub dwa, aby być branym pod uwagę przez ekipy z MotoGP przy ustalaniu składów. Marini nie chce jednak niczego przyspieszać.

„Po pierwsze, on musiałby przedłużyć kontrakt, a ja dostać się do MotoGP. Jest wiele elementów układanki, które musiałyby zostać dopasowane. Szczerze mówiąc, nie spieszy mi się do MotoGP, albo nawet by za wszelką cenę wygrać tytuł w Moto2, aby tylko spróbować wykonać taki skok. Kocham tę kategorię, bo zawodnik wciąż może zrobić różnicę, i myślę, że musisz być przygotowany najlepiej jak tylko możesz by dostać się do królewskiej klasy.” – powiedział Luca Marini na temat rywalizacji w MotoGP z Valentino Rossim.

Kliknij, aby pominąć reklamy

„Ja powinienem wygrywać wszystkie wyścigi od marca do czerwca. Dla Vale byłoby łatwiej – musiałby „tylko zdecydować”, że chce kontynuować karierę. On zawsze znajdzie miejce w MotoGP, nawet jeśli zrobi sobie przerwę na rok czy dwa, a potem wróci. Tak jak zrobili to (Michael) Schumacher czy (Michael) Jordan. W końcu, wszyscy są legendami. Jeśli tacy wracają, to zawsze na szczyt.” – skomentował.

Luca Marini ma na koncie trzy zwycięstwa w Moto2, z czego dwa w tym roku, oba w finałowej fazie sezonu: w Tajlandii oraz w Japonii. W generalce zajmuje szóstą lokatę.

Źródło: gpone.com

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 11

  1. Czy mi się wydaje że Luca jakoś specjalnie nie przepada za Vale ? W jego wypowiedzi wyczuwam jakiś taki podskórny chłód wobec brata – niby go podziwia ale……..:-)

  2. przecież Rossi już był podróżującym po świecie młodzieńcem walczącym o tytuł, kiedy rodził się Marini. Tam nie ma żadnej więzi rodzinnej w dodatku więc nie będzie tam takiej braterskiej więzi jak między Marquezami.

  3. „Luca Marini: Dla Rossiego zawsze znajdzie się wolny motocykl w MotoGP” Nie czaję. Źle mu życzy, czy tylko braterska „miłość”. Może lepiej żeby dla Rossiego znalazł się wreszcie szybki motocykl. Wolny to już ma, zwłaszcza na prostych.

    ;)

  4. W dzisiejszym odcinku „Wydaje mi się, więc się wypowiem”:
    – Luca nie powiedział w wywiadzie, że kocha swojego brata
    – Luca mówił samymi ogólnikami bo i wywiad był ogólnikowy

    Czy to koniec braterskiej miłości?
    Czy w najbliższe święta nie zjedzą wspólnie karpika?
    Czy już nigdy nie napiją się razem kapucziny?
    Czy już nie mogą na siebie patrzeć?

    Wygląda na to, że tak…

    Tymczasem, w realnym świecie:
    To Tuttosport, the young italian spoke of the relationship with his half brother off the tracks, referring to Il Dottore as a friend experienced not only in competition but also in life itself: ‘The difference of ages isn’t noticeable, we are very close. We have the same interests, we go out together at night, he has become a friend whom I can trust and ask for advice. And not only with regard to motorcycling, he is a master of life’.

  5. Rossi wolałby raczej szybki motocykl :P

  6. Rossi ma szybki motocykl , Vinales potrafi na nim wygrywać wyścigi

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
169 zapytań w 1,167 sek