Home / MotoGP / Marco Melandri zwycięża po raz pierwszy w MotoGP

Marco Melandri zwycięża po raz pierwszy w MotoGP

Składy poszczególnych zespołów klasy MotoGP zmieniają się w tym roku wyjątkowo często. Z powodu mniej lub bardziej groźnie wyglądających wypadków w niedzielnym wyścigu o wielką nagrodę Turcji, aż cztSkłady poszczególnych zespołów klasy MotoGP zmieniają się w tym roku wyjątkowo często. Z powodu mniej lub bardziej groźnie wyglądających wypadków w niedzielnym wyścigu o wielką nagrodę Turcji, aż czterech jeźdźców z czterech różnych zespołów zmagania swoich kolegów oglądało jedynie z pozycji widzów; ich motocykle, kombinezony, kaski i tym podobny ekwipunek spokojnie czekały w garażu…bądź w szafie.

Rozkład sił wydawał się być klarowny. Chłopaki z zespołu Movistar Honda MotoGP zdominowali sesje treningowe i kwalifikacje. Po raz czwarty w tym sezonie z pole position ruszał Sete Gibernau. Tuż obok na starcie ustawili się Melandri i Hayden. Punktualnie o godzinie 14:00 zgasły czerwone światła i zawodnicy ruszyli do walki.

Wyścig od początku przebiegał pod dyktando 23-letniego Melandriego, który najpierw popisał się atomowym startem, następnie wyszedł na prowadzenie i stopniowo powiększał przewagę nad resztą zawodników.

Tempa narzuconego przez Włocha nie wytrzymał Gibernau, który na szóstym okrążeniu popełnił, nie pierwszy w tym sezonie, szkolny błąd. Marzenie o pierwszym w sezonie zwycięstwie prysło zatem jak bańka mydlana — na pocieszenie zostaje już chyba tylko komfortowa przewaga w BMW Award.
Najbardziej utytułowany w stawce „The Doctor” po nienajlepszym starcie przebijał się w górę tabeli i robił to jak zwykle doskonale – uporał się z Eliasem, Edwardsem i Haydenem. Na tym jednak możliwości Rossiego skończyły się, gdyż świetnie tego dnia dysponowany Melandri prowadził z komfortową przewagą.
Odjechał na trzy sekundy i odniósł swoje pierwsze, historyczne zwycięstwo w koronnej klasie MotoGP. Marco umocnił się tym samym na drugiej pozycji w łącznej klasyfikacji mistrzostw i ma duże szanse by zdobyć v-ce Mistrzostwo Świata.

Rossi dojechał drugi, a bezsilny Hayden trzeci. Warto odnotować, że dla młodego Amerykanina było to trzecie z rzędu podium. O ile z przodu wszystko było jasne i klarowne, o tyle za prowadzącą trójką działy się bardzo ciekawe rzeczy.
Czwarty na metę wpadł Gibernau, który nie krył rozczarowania – po wyścigu bardzo szybko zjechał do depo, zsiadł z motocykla i zdecydowanym, nerwowym krokiem udał się do swojej przyczepy.
Na pewnym, piątym miejscu przyjechał Checa, a tuż za nim Elias i Edwards – pojedynek tej dwójki był z pewnością ozdobą końcowej fazy wyścigu. Warto podkreślić, że dla Eliasa był to najlepszy start w sezonie, a dla Edwardsa szesnasty z rzędu finisz na punktowanej pozycji — wyczyn godny podziwu!

Wyniki:
01- Marco Melandri – Honda – 41’44.139
02- Valentino Rossi – Yamaha – + 1.513
03- Nicky Hayden – Honda – + 6.873
04- Sete Gibernau – Honda – + 12.420
05- Carlos Checa – Ducati – + 26.963
06- Toni Elias – Yamaha – + 29.105
07- Colin Edwards – Yamaha – + 29.255
08- Makoto Tamada – Honda – + 33.345
09- Alex Barros – Honda – + 33.790
10- Shinya Nakano – Kawasaki – + 44.225
11- Chris Vermeulen – Honda – + 46.099
12- Max Biaggi – Honda – + 50.184
13- Olivier Jacque – Kawasaki – + 56.766
14- Ruben Xaus – Yamaha – + 1’01.360
15- John Hopkins – Suzuki – + 1’03.391
16- Roberto Rolfo – Ducati – + 1’17.654
17- Franco Battaini – WCM – + 1 okrążenie
18- James Ellison – WCM – + 1 okrążenie

Rozgrzewka

Wyścig

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
140 zapytań w 0,910 sek