Home / MotoGP / Marquez chętnie widziałby Zarco w Repsol Hondzie

Marquez chętnie widziałby Zarco w Repsol Hondzie

Marc Marquez przyznał, że jest mu zupełnie obojętne, kogo Honda obsadzi na drugim motocyklu w sezonie 2019. Hiszpan nie widzi przeciwsskazań, aby był to Johann Zarco, który w GP Kataru zaskoczył pierwszym polem startowym. Od swojego debiutu w 2013 roku Marquez jeździ w Repsol Hondzie cały czas z Danim Pedrosą. Kontrakt #26 wygasa jednak z końcem sezonu. Po 12 latach w zespole, Pedrosa jest bliski pożegnania się z tą ekipą.

Jednym z kandydatów jest właśnie Zarco, jednak konkurencyjne ekipy również mają ochotę na zatrudnienie Francuza. Wydaje się, że także Suzuki i KTM, a może nawet Ducati, mogą myśleć o podjęciu współpracy z Zarco. Yamaha z kolei oferuje mu fabryczny motocykl w satelickim zespole, jednak póki co nie wiadomo nawet, jaka ekipa satelicka podejmie się współpracy z Yamahą, po odejściu Tech 3 do KTM.

Kliknij, aby pominąć reklamy

„Dobrze jest mieć bardzo konkurencyjnego zawodnika.” – powiedział Marquez, mając na myśli potencjalnego team-partnera. „Oczywiście jest to jednak decyzja Hondy. Zarówno Honda HRC jak i ja chcemy silnego zespołu, ponieważ dzięki temu można mieć w tym samym garażu bardzo, bardzo konkurencyjnych zawodników. To lepsze dla poprawy motocykla, zespołu i atmosfery.” – skomentował.

Co myśli o obecnym partnerze zespołowym? „Dani jest szybki, bardzo szybki, i tak też będzie w tym sezonie. Ale Johann jest zachwycający. Dla mnie ten pomysł jest w porządku. Ja sam już podpisałem kontrakt, więc jestem szczęśliwy.”

W trakcie weekendu w Katarze pytano Zarco co myśli o potencjalnym dołączeniu do Repsol Hondy. „Czemu miałbym się obawiać? Repsol Honda to coś w rodzaju marzenia.” – przyznawał Francuz, a pełną wypowiedź można znaleźć tutaj.

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 12

  1. Witam wszystkich, jestem tutaj nowy aczkolwiek stronę śledzę już jakiś czas. Odnośnie artykułu ja też chętnie bym zobaczył Zarco w repsolu. Ciekawe jak by sobie poradził na zupełnie innym motocyklu od Yamahy ;]

  2. Witaj 'Wiktor_’
    Poradziłby sobie świetnie a mysle że nawet lepiej niż w swoim debiucie na satelickiej Yamasze
    Wszelkie roszady transferowe będą rozgrywane w trakcie sezonu jak kto będzie sobie radził Np.Lorenzo czy Vinales Myśle że w zależności od ich wyników będą zachodziły wszelkie zmiany

  3. to z pewnością ostatni rok Pedrosy w Hondzie

    • Jak to dobrze, że na forum mamy proroków i wróżbitów.

    • Czy tylko ja się obawiam, że Pedrosa zostanie w Hondzie? :/
      Odejść już miał bodajże po 2012, ale Stoner postanowił zwolnić mu miejsce. Po 2014 wydawało się, że będzie zmiana, po 2016 już niemal pewna zmiana. Bardzo chciałbym zobaczyć go w Suzuki: mały motocykl dla małego zawodnika, ale jemu chyba najwygodniej jest być w Hondzie, a szkoda!

  4. polerst nawet nie wiesz jak tego pragne zeby suzuki go wzielo i daj boze odnosilo sukcesy

    Pedrosa zmarnuje swoja kariere w hondzie nie wygrywajac nic do konca

    Niby dobry zawodnik ale bez pazora a na hondzie trzeba z pazorem

    • Trochę muszę wziąć Pedrosę w obronę, bo gdy trzeba, to pokazuje pazur (zazwyczaj wtedy, gdy akurat walczy o kontrakt, jak w 2014, hehe :D). Miał bardzo dobry sezon 2012, mając niestety trochę pecha, czy w 2013, gdy mistrzostwo przegrał podobnie jak Lorenzo – kontuzją na Sachsenringu. Parę fajnych wyścigów ma, jak ta obrona przed Rossim w Aragonii…. no ale ile można patrzeć na Pedrosę w Repsolu? Już by nawet poszedł do tego LCR :D

    • Nic dodać, nic ująć. Jest tylko mały problem – kogo za Pedrosę?
      Zarco – byłoby super atrakcyjnie, ale nie sądzę, aby Honda się zdecydowała.
      JL – bez żartów ;)
      Młody Marquez – oby nie!
      Petrux – na pewno jakaś zmiana by była, ale szału nie ma.
      Cal – please no!
      Iannone – kamikadze do Japonii, jest to jakiś pomysł, ale… po co to Hondzie?
      Morbidelli – pod skrzydłami VR46
      Bagnaia – podpisał z Pramac do 2020
      Folger – raczej nie zaryzykują
      Binder, Oliveira – myślę, że zostaną z KTM i to chyba jeszcze nie czas na fabryczną Hondą
      Jack Miller – no dobra, nie trzeba komentować, niech nowa miłość z Ducati kwitnie :)
      bracia Espargaro – no też nie
      Joan Mir – za wcześnie
      Jonathan Rea – w sumie chciałbym, ale mało realne
      więc kto nam zostaje? Zarco i Pedrosa … no i jeszcze Alex Rins…

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
172 zapytań w 2,118 sek