Marc Marquez wyrównał już osiągnięcia Micka Doohana i Casey’a Stonera, którzy wygrywali na jednym torze sześć wyścigów królewskiej klasy z rzędu. Teraz przed Hiszpanem pozostali już wyłącznie Valentino Rossi oraz Giacomo Agostini. Często umniejsza się rekordy Agostiniego mówiąc, że wygrywał on w czasach, gdy zawodnicy startowali jednocześnie w wyścigach różnych kategorii. Nie tym razem – Włoch wygrywał na Imatrze wyścig o GP Finlandii w klasie 500ccm dziewięciokrotnie z rzędu – w latach 1965-1973.
Agostini wygrywał też ośmiokrotnie z rzędu w GP Belgii na znanym obecnie wyłącznie z wyścigów samochodowych Spa-Francorchamps w latach 1967-1972. Valentino Rossi natomiast siedmiokrotnie z rzędu triumfował w GP Włoch na torze Mugello pomiędzy sezonami 2002-2008 i to właśnie jego osiągnięcie może za rok „zaatakować” Marc Marquez.
Póki co Hiszpan jest na równym poziomie co dwie australijskie legendy: Mich Doohan i Casey Stoner. Co ciekawe, Doohan również wygrywał seryjnie na Mugello – tyle że w latach 1993-1998. Stoner natomiast cieszył jazdą swoich kibiców w GP Australii na torze Phillip Island, wygrywając w latach 2007-2012 i nie przeszkodziła mu nawet przesiadka z Ducati na Hondę.
Źródło: motogp.com
Fot. Honda
Tytuły tytułami, tylko jeśli tak non stop w Hondzie to trochę lipa.
Dobre dobre …. pogratulować ” Miszczu” !
Agostini non stop w Mv Agusta to nie lipa?
Akurat Agostini zdobywał mistrzostwa dla MV Agusty i Yamahy.
Nie rozumiem że jeśli na Hondzie to lipa Gdyby na różnych motocyklach to dla innych też byłaby to lipa – bez sensu takie stwierdzenia-każdy producent co roku zmienia modyfikuje motocykle
Na uwagę za to zasługuje fakt że jest niepokonany odkąd powstał ten tor
Hmmm…. to może powinien pojechać w cyklu MotoGP na motocyklu w specyfikacji Moto2. Może wtedy byłby prawdziwym mistrzem, a nie takim „lipnym”.
Alternatywnie można wprowadzić zasadę, że kto nie zmienił stajni po sezonie, na starcie każdego wyścigu dostaje minus 3 punkty za każdy kolejny rok na danej maszynie…
Kolejna propozycja – za każdy zdobyty tytuł ograniczenie o 500 obrotów w dół (upss… na to chyba jednak Dorna juz wpadła, tylko w innej serii ;)
Albo jeszcze inaczej: tytułu mistrza nie przyznaje się zawodnikowi, który zdobył tytuł na mistrzowskim motocyklu (bo co to za sztuka wygrać na maszynie, która jakby nie patrząc dała tytuł, prawda?). W takiej sytuacji tytuł zdobywa kolejny zawodnik, o ile nie jechał na mistrzowskim motocyklu…. ;)
Dobre
:)
O kurde to co a Pedrosa powiedziec? :D
Ludzie !! Dajcie spokój z tymi motocyklami. Marquez jest nieziemskim kierowcą i tyle. Od czasu ery Rossiego nie było bardziej wybitnego zawodnika niż MM (nawet Stoner nie był tak zjawiskowy jak MM) – nastała nowa era – era Marqueza i trzeba się z tym pogodzić. Obecnie tylko on może przymierzać się do bicia kolejnych rekordów we wszystkim.
Katarzyna nie mow ze nie ciekawi Cie czy jakby dal Marquezowi Kymco to czy tez dalby rade :D
Już pobił wszystko, kosmos też….już po wszystkiemu…:)
https://www.instagram.com/p/Bh8mKdXFs_6/
Wy tam się kłócicie, czy Marquez powinien jeździć na innym motocyklu, a ja tam nie mam nic przeciwko, żeby jeździł nawet dla tej Hondy… w Superbike’ach jakoś tak po 35 roku życia :D no i na sam koniec jakieś brytyjskie Superbike (bo z tego co mi wiadomo, elektronika w tej serii jest ograniczona do minimum?) – to byłaby świetna kariera. Nierealne? Cal Crutchlow ostatnio się wypowiadał, że chciałby na koniec kariery jeździć w MotoAmerica, więc czemu nie? ;)
Doohan moj ulubieniec jakos jezdzil tylko dla jednego producenta (przynajmniej w motogp) i jakos nikt mu zaslug nie ujmie a jesli ujmie to znaczy ze nie ma pojecia o czym mowi.
Mam jedynie nadzieje ze Marquez postapi madrze i skonczy kariere jako niepokonany mistrz
Doohan był moim idolem ale ale zaczął tak odjeżdżać że zrobiło się nudno wtedy moje zainteresowania poszły w kierunku WSBK i zacząłem kibicować Johnowi Kocińskiemu.
Gdybam drodzy państwo ale Rossi miał jaja przechodząc do Yamahy w 2004 roku,ten motocykl był średni ale i tak dał radę:)Marquez to zajebisty zawodnik tylko szkoda że nie szanuje innych zawodników czasami.
Rossi dal rade? hah a to dobre
Rossi to dal co najwyzej umiejetosci jazdy i sponsorow reszre zrobila jego ekipa z danymi hondy ot tajemnica
Tak było.
Nawet jeśli nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością:)
Oho, czyżby kolejne spiskowe teorie? A ponoć tylko sympatycy Rossiego spiskują :D
No ta teoria już trochę z nami jest:)
Co prawda tylko na tej stronie się z nią spotkałem, ale zawsze to coś.
Zawsze warto dowiedziec sie czegos nowego :)