Home / MotoGP / Marquez nie jedzie w GP Andaluzji. Honda bez zastępstwa

Marquez nie jedzie w GP Andaluzji. Honda bez zastępstwa

Jest już pewne, że Marca Marqueza nie zobaczymy w najbliższym wyścigu o GP Andaluzji na torze w Jerez. Hiszpan doznał złamania prawej ręki, przewracając się w końcówce niedzielnego wyścigu. We wtorek przejdzie zabieg operacyjny, tymczasem fabryczny zespół Repsol Hondy nie wystawi za niego innego zawodnika.

Opiekujący się Marquezem dr Xavier Mir rzucił nieco więcej światła niż wczoraj na to, jak wygląda aktualna sytuacja. „Marca nie będzie w Jerez (w najbliższy weekend). Celem jest to, aby był w stanie pojechać w Brnie. To kontuzja o dużym znaczeniu. Jeśli nerwy nie ucierpiały, będziemy mogli ustabilizować złamanie i skrócić czas leczenia.” Dodał też, że jeśli jednak nerwy prawej ręki zostały uszkodzone, to rehabilitacja wydłuży się o trzy do czterech tygodni – w wariancie optymistycznym.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Będzie to dla Marca Marqueza pierwszy w karierze opuszczony wyścig klasy MotoGP. Honda nie planuje zastępstwa, a więc punkty dla fabrycznej ekipy Repsola będzie mógł w Jerez zdobyć – zresztą tak jak to zrobił w miniony weekend – Alex Marquez.

Nie wiadomo wciąż, co z Calem Crutchlowem, który również doznał kontuzji w niedzielę. Brytyjczyk także ma przejść zabieg operacyjny i można przypuszczać, że i jego nie zobaczymy w GP Andaluzji. Nie wiadomo, czy LCR Honda będzie mieć zastępstwo.

Źródło: motorsport.com, Radio Catalunya

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 25

  1. Wróci już na Brno i odrobi już część straty.

    • Moim zdaniem Brno jest mało realne, nawet jeśli lekarze nawet jeśli Marquez będzie w najbardziej optymistycznym stanie jaki przewidują lekarze ( po prostu będą wszyscy bać kolejnej wywrotki) dla mnie realnym terminem powrotu jest GP Austrii, jeśli nie GP Styrii no a jeśli będzie coś poważnego to może dopiero wrócić w GP San Marino

      • tyle ze dodam ze jakby nawet wrócił w San Marino to i tak miałby dość spore szanse na Majstra jakby jechał jak rok temu, no chyba ze jakiś zawodnik odskoczy od reszty i wygra 2-3 wyścigi podczas nieobecności 93, tyle ze na to sie nie zanosi bo Quartararo i Viniales sa bardzo blisko siebie do tego Dovi i Miller nie są daleko a podczas wyścigów w Austrii będą głównymi faworytami do zwycięstwa, może tez Mir, a raczej Suzuki na którym jeździ zaskoczy, jak wróci do stawki to pewnie Rins będzie też mieszał w czołówce bracia Espargaro i Petrucii mogą też kilku zawodnikom zepsuć wyścigi podczas sezonu

        • Jak wróci na San Marino, to ma szanse co najwyżej na 4-6 miejsce.

          • Powiem tak to zależy jak będzie jeździł po kontuzji i jak sytacja w tabeli będzie wyglądała bo jeśli jak wróci i będzie miał serie tylko 1 lub 2 miejsc (jak po wyścigu w Austin w 2019 i 161 pkt przewagi nad 2gim zawodnikiem ) to przy tym że będziemy mięli 13-16 rund nie oznacza że stracił szansę na majstra a kolejny dodatkowy wyścig w kalendarzu będzie oznaczał odrobienie strat przez 93 to raz a dwa to to że czołówka poza 93 jest bardzo blisko i raz za Marqezem j może być Quartararo, raz Viniales, raz Dovi, raz Miller, raz Rins…..

          • W poprzednim sezonie Marquez miał 151 pkt przewagi nad drugim miejscem, a to jest aż sześć zwycięstw. Jeżeli opuści dwa GP a Fabio oba wygra to będzie miał 50 pkt do odrobienia. Dla niego jest to do zrobienia.
            Inni też będą mieć wywrotki i awarie na przestrzeni sezonu.

  2. Mam pytanie. Czy Honda, poza Bradlem, ma jeszczejakiegoś testowego, który byłby w stanie pojechać?

  3. No to było wiadome, że nie pojawi się w ten weekend. Po operacji zostałyby 2 dni, żeby dojść do siebie to jest niemożliwe nawet jak na niego.
    Nawet jak wróci na GP Austrii to i tak nie ma tragedii zostanie mu jakieś 10 wyścigów żeby odrobić straty, a on pokazał, że potrafi odrabiać. Oczywiście będzie to bardzo trudne, ale możliwe patrząc na to z jaką determinacją wyprzedzał zawodników i pokonywał okrążenia na tym wyścigu. Myślę, że jak wróci to da popis swoich umiejętności i będzie parł do przodu.
    Jestem ciekawa jak rozwinie się Fabio w tym roku, ten przestój MM bardzo mu sprzyja i oby to wykorzystał, bo później może nie mieć szansy.

  4. Po tych wiadomościach to w Yamasze czy Ducati będą dwoić sie i troić (W Suzuki Rins też właściwie odpadł) na mistrzostwo Cal też pewnie wściekły że musiał odnieść kontuzje bo to byłaby szansa dla niego Honda niestety poległa w tym sezonie No chyba że wyżej wymieniona konkurencja będzie słaba to..mooże I zobaczymy jakie dalsze będą diagnozy Lekarzy Dał nam niesamowite widowisko Życze mu szybkiego powrotu do zdrówka

    • Dziwnie liczycie. Jezeli na poczatku sezonu straci do liderow 40-50 punktow to potem ciezko bedzie mu to odrobic, tym bardziej ze nie wroci od razu na 100%. Ale przy jego szalenstwie i odrobinie szczescia to jest mozliwe. Jak wypadnie z trzech wyscigow to moim skromnym zdaniem juz jest po zabiegu.

  5. Czemu Bradla nie chcą za tydzień? Zawsze to jakaś szansa na punkty.

  6. kurde , mamy bautiste , dałbym mu szanse , uparta ta honda ale pewnie myślą że marquez już wróci do brna i tam będzie szala,ł no znając marqueza tak będzie ale on będzie chciał być jak najszybszy i pokazać jaki on to jest zajebisty i może to się stać tragedią … ale to bardzo ostry przykład , ale właśnie to repsol potrzebuję punktów a nie lcr coś ten puig inny taki w zeszłm roku naciągał marqueza by wygrał samodzielnie mistrza dla hondy a teraz nic nawet nie ma zastępstwa

  7. Zapowiada się najgorszy sezon dla repsola od lat. Alex raczej żadnych punktów nie zdobędzie

  8. Jeśli pojedzie w Austrii, to ma szanse odrobić straty. Jeśli nie, to już po zabawie.

  9. Tak wszyscy są bardzo pewni, że gdy Marquez wsiądzie na motocykl po operacji, to będzie jeździć na 100%.
    No nie.
    Było już wiele przykładów, wielu zawodników z kontuzjami nadgarstków, kostek, grzbietu, po glebach większych lub mniejszych i zawsze była podawana jedna informacja – zawodnik jedzie na znieczulaczach (zwykle zastrzyki) i to tempo nigdy nie było nawet bliskie temu, sprzed kontuzji.
    Nawet jeśli Marquez wróci na GP Austrii, to nie będzie w pierwszym rzędzie, a wystarczy, że Fabiq w tym czasie będzie latać na miejscach 1-3, to o tytule Marek w tym roku może zapomnieć.
    Jest więcej niewiadomych niż odporność na ból Marqueza.
    Jest też więcej pretendentów do tytułu.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
169 zapytań w 1,496 sek