Home / MotoGP / Marquez: Pedrosa jest najbardziej utalentowanym zawodnikiem w stawce

Marquez: Pedrosa jest najbardziej utalentowanym zawodnikiem w stawce

Pedrosa i Marquez

Marc Marquez stwierdził, że największy naturalny talent w obecnej stawce posiada jego zespołowy partner, Dani Pedrosa. Filigranowa postura uniemożliwia jednak 30-latkowi wykorzystanie pełnego potencjału.

Hiszpan, choć w MotoGP startuje już prawie 10 lat, nadal czeka na swój pierwszy tytuł mistrzowski. Najbliżej był w 2012 roku, jednak szalę zwycięstwa na korzyść Jorge Lorenzo przeważyło GP San Marino, w którym Pedrosa najpierw spadł na koniec stawki (po problemach ze zdjęciem koca grzewczego), a następnie został ścięty z toru przez Hectora Barberę. W 2010 roku, kiedy mający zaledwie 158 centymetrów wzrostu zawodnik sukcesywnie odrabiał straty do „Por Fuery” w klasyfikacji generalnej, doznał kontuzji na skutek upadku podczas treningu przed GP Japonii. W 2013 roku naruszył bark podczas GP Niemiec, natomiast w GP Aragonii zaliczył upadek na skutek uszkodzenia kontroli trakcji przez Marca Marqueza. Za każdym więc razem albo zdrowie, albo przysłowiowy pech, nie pozwalał zwieńczyć sezonu mistrzostwem. W ostatnim czasie 30-latek zmagał się z syndromem „pompującego ramienia”. Dalsza kariera stała nawet pod znakiem zapytania. Na szczęście jednak Hiszpan wrócił do formy i zaliczył bardzo udaną końcówkę sezonu, w której odniósł dwa zwycięstwa – na torze Motegi i Sepang.

Marquez twierdzi, że jego zespołowy partner z Repsol Hondy posiada największy naturalny talent. Mimo, iż jest sporo niższy od zawodników z czołówki, potrafi być konkurencyjny. Oprócz tego, że jest bardziej podatny na kontuzje, to jeszcze jest mu zdecydowanie trudniej prowadzić litrowego potwora klasy królewskiej, z fizycznego punktu widzenia. Były mistrz świata docenia m.in. dobre tempo Daniego na mokrym torze.

Kliknij, aby pominąć reklamy

W udzielonym wywiadzie powiedział: – ,,Jeśli weźmiemy pod uwagę czysty talent, Dani jest najlepszy w stawce. Jest najniższy i musi radzić sobie z mocą motocykla MotoGP. Choćby za to należy mu się szacunek. Poza tym jest bardzo konkurencyjny na mokrym torze. Budowa ciała bardzo utrudnia mu walkę. Jego wypadki często prowadziły do urazów, przez co musiał nabrać nieco ostrożności”.

Zawodniki z numerem 93 nie ukrywa, iż to właśnie na Pedrosie się wzorował, kiedy uczył się jazdy na motocyklu MotoGP: – ,,Dani pokazał mi, jak jeździć maszyną klasy królewskiej. Musisz być agresywny, wjechać w zakręt i potem zobaczyć, co się dzieje. Instynktownie jeździłbym bardziej gładko, ale styl Daniego jest szybszy”.

Czy Dani Pedrosa wreszcie spełni swoje marzenia i zostanie mistrzem świata także w klasie królewskiej? Przekonamy się dopiero w drugiej połowie przyszłym roku. Warto podkreślić, iż Dani był wzorem dla innych w niższych klasach, gdzie motocykle były mniejsze i warunki fizyczne go nie ograniczały. W 2005 roku pokonał w walce o tytuł samego Casey’a Stoner’a, który sześć lat później zdobył tytuł dla Hondy, będąc zespołowym partnerem Pedrosy. Tak więc zdanie Marqueza jest jak najbardziej uzasadnione. Sezon 2016 będzie dla Daniego najprawdopodobniej najważniejszym w karierze – po nim kończy mu się kontrakt. I być może to ostatnia szansa na tytuł w karierze. Mówi się o zastąpieniu go Alexem Rinsem lub Jackiem Millerem. Ewentualny tytuł mistrzowski z pewnością uchroniłby 30-latka przed utratą posady. Sezon rozpocznie się 20 marca.

źródło: www.v10.pl

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Mefisto

komentarzy 8

  1. no cóż ciężko się nie zgodzić

  2. Co za bełkot : „Jeśli weźmiemy pod uwagę czysty talent…..” A co to jest „czysty talent”? Za Wikipedią talent to : „wrodzone predyspozycje do czegoś, wybitne zdolności w jakiejś dziedzinie”. Fizyczność jest wrodzona więc skoro #26 fizycznie nie radzi sobie z maszyną MotoGP przez 10 sezonów to …. nie ma największego talentu. Talent oczywiście ma bo „drewno” nie jeździ w MotoGP ale …..wystaczyła by pakernia i można przez jeden sezon nadrobić braki w masie czy sile. Bodajże Miller pomiędzy Moto3 a MotoGP przybrał na wadze 8 kilogramów bo mógł …..to Pedroza nie może przez 10 lat? A może w Pedrozie odnajdzie się pomimo fizycznych ograniczeń jeszcze „czysty talent’ do koszykówki czy siatkówki ? Marquez ociepla swój wizerunek po zamieszaniu z końcówki sezonu 2015. Ten to dopiero ma talent pieprzyć trzy po trzy i klepać się po tyłach – tym razem padło na niegroźnego Pedroze. Zgodzę się że Pedroza posiada doświadczenie ale żeby nazywać to największym talentem to przesada. A gdzie w tym wszystkim pekaesiak z linii 46 – ma mniejszy talent? Nie wierze fani, że przegapiliście taką zniewagę legendy ze strony tego …… . Jak Dani się naczyta takich opinii o sobie, uświadomi sobie, że to jego ostatni sezon w Repsol to jeszcze zemdleje zanim wsiądzie na moto w Katarze.

    • U Pedrosy nie chodzi o wagę tylko o wzrost, to znacząca różnica i jak by nie trenował to się nie rozciągnie. Już nie raz padał zdania od innych zawodników że Pedrosa mimo swojego wzrostu robi coś niesamowitego na motocyklu i że jak by był pare centymetrów wyższy to by już miał tytuł.

      • Słyszałem że Pedroza nie może m.in. dociążyć tylnej opony przy wychodzeniu z zakrętu oraz przy starcie – każdy kilogram wagi poprawiłby sytuację chociażby ze uwagi na tzw moment : w tym przypadku ciężar tyłka na długości jego ciała. Tak samo w złożeniu – wychylenie każdego dodatkowego kilograma nawet na tym samym „ramieniu” zwiększa możliwości. Co do wzrostu : sięgać stopami do ziemi musi przede wszystkim w padoku więc na wyniki nie ma wpływu. Nie mam zamiaru mądrzyć się z rozstawem osi, wysokością ustawieniem setów i obniżeniem kanapy – to chyba mają wyregulowane na maksa więc do poprawy pozostaje najsłabsze ogniowo czyli zawodnik. A tu poprawy (tytułu) nie widać. A to że dyskutujemy o jego fizyczności to znaczy, że czegoś mu jednak brakuje i tylko kurtuazyjnie jest określany przez kolegę z teamu jako największy talent w stawce.

      • Właśnie problem leży w jego wzroście bo tak jak mówisz nie potrafi dociążyć tylniej opony tylko samo zwiększenie wagi nic nieda, kiedyś czytałem artykuł właśnie o nim jakich technik chyba hondy o tym mówił tu chodzi o rozłożenie masy, jak jesteś wyższy to ta masa na motocyklu inaczej się rozkłada nic nieda że bedziesz tylko ciężejszy. Jestem pewny że jak by samo zwiększenie masy mu coś dało to by już dawno ważył wiecej nie sądzisz?

  3. Az dziwne dlaczego jeszcze honda nie zatrudnila Was jako specow od dostodowania motocykla pod zawodnika. Wszystkie problemy z jakimi borykaja sie konstruktorzy rozwiazali by „paketnia w jeden sezon”. Ha ha ha, prosze Was!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
169 zapytań w 1,537 sek