Obrońca tytułu Marc Marquez z ekipy Repsol Honda wywalczył drugie miejsce w niedzielnym wyścigu motocyklowych mistrzostw świata MotoGP w San Marino. Na podium na torze w Misano dołączył do niego Cal Crutchlow z zespołu LCR Honda.
Prowadzący w tabeli Hiszpan po swoje dziesiąte podium w tym sezonie i 112 w karierze sięgnął po widowiskowej walce, powiększając jednocześnie przewagę w klasyfikacji generalnej do aż 67 punktów. Solidny wyścig zaliczył także jego zespołowy kolega, Dani Pedrosa, który finiszował na szóstym miejscu. W efekcie Repsol Honda umocniła się na czele klasyfikacji zespołowej, a Honda klasyfikacji producentów.
„Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego podium, ponieważ wiedzieliśmy, że na tym torze rywale, którzy testowali tutaj niedawno, będą bardzo szybcy.” – powiedział Marquez. „Po starcie dogoniłem liderów, ale widziałem, że Dovi jest bardzo szybki, dlatego moim celem było drugie miejsce. Planowałem atak na ostatnim okrążeniu, ale kółko wcześniej Jorge zaliczył wywrotkę. Powiększyliśmy przewagę w tabeli, a to bardzo ważne. Jestem szczęśliwy, czuję się dobrze na motocyklu i nie mogę doczekać się kolejnego wyścigu w Aragonii. Bardzo lubię tamtejszy tor.”
Źródło: inf. prasowa
„Planowałem atak na ostatnim okrążeniu”
A to niespodzianka ;)
Ducati ma najlepszy motocykl, ale Honda ma Marqueza. Gdyby nie Marquez to mogłaby być dominacja Ducati w zeszłym roku, w obecnym i być może w następnych sezonach, ale tylko Marc ich od tego powstrzymuje.
Jako kibic Marqueza i hondy ,zgadzam sie :D
Ja również się zgadzam jako kibic Yamahy szczególnie MV25, MM93 robi różnicę i nie ma co mówić że ma najlepsze moto bo tak nie jest ale na pewno ma moto do którego pasuje styl jazdy i to pod niego jest rozwijany, w przeciwieństwie do MV25 który powinien zdominować zeszły sezon ale Yamaha postanowiła inaczej… A Ducati może dziękować Bogu za Gigiego
A ja myślę, że jest wręcz odwrotnie – że Honda ma najlepszy pakiet w tym sezonie… no chyba, że oceniamy wyniki pewnego pana, który już tylko marzy o emeryturze wyścigowej po 2018? :D
Wyniki testów przedsezonowych czy bardzo solidne wyniki Cala – w tym zwycięstwo – jeżdżąc w zespole bez takiego pełnego fabrycznego wsparcia – po nich oceniam, że ta Honda wcale taka słaba nie jest ;)
Choć jeszcze przed GP Kataru spodziewałem się większej dominacji Hondy, to teraz przyznaję, że Ducati tak jakby się obudziło – choć nie jestem jakoś przekonany do wyników Petrucciego w przyszłym sezonie ;D
A wg mnie trochę zbyt pochopnie oceniacie formę Hondy. Problemem Hondy jest Dani który całkowicie stracił formę. W Ducati jeżdżą teraz doświadczony na tym motocyklu Dovizioso, który opanował maszynę i potrafi być szybki, no i Lorenzo. Gdy spojrzymy dalej to Cal jakoś lepiej daje sobie radę niż Petrucci. Więc honda nie może być taka zła skoro Z fabrycznych zespołów najlepszy jest Marquez ( co dało by się wytłumaczyć), ale jak wytłumaczycie Crutchlowa który jest najszybszy z zespołów prywatnych?
Cal, Petrux i Zarco w generalce mieszczą się w 9 pkt. różnicy (nawet po ostatnim podium Cala). Nikt chyba nie twierdzi, że Honda jest taka zła, czy też słabsza od Yamahy. Motor ducati w tej części sezonu wygląda jednak na najmocniejszy.