Marc Marquez opowiedział o swoim poważnym wypadku z GP Tajlandii, nazywając go „dziwnym”. Hiszpan przyznał, że po części jest sam sobie winien. Przypomnijmy, że #93 przewrócił się w zakręcie 7, po czym trafił do szpitala na badania, które nie wykazały żadnych większych problemów zdrowotnych.
„Przez jakieś pięć sekund nie mogłem oddychać. Z tego powodu pozostawałem na ziemi. To niby tylko 5 sekund, ale dla mnie były jak 20. To było duże uderzenie i to prawda, że krok po kroku wracałem do siebie, a kiedy trafiłem do centrum medycznego, to było już w porządku.” – powiedział Hiszpan. „Czułem się cały obolały, ale najgorsze po wypadku było to, że przez chwilę nie mogłem oddychać w normalny sposób.”
„Jechałem o wiele wolniej niż na normalnym okrążeniu, ponieważ dopiero co wyjechałem z garażu. Miałem nowe opony, być może tor nie był wystarczająco czysty, ale to normalne. Największa różnica była taka, że w tym zakręcie nie zamykamy całkowicie gazu. A ja go zamknąłem całkowicie, ponieważ wyjechałem z garażu i nie naciskałem.” – wyjaśnił Hiszpan. „To nie problem mechaniczny, tylko bardziej moja pomyłka, ponieważ jechałem wolno.”
Źródło: motorsport.com
El Diablo dobrze mówi
Jako dziecko przewróciłem się na lodzie, upadłem bokiem na wyfałdowanie górki. Też nie mogłem oddychać. Nic sobie nie zrobiłem, pewnie na przeponę upadłem, ale te kilkanaście sekund było rzeczywiście straszne. A ja tylko stałem i się przewróciłem, a nie jechałem motocyklem.
heee!! ja sie iczylem salta w przod na rolkach i z 2m spadlem centralnie plecami i se pluca odbilem oddychac nie moglem bardzo dlugo a zimek podlecial ja ostatkiem sil ze poooowiiieeettrzzzaa a ten mnie sie pyta czy bucha nie chce ;) potem gadalem przez 3dni jak dziewczyna
Przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś
Co się dziwisz jak mu niewydolność oddechową „buchami” leczą?
Hahahahah ?
24 lutego 2018r. chorwacki freediver Budimir Buda Šobat ustanowił nowy Rekord Guinnessa w konkurencji statyka. Jego wynik 24 min 11 sek, pozwolił mu pobić dotychczasowy rekord, zaledwie o 8 sekund!