Repsol Honda miała udany drugi i ostatni dzień testów w Walencji. Jedynym zawodnikiem, który oficjalnie mógł się wypowiedzieć na temat motocykla i porównaniu go z poprzednim był Marc Marquez. #93 nie jest w pełni sił, więc starał się nie forsować tempa i nie ryzykować, aby nie pogorszyć stanu ramienia, które będzie musiało zostać zoperowane gdy posezonowe testy dobiegną końca. Przed Hondą jeszcze testy w Jerez w dniach 28-29 listopada.
„To był dla nas dobry dzień, próbowaliśmy wielu różnych rzeczy i zebraliśmy wiele informacji. Dzisiaj głównie pracowaliśmy nad nowym motocyklem i ustawieniami silnika, ale nie tylko. Sprawdzaliśmy wiele rzeczy, które mieliśmy w planie i trzeba je było zrozumieć. Odczucia są całkiem różne. Rano czułem się bardzo komfortowo i od razu byłem w stanie jeździć szybko.” – powiedział po zakończeniu testów Marc Marquez.
„Pozostawałem na torze, utrzymywałem spokój i jeździłem ze stałym rytmem, ponieważ szczerze mówiąc, musiałem powstrzymać się od jakiegokolwiek upadku. Wypróbowaliśmy wiele różnych kombinacji, spędziliśmy rano wiele czasu w garażu, ale i tak byłem w stanie wykonać kilka równych przejazdów po południu.” – dodał hiszpański zawodnik Repsol Hondy.
Źródło: Honda