Tysiące fanów zgromadziło się w piątek w nocy na ulicach rodzinnego miasta Marca Marqueza, aby świętować wraz z nim zdobycie swojego pierwszego tytułu mistrza świata w klasie MotoGP. Istne oblężenie miłośników zawodnika z numerem #93 przeżyła Cervera – 10-cio tysięczne miasteczko położone w centralnej części Katalonii.
Podobna impreza odbyła się w 2010 roku, kiedy Marquez zdobył mistrzostwo świata w klasie 125cc i rok temu, gdy to samo młody Hiszpan uczynił w Moto2. Marcowi towarzyszył jego młodszy brat Alex, debiutant roku w klasie Moto3.
„Jestem bardzo szczęśliwy, że tutaj w moim rodzinnym mieście, świętuję swój tytuł, wraz z moimi fanami, którzy przybyli na miejsce pomimo deszczu i śniegu,” powiedział Marc Marquez. „To na prawdę wspaniałe i zaszczytne dla zawodnika. Dzień taki jak dziś jest bardzo radosny dla wszystkich. To osiągnięcie powinno być porządnie uczczone, ponieważ bardzo ciężko je zdobyć. Tytuł również w jakimś stopniu należy do tych wszystkich zgromadzonych tu fanów . Jestem bardzo wdzięczny za wsparcie i na każdym wyścigu widzę coraz więcej ludzi machających flagami lub chodzących z koszulkami z numerem 93. Takie coś co naprawdę mnie ekscytuje. Chciałem również podziękować mojemu zespołowi, którego nie mogło tu zabraknąć i to właśnie dzięki nim ten sezon był tak udany.”
Wygląda na to że najbliższe lata znów bd stały pod znakiem flagi Hiszpanii na podium :-( Ale czemu się dziwić skoro ma się tak dobrze rozwiniętą infrastrukture motocyklową najniższych klas.
maja kryzys moze wkoncu ich cos trafi mam juz dosc tych cymbalow marqez czy espargaro
To są wyścigi i naprawdę wiele może się wydarzyć – tak więc nie należy już dziś rozdawać pucharów za sezon 2014.
Dziwne jest Twoje zachowanie. Wolisz oglądać najwyższej klasie gorszych zawodników niż obecnie najlepszych Hiszpanów? A kryzys to najbardziej dosięga tych co i tak mało mają lub nic. Bogaci co najwyżej zarobią trochę mniej.
Gratulacje dla Mareczka Marqueza, fantastyczny triumf po epickiej walce z Jorge Lorenzo, ahhh Marc, Marc, jaki ty ładny i młody, a ja zawsze lubiłem młodych chłopców i drzemiący w nich potencjał.
Vamos konkwista!
„a ja zawsze lubiłem młodych chłopców i drzemiący w nich potencjał.” Troche dziwnie to brzmi… :-D :-D :-D
on nie ma 9tytułów co nasz kochany walduś i tyle w temacia!!!
Ale jego kariera dopiero się zaczyna a Valusia kończy. MM ma jeszcze czas na te 9 tytułów i przy okazji pobicie nowych rekordów.
Nie karm trolla :D