Home / MotoGP / Marquez: W zimie obsesją Hondy była prędkość maksymalna

Marquez: W zimie obsesją Hondy była prędkość maksymalna

Marc Marquez, który w GP Kataru zajął drugą pozycję, powiedział, że przez okres zimowy Honda robiła co mogła, aby motocykl miał w tym roku większą prędkość maksymalną na prostej. Jeszcze do niedawna Ducati wyraźnie w tym przodowało, teraz jednak sytuacja się zmieniła.

W Katarze Marquez osiągnął 352km/h. W czołowej piątce jeśli chodzi o prędkość maksymalną były aż trzy Hondy – poza tym Cala Crutchlowa, oraz Jorge Lorenzo. Pozostałe dwa motocykle to Ducati Jacka Millera i Suzuki Joana Mira.

Andrei Dovizioso zabrakło nawet w TOP10. Włoch miał 11. prędkość maksymalną, 346,3km/h.

Kliknij, aby pominąć reklamy

„Tej zimy, w Hondzie mieli obsesję jeśli chodzi o prędkość maksymalną. Kiedy widzieli, że inne motocykle jeżdżą szybciej niż nasze, nie mogli tego tolerować. Kiedy masz mocny silnik, to mechanicy i ich narzędzia są w stanie poradzić sobie z każdym innym problemem.” – powiedział Marquez.

Paolo Ciabatti z Ducati wyjawił, co było powodem tego, że teraz Ducati miało problem z osiągnięciem takiej szybkości.

„W zeszłym roku Dovizioso ścigał się w Katarze bez skrzydełek aerodynamicznych i to pozwalało mu uzyskiwać większe prędkości maksymalne. Jednak zgodnie z nowymi przepisami, musieliśmy homologować nasze owiewki już ze skrzydełkami, bo nie można ich teraz usuwać na konkretnych torach. To dlatego prędkość maksymalna naszego motocykla się zmniejszyła.” – powiedział Ciabatti.

Źródło: motorsport.com

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 8

  1. Ciekawe na jakim punkcie tej zimy obsesję miała Yamaha :-))

  2. Yamahy obsesją było malowanie owiewek.

  3. Jedni idą do przodu inni stoją w miejscu a jeszcze inni się cofają. Tak to już jest. Jeszcze przyjdzie czas yamahy.
    Może musza spaść na samo dno żeby się obudzić i podnieść :-) nie przepadam za VR ale szkoda mi go mógłby jeszcze tego upragnionego majstra trzasnąć i na pewno zakończył by karierę to by była historia :-)

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
168 zapytań w 1,220 sek