Martin z karą na polach startowych za wolną jazdę w Q2

Jorge Martin został ukarany przez sędziów karą trzech miejsc w dół na polach startowych, za wolną jazdę na linii wyścigowej podczas drugiej części kwalifikacji. Lider mistrzostw świata przeszkodził Raulowi Fernadezowi, gdy zawodnik Trackhouse był na szybkim okrążeniu.

W wyniku tej kary, #89 zamiast z 2. wystartuje do wyścigu z 5. pola, promując do pierwszego rzędu Alexa Marqueza. W dzisiejszym Sprincie Martin zajął drugie miejsce z dużą stratą do zwycięskiego Bagnai, ale i z dużą przewagą nad trzecim Vinalesem. Jutro o 14:00 przekonamy się, jak ta kara wpłynie na obraz wyścigu, na torze Assen.

Kliknij, aby pominąć reklamę

Źródło: motogp.com

Kliknij, aby pominąć reklamę

Powiązane artykuły

12 komentarzy

  1. Martin dostaje karę za zbyt wolną jazdę po nitce przed zawodnikiem, a markez za niemal skasowanie Aprilli laurkę z przeprosinami.
    Pewnie upadek z sprintu policzyli mu za odbycie kary. Kolejna kompromitacja sędziów, jeszcze niech komentatorów z Polsatu odsuną od komentowania za jawne adorowanie Marqeza na wizji i niekrytą dezaprobatę dla osiągnięć innych zawodników z czołówki włącznie z obecnym mistrzem świata.
    Cały ten komitet szukających kogoś, kto ich będzie holował powinien dostać kary przesunięcia do tyłu, skończył by się może wreszcie ten żałosny spektakl przegrywów ciągnących się po nitce jak ślimaki bez pancerza
    .

    0
    0
      1. Piętra

        Mówię o całej reszcie ich wypocin w trakcie wyścigu.
        Ten moment po upadku Marqeza i nieudanych kwalifikacjach jest jednym z nielicznych w których zbiera się im na krytykę „Mareczka” jak sami o nim mówią na wizji
        I krytyka ta wynikała bardziej z faktu, że zawalił się, niż tego że poraz kolejny stworzył zagrożenie na torze w wyniku swoich głupich zachowań.
        Gdzie tu konsekwencją zachowania sędziów ?
        Dostał maszynę i dalej musi się wozić w kwalifikacjach, bo niby na co on tam czekał wraz z tą resztą przegrywów?
        Aż się patrzeć na tę nędzę nie da jak jadą w procesji oglądając się co chwilę za siebie aby podczepić się pod szybszego zawodnika.

        0
        0
          1. Bo Italiano ma swoje własne przepisy. I on wie najlepiej co kto źle robi. Tylko czemu Dorna go nie słucha? Skandal

            0
            0
          2. ,,,,,
            Nie jest zabronione, ale jest żałosne, szczególnie w wykonaniu kogoś takiego jak marqez.
            Wożenie się w wyścigu na plecach to też jedna z typowych taktyk marqeza, dlaczego wyprzedza na ostatnich dwóch trzech okrążeniach, a dlatego, że nie potrafi bronić pozycji lidera kiedy ktoś go dłużej naciska.
            Ile razy był objeżdżamy na mecie lub w ostatnim zakręcie przez doviego 04, Lorenzo, czy Vinialesa .
            Martin przynajmniej atakuje wcześniej i potrafi odskoczyć i utrzymać pozycję , bagania prowadzić przez cały wyścig kontrolując przewagę.
            Przebijać się przez stawkę potrafi , choć często chamsko zamykając innym nitkę , cóż stawką się zmieniła i jak widać topowe Ducati nie pomaga, kiedy robi się błędy samemu.

            0
            0

Dodaj komentarz

Back to top button