Miller, Oliveira i Di Giannantonio kandydatami do „nowego” Pramaca

Pramac potwierdził, że w przyszłym sezonie przejdzie z Ducati do Yamahy i będzie miał dwa wolne motocykle do obsadzenia w nowym składzie zawodników MotoGP na 2025 rok. Jorge Martin podpisał już kontrakt z Aprilią na przyszły rok, a obecny kolega z zespołu Pramac, Franco Morbidelli, raczej nie wróci do Yamahy, która zrezygnowała z niego rok temu. Ale są już pierwsi kandydaci.

„Do projektu, który realizujemy, potrzebujemy doświadczonych zawodników, aby doprowadzić motocykl do odpowiedniego poziomu” – powiedział Campinoti dla TNT Sports w Assen. „Nie wiem, którego zawodnika wybierzemy. Na pewno na liście są Jack Miller, Miguel Oliveira i Fabio Di Giannantonio. Kolejnym tematem do omówienia z Yamahą jest znalezienie dobrego zawodnika.”

Kliknij, aby pominąć reklamę

Campinoti potwierdził, kto podejmie ostateczną decyzję dotyczącą zawodników Pramac: „Zrobimy to wspólnie. Na pewno w przyszłym roku weźmiemy to, co jest dostępne w danym momencie. Planujemy również mieć zespół Moto2, aby wprowadzać młodych zawodników do MotoGP.” Opisał Pramac w 2025 roku jako „rozszerzenie zespołu fabrycznego”, co oznacza, że będą mieli równą pomoc i identyczne motocykle jak oficjalny zespół Yamahy. „Wszystko to samo” – zapewnił.

Campinoti wykluczył podpisanie kontraktu z zawodnikiem Moto2, takim jak Joe Roberts, w 2025 roku. Przyszłość Millera z KTM, Oliveiry z Trackhouse i Di Giannantonio z VR46 jest na razie niepewna.

Źródło: crash.net

Kliknij, aby pominąć reklamę

Sorry, there are no polls available at the moment.

Powiązane artykuły

13 komentarzy

  1. Biorąc pod uwagę to że Liberty powinno zależeć na popularności MotoGp w Stanach, to Oliveira powinien mieć miejsce w stawce z automatu.
    Dzięki temu że wziął ślub z siostrą, jego osoba może być bardzo przydatna w promocji serii na południu USA;)

    0
    0
      1. Bo Polski język delikatnie kuleje w tym temacie. W angielskim istnieje rozróżnienie na stepsiblings, czyli takie przyszywane rodzeństwo. Np córka macochy lub ojczyma. Czyli brak pokrewieństwa. Oraz halfsiblings i tutaj jeden z rodziców jest wspólny.

        0
        0
  2. Miler to raczej pewniak, przystanie na niemal każde warunki.
    Oliveire też bym wskazywał, bo Raul lepiej się prezentuje w Trachouse.
    Z wymienionej trójki tylko DiGia wykazał się na tyle by chcieć go zatrzymać.

    0
    0
  3. Wreszcie jakieś dobre ruchy w obozie Yamahy. Zespół satelicki i to doświadczony Pramac, a nie jakiś na szybko sklejony. Dodatkowo fabryczne motocykle. Jeszcze tylko dobrych kierowców i za dwa, trzy lata Yamaha powinna wrócić do czołówki.

    0
    0
  4. Z tych trzech najlepszy i najrówniejszy dla mnie jest Digia ale nie życzę mu przejścia do Pramaca bo wtedy już po nim. Chciałbym aby nadal dosiadał Ducati a Pramac niech weźmie ( i dobrze zapłaci) któregoś z tych pozostałych którzy już nie chcą niczego osiągnąć w MGP. Pojeżdżą sobie chłopaki w środku stawki, zarobią kasę i przejdą na niewiarygodnie wygodną i dostatnią emeryturę.

    0
    0
  5. czytając początkowe komentarze zastanawiałem się czy podświadomie otworzyłem portal Pudełek ?:)?:)?:) ale tak na serio to DiGia ma przecież szansę na fabryczne Desmo czyli aktualnie najlepszy motocykl w stawce, a Yamaha to jednak …. niewiadomą jest 🙂 Miller podobnie jak Miquel nie zachwycają w tym sezonie, ale tych dobrych nazwisk nie aż tak wiele, a najlepsze karty zostały już rozdane 🙂 jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma :):);)

    0
    0

Dodaj komentarz

Back to top button