Ostatnie miejsca w MotoGP przed przyszłym rokiem wydają się być kolejno zajmowane: Lin Jarvis z zespołu Yamahy potwierdził to, o czym mówiło się już od dawna: duetem satelickiego zespołu SIC Yamaha będzie dwójka Franco Morbidelli i Fabio Quartararo. Pierwszy jeździ w MotoGP od pół roku, a drugi będzie absolutnym debiutantem.
Jarvis, który jest menedżerem Yamaha Factory, przyznał, że to nie Yamaha miała decydujące zdanie na temat zatrudnienia tych właśnie zawodników. „Nie mogę też powiedzieć, że nie mieliśmy nic do powiedzenia, natomiast ostateczna decyzja została podjęta przez satelicki zespół. Są niezależni. Oczywiście, każdy zawodnik, jaki zostałby wybrany, musi zostać na tym poziomie zatwierdzony i przez nas, aby było wiadomo, że potrafi jeździć na motocyklu M1.” – powiedział Jarvis.
„Więc wybrali Franco Morbidelliego, który jest bardzo ciekawym dla nas zawodnikiem, ma tytuł mistrza świata, jest członkiem Akademii, i zdecydowanie ma talent. Myślę, że na M1 będzie spisywał się lepiej niż na Hondzie.” – dodał. „Jeśli chodzi o Quartararo, to będzie debiutantem, ale jest młody, ma tylko 19 lat. Również jest utalentowany. Zboczył z dobrej drogi na rok czy dwa, ale w tym roku znów pokazuje coś obiecującego. Mógłby być jednym z najlepszych zawodników na przyszłość.”
Źródło: motogp.com
Pierwszy to strata czasu ale drugi…. jak on mi zaimponował pare razy…. ?
Ale czy zespół dwóch żółtodziobów to jest napewno dobry pomysł????
Morbidelli stratą czasu? Z choinki się urwałeś? xD Popatrz na wyniki Tito Rabata – co teraz wyprawia na Ducacie, a jakie wyniki notował w Marc VDS. Zobacz, gdzie jest Luthi – Franco nawet z kontuzją jest mocniejszy.
Sebar1 – Morbidelli (mistrz świata) to Twoim zdaniem strata czasu ???? Chyba czegoś nie rozumiem. Obaj są bardzo perspektywicznymi zawodnikami i moim zdaniem ( tylko moim) ze wskazaniem właśnie na Franco. Ale co ja tam wiem, prawda ? :-))
No jest już z nami trochę czasu…..,
W sumie to go nie zauważyłem fo tej pory. Szansa, ze za rok eksploduje? Żadna
Mogę się mylić nie mam nic przeciwko
Różnica między jego Hondą a MM jest jak Ducati 2018 a 2016 ;)
a za rok dostanie, którą wypasiona Yamahę?
na której świat zwojuje…..
Zobaczymy co Yamaha zrobi na przyszły sezon. Obecnie mają bardzo słaby motocykl.
No i taki dostanie satelita tak jak zawsze u Yamahay..,,, obecny model
Poczekajmy na oficjalne info. Patrząc na zapowiedzi i skład to wygląda, że Yamaha ma tam większy wkład niż w Tech3.
Chłopie, ty nie patrz ślepo na suche statystyki. W przeciwnym razie będzie krytykowany na każdym kroku. Marc VDS jest w ogromnym dołku, nie radzą sobie z maszyną Hondy. To zdecydowanie najsłabszy zespół w stawce, który jest już jedną nogą poza stawką. Nawet Marquez by im nie pomógł. Poczekaj ze dwa sezony a wtedy osądzaj. Rabata też skreślano, a teraz robi świetne wyniki.
Ok Ok jak Rabat wykręca dobre wyniki to Ok
Myślałem o naprawdę dobrych wynikach ?
Dostaną obecny model i co młode wilczki zrobią?
Słabo to widzę i tyle
Wszystko zależy od formy Yamahy. W każdym razie obaj świetnie rokują i kto wie, czy któryś z nich nie zajmie miejsca Vale po sezonie 2020. :) Pzdr
Piękna wypowiedź Jarvisa. Jak zwykle zresztą. Takie liberalne podejście: my nie decydujemy, są niezależni, inni podjęli decyzję. Jak to rozumieć? Że jeszcze kilometra nie przejechali na M1, ale jakby Yamaha mogła to by kogoś innego wybrała? Że z braku laku ich wybrali?
Spodziewałbym się raczej coś w stylu: mamy nowy zespół, mamy młodych utalentowanych zawodników, wiążemy z nimi nadzieję, jesteśmy podekscytowani perspektywą pracy z nowym zespołem. Standardowej gadki.
Wiem, że artykuł jest krótki i może powinienem poszukać całej wypowiedzi, ale mimo wszystko mam wrażenie, że Yamaha nie wyciąga żadnych wniosków a zespół SIC wcale nie będzie miał łatwiej niż Tech3.