Włoch zwichnął sobie lewe ramię podczas czwartkowych testów na Circuit de Catalunya. Kontuzja mocno komplikuje przedsezonowe przygotowania, ponieważ na cztery tygodnie wyklucza zawodnika z jazd.
Rolfo jest zawodnikiem zespołu Italtrans STR, który Włoch zwichnął sobie lewe ramię podczas czwartkowych testów na Circuit de Catalunya. Kontuzja mocno komplikuje przedsezonowe przygotowania, ponieważ na cztery tygodnie wyklucza zawodnika z jazd.
Rolfo jest zawodnikiem zespołu Italtrans STR, który będzie w przyszłym sezonie jeździł na motocyklu produkcji firmy Suter. Był on najszybszym zawodnikiem pierwszego dnia testów, kiedy na tor nie wyjechało wielu zawodników.
Drugiego dnia, kiedy ze względu na zdradliwe warunki na torze przewracało się wielu zawodników, upadł także Roberto. Wypadek, o którego kulisach opowiedział on serwisowi motogp.com nie zakończył się szczęśliwie:
”Zbliżałem się do czwartego zakrętu i nie wiem dokładnie jak to się stało. Nawierzchnia pod mostem była lekko mokra i wpadłem w kałużę. Straciłem kontrolę nad motocyklem i nie mogłem już uratować się przed wypadkiem. To nie był upadek przy wysokiej prędkości, jednak spowodował zwichnięcie ramienia. Mam nadzieję na szybki powrót.”
Rolfo został natychmiastowo zabrany do centrum medycznego na torze, zaś później udał się do placówki Clinica Dexeus w Barcelonie, gdzie ramię zostało nastawione pod znieczuleniem. Zawodnik nie wystąpi zatem na pewno w ostatnim dniu prób, udał się on już nawet do domu. Roberto ma nadzieję na powrót na kolejne testy w Walencji, które odbędą się pierwszego marca.
Inne prognozy są mniej optymistyczne i mówią o tym, że rehabilitacja potrwa aż cztery tygodnie, co znacznie skomplikowałoby przedsezonowe przygotowania zawodnika. Motocykl Rolfo w czwartek po wypadku prowadził w zastępstwie hiszpański zawodnik Carmelo Morales.
Źródło: motogp.com