Paragwaj-Boliwia
Wreszcie udało nam się znaleźć stację benzynową i po raz pierwszy od dawna zasięg GSM. Wczoraj dotarliśmy do stolicy leżącej w centrum Paragwaju – Asuncion.
Dość długo szukaliśmy miejsca na nocleg, w końcu ok. północy udało się. StoliParagwaj-Boliwia
Wreszcie udało nam się znaleźć stację benzynową i po raz pierwszy od dawna zasięg GSM. Wczoraj dotarliśmy do stolicy leżącej w centrum Paragwaju – Asuncion.
Dość długo szukaliśmy miejsca na nocleg, w końcu ok. północy udało się. Stolica, jak to stolica — bieda, żebracy, handel i gastronomia w podłych warunkach…
Ponadto komplety brak jakichkolwiek drogowskazów. Jeśli idzie o przestrzeganie przepisów to nikt sobie tym głowy nie zawraca :)
Nawet zastanawialiśmy się, czy jakieś przepisy tam obowiązują, ale ten problem rozwiązali policjanci. Okazało się, że jednak jakieś przepisy obowiązują. Kazali nam kupić kamizelki odblaskowe, bo, zgodnie z przepisami, trzeba w nich jeździć od 18 do 6 rano.
Dobrze że w końcu znaleźliśmy stację benzynową, ponieważ ostatnio kupowaliśmy paliwo w butelkach po Coli od miejscowych wieśniaków.
Koszmarny upał, choć w nocy troszkę się ochładza. Temperatura “spada” do 38 st. C gdzieś w okolicach 24-tej.
Jazda w ciuchach motocyklowych absolutnie nie wchodzi w grę.
Właśnie skończyły nam się mapy w GPS-ach i teraz suniemy na czuja. Całkowity brak drogowskazów, o którym pisałem wyżej, nie ułatwia nam zadania, oj nie ułatwia.
Więcej o naszych rodakach znajdziecie tutaj.