Mistrz świata MotoGP 2006 — Nicky Hayden wierzy, że przejście do włoskiego zespołu Ducati Marlboro pozwoli mu powrócić do formy sprzed dwóch sezonów i powalczyć o kolejny mistrzowski tytuł.
W ostatnich dniach tradycyjnie już odbyła się Mistrz świata MotoGP 2006 — Nicky Hayden wierzy, że przejście do włoskiego zespołu Ducati Marlboro pozwoli mu powrócić do formy sprzed dwóch sezonów i powalczyć o kolejny mistrzowski tytuł.
W ostatnich dniach tradycyjnie już odbyła się impreza Ducati Wroom w alpejskiej miejscowości Madonna di Campiglio. Przy okazji wizyty we włoskich górach Dolomitach Nicky Hayden opowiedział o swoich oczekiwaniach na nadchodzący sezon, o spostrzeżeniach dotyczących nowego motocykla i zespołu.
Szczytowym momentem w karierze Amerykanina był rok 2006 i wygrana mistrzowskiego tytułu w najbardziej prestiżowych wyścigach świata — MotoGP. Niestety na kolejne dwa sezony szczęście od Nicky’ego się odwróciło — kontuzje, problemy z motocyklem — trudno mu było skupić się na wyścigach napotykając na swojej drodze tyle przeciwności. Teraz jednak Nicky z nadzieją patrzy w przyszłość, którą po odejściu z Repsol Honda Team związał z włoskim zespołem Ducati Marlboro.
Podczas gdy oficjalna prezentacja motocykli i zespołu jeszcze się nie odbyła, Nicky miał już okazję zobaczyć malowanie swojej nowej maszyny:
”W niedzielę po raz pierwszy widziałem i siedziałem na swoim nowym motocyklu w barwach Ducati Marlboro. Czułem się dumnie pozując do zdjęć podczas oficjalnej sesji zdjęciowej. Jestem bardzo wdzięczny Ducati, głównemu sponsorowi Marlboro i wszystkim tym, którzy wykazali wiarę we mnie w tak ważnym dla mnie i mojej kariery momencie.”
Były mistrz świata z Owensboro (Kentucky) już podczas swoich pierwszych chwil na motocyklu Ducati w Walencji, przed grudniowo — styczniowym zakazem testowania maszyn, był pod wrażeniem tego co wokół niego się działo.
”Byłem po prostu zszokowany z jaką pasją i wysiłkiem wszyscy z zespołu starali się abym poczuł się wśród nich komfortowo. Każdy z osobna pomagał mi w zaadaptowaniu na nowym motocyklu i innych sprawach. Jak dotąd wszystko układa się bez zarzutu” – wyznał Nicky.
”Oczywiście muszę zacząć szybciej jeździć, aby dorównać innym, ale i tak już kocham swój motocykl. Nie mogę powiedzieć, że łatwo się go prowadzi, zwłaszcza przy wyjściach z zakrętów, ale Ducati posiada ogromną moc, która jest najważniejsza podczas wyścigów. Podwozie jest w porządku — jest sztywne, dzięki czemu będziemy mogli uzyskać wiele informacji zwrotnych. Podoba mi się jak zachowuje się przód motocykla, który przy pokonywaniu szybkich zakrętów jest niezwykle stabilny.”
Kontynuując przygotowania do debiutu w sezonie 2009 na włoskiej maszynie Hayden jest zadowolony, że jego nowym partnerem w zespole będzie Australijczyk Casey Stoner: ”Cieszę się, że będę mógł współpracować z Casey’em, którego znam już dobre parę lat. Prawdę mówiąc mamy ze sobą wiele wspólnego — zarówno ja, jak i Casey zaczynaliśmy naszą przygodę motocyklową w wyścigach ‘off-road’.”
„Obaj jesteśmy silnymi zawodnikami i żadne z nas nie chce przegrać z drugim, ale najważniejsza jest zgodna współpraca, która pozwoli nam stworzyć silny zespół. Jeśli chodzi o moje oczekiwania na nadchodzący sezon to wciąż mocno wierzę w siebie i wiem na co mnie stać. Moim głównym celem jest powrót do formy z sezonu 2006, następnie konsekwentne pojawianie się na podium. Później postaram się wygrywać wyścig za wyścigiem.”
Źródło: Ducati Marlboro