Niesamowita jazda Lorenzo w kwalifikacjach na Laguna Seca!

Fantastycznie potoczyła się sesja kwalifikacyjna dla Jorge Lorenzo, który bijąc rekord toru Laguna Seca, sięgnął po raz czwarty z rzędu na tym obiekcie po pole position. Wydaje się, że jutro to właśnie Hiszpan będzie głównym faworytem do sięgnięcia po zycięstwo…

Podczas kwalifikacji w Kalifornii od samego początku #99 prezentował naprawdę dobre tempo, ostatecznie schodząc na swoim ostatnim okrążeniu z czasem do 1’20.554. Jest to nowy rekord tegoż obiektu, który wcześniej wynosił 1’20.700 i był niepobity przez kilka lat. Obecny lider klasyfikacji generalnej ma też dobre tempo i wydaje się, że jutro może sięgnąć po swój szósty triumf w tym roku, a zarazem drugi w karierze na Laguna Seca. Pecha miał team-partner Lorenzo – Ben Spies, który choć miał szansę na pierwszą linię, upadł na dwanaście minut przed końcem treningu. Amerykanin, choć mocno się poobijał i był lekko wstrząśnięty, wrócił do walki w QP, ale nie poprawił już czasu. Do swoich domowych zmagań #11, który opuści po sezonie team Yamaha Factory Racing, ruszy z czwartego pola.

W pierwszej linii ustawią się jutro natomiast obaj kierowcy Repsol Hondy, którym do zdobycia pole position wcale nie zabrakło jednak dużo. Na kilkanaście sekund przed końcem sesji najszybszy był jednak Casey Stoner, który ostatecznie przegrał z „Por Fuerą” o zaledwie 0.074sek. Choć Dani Pedrosa przejechał dziś aż dwadzieścia dwa okrążenia, to swój najlepszy czas uzyskał zaledwie na szóstym z nich i potem nie udało mu się już poprawić wyniku. Sprawiło to, że choć jako ostatni pobił on barierę 1’21, to do swojego rodaka stracił 0.352sek.

Drugi rząd przed wyścigiem w pełni należeć będzie do Yamahy. Wszystko dlatego, że obok czwartego, wcześniej wspomnianego Bena Spiesa, w linii tej ustawi się duet teamu Monster Yamaha Tech3. Dwójka ta zmniejszyła stratę do lidera, a lepszym z tych dwóch kierowców okazał się być tym razem Cal Crutchlow. Brytyjczyka od pierwszej lokaty oddzieliło nieco ponad siedem dziesiątych sekundy, a o 0.271sek pokonał on swojego zespołowego kolegę Andrea Dovizioso. Włoch jako jeden z trzech tylko kierowców przejechał najwięcej, bowiem aż trzydzieści cztery okrążenia. #4 jako ostatniego oddzieliła od Jorge mniej niż sekunda.

Trzecią linię otworzy jutro tymczasem Alvaro Bautista, który po średnio udanych treningach wolnych, w końcu się przebudził. Hiszpanowi przypadło miejsce numer siedem i wynosząca nieco ponad sekundę strata do lidera. Dwóch swoich poprzednich wyścigów na Laguna Seca obecny zawodnik San Carlo Honda Gresini nie ukończył, więc nie dziwi, że motywacja przed jutrzejszym wyścigiem jest spora. Po raz pierwszy w ten weekend #19 był też szybszy niż drugi satelicki kierowca Hondy RC213V – debiutujący na tej trasie Stefan Bradl. Niemiec na swoim ostatnim kółku mógł uzyskać czas dający mu być może nawet koniec drugiego rzędu, ale ostatecznie był on dziewiąty i stracił do „Super Bautiego” zaledwie 0.021sek.

Pomiędzy tą dwójką uplasował się natomiast drugi z lokalnych faworytów Nicky Hayden. W ten weekend Amerykanin startuje w specjalnym kasku, którego malowanie nawiązuje do kultowego filmu „Easy Rider”. Póki co Amerykanin w QP był ósmy, tracąc do poprzedzającego go Bautisty tylko 0.002sek. Mimo wszystko przed swoimi kibicami #69 liczył na więcej. Tak czy inaczej spisał się on znacznie lepiej aniżeli drugi z fabrycznych zawodników Ducati – Valentino Rossi. Włoch, który być może przyszły sezon spędzi już na Yamasze, przez całe kwalifikacje nie był w stanie złapać odpowiedniego tempa. To sprawiło, że nie dość, że nie pobił on bariery 1’22 i był dziesiąty, to na dodatek stracił prawie dwie sekundy do zdobywcy pole position!

Miano najszybszego wśród kierowców CRT ponownie w ten weekend przypadło Randy’emu de Punietowi. Francuz był jedenasty, tracąc do poprzedzającego go „The Doctora” tylko 0.342sek! Tuż za #14 znalazł się jego zespołowy kolega z ekipy Power Electronics Aspar, który stracił do niego tylko 0.189sek. Co ciekawe, Aleix Espagaro swój najlepszy czas uzyskał na zaledwie czwartym z dwudziestu pięciu przejechanych okrążeń!

Trzynasty czas kwalifikacji i lokata na początku piątego rzędu, przypadły Colinowi Edwardsowi. Wczoraj Amerykanin znalazł całkiem niezłe ustawienia swojego Sutera z jednostką napędową BMW S1000RR, dzięki czemu w ten weekend spisuje się znacznie lepiej niż w trakcie ostatnich rund. W QP mimo wszystko #5 jako pierwszy stracił ponad trzy sekundy do lidera, a do poprzedzającego go #41 jeżdżącego na ART – nieco ponad sześć dziesiątych.

Tylko czternasty i o 0.005sek wolniejszy od „Texas Tornado” okazał się być Karel Abraham. Po spędzeniu kilku rund poza jego Ducati Desmosedici z powodu kontuzji prawej ręki, Czech w ten weekend nadal nie czuje się do końca komfortowo, zwłaszcza podczas zmiany kierunku jazdy. Dokładnie 0.065sek do kierowcy Cardion AB Motoracing stracił zawodnik CRT – Kolumbijczyk Yonny Hernandez. Dla zawodnika ekipy Avintia Blusens to drugi raz z rzędu, gdy zakwalifikował się w czołowej piętnastce.

Włoch Michele Pirro, który liczy na to, że kłopoty z jego maszyną FTRa z silnikiem Hondy CBR1000RR są już za nim, był szesnasty. Warto jednak nadmienić, że do Edwardsa stracił on tylko dwie dziesiąte. Ostatecznie #51, debiutujący na tym torze, o 0.021sek pokonał Hiszpana Toniego Eliasa. W ten weekend #24 zastępuje w barwach Pramac Racing kontuzjowanego Hectora Barberę i liczy, że uda mu się jutro wywalczyć jakieś punkty. Osiemnasta lokata przypadła natomiast Mattii Pasiniemu, który na kilka minut przed końcem kwalifikacji upadł w dziesiątym zakręcie i nie poprawił już czasu do końca sesji. #54 jeżdżący na ART jako ostatni stracił do lidera mniej niż trzy i pół sekundy.

Włoch Danilo Petrucci z ekipy Came IodaRacing Project był dziewiętnasty, wyprzedzając dwudziestego reprezentanta zespołu Avintia Blusens – Hiszpana Ivana Silvę oraz Brytyjczyka ścigającego się w barwach teamu Paul Bird Motorsport – Jamesa Ellisona. Startujący w ten weekend z dziką kartą Steve Rapp nie osiągnął wymaganego minimum 107% czasu triumfatora kwalifikacji. Nie wiadomo więc, czy 40’latek zostanie dopuszczony do jutrzejszego wyścigu, ale jeśli tak się stanie, można się spodziewać, że… zostanie kilkukrotnie zdublowany!

Już jutro o 18:40 zawodników MotoGP czeka jeszcze trwająca dwadzieścia minut sesja rozgrzewkowa. Dokładnie o 23:00 ruszą oni do, liczącego 32 okrążenia, wyścigu o Red Bull U.S. Grand Prix.

Wyniki sesji kwalifikacyjnej w USA:
1. Jorge Lorenzo     (SPA)  Yamaha Factory Racing      YZR-M1        1’20.554
2. Casey Stoner      (AUS)  Repsol Honda Team          RC213V        1’20.628
3. Dani Pedrosa      (SPA)  Repsol Honda Team          RC213V        1’20.906
4. Ben Spies         (USA)  Yamaha Factory Racing      YZR-M1        1’21.094
5. Cal Crutchlow     (GBR)  Monster Yamaha Tech 3      YZR-M1        1’21.268
6. Andrea Dovizioso  (ITA)  Monster Yamaha Tech 3      YZR-M1        1’21.539
7. Alvaro Bautista   (SPA)  San Carlo Honda Gresini    RC213V        1’21.732
8. Nicky Hayden      (USA)  Ducati Team                GP12          1’21.734
9. Stefan Bradl      (GER)  LCR Honda MotoGP           RC213V        1’21.753
10. Valentino Rossi  (ITA)  Ducati Team                GP12          1’22.544
11. Randy De Puniet  (FRA)  Power Electronics Aspar    ART           1’22.886 *
12. Aleix Espargaro  (SPA)  Power Electronics Aspar    ART           1’23.075 *
13. Colin Edwards    (USA)  NGM Mobile Forward Racing  Suter-BMW     1’23.699 *
14. Karel Abraham    (CZE)  Cardion AB Motoracing      GP12          1’23.704 
15. Yonny Hernandez  (COL)  Avintia Blusens            FTR-Kawasaki  1’23.769 *
16. Michele Pirro    (ITA)  San Carlo Honda Gresini    FTR-Honda     1’23.877 *
17. Toni Elias       (SPA)  Pramac Racing Team         GP12          1’23.898
18. Mattia Pasini    (ITA)  Speed Master               ART           1’24.017 *
19. Danilo Petrucci  (ITA)  Came IodaRacing Project    Ioda-Aprilia  1’24.227 *
20. Ivan Silva       (SPA)  Avintia Blusens            FTR-Kawasaki  1’24.560 *
21. James Ellison    (GBR)  Paul Bird Motorsport       ART           1’24.715 *
    --- Nie zmieścili się w limicie 107% (1’26.192) ---
22. Steve Rapp       (USA)  Attack Performance         APR-Kawasaki  1’26.887 *
* zawodnik CRT