Home / Artykuły / Nocny wyścig w Katarze: W jaki sposób nad pustynią nastaje dzień?

Nocny wyścig w Katarze: W jaki sposób nad pustynią nastaje dzień?

 

Losail International Circuit w całej okazałości

W ten weekend na torze Losail w Dosze odbędzie się runda Grand Prix. Po raz jedenasty zawodnicy MotoGP zmierzą się ze sobą przy sztucznym oświetleniu. Aby zmagania w takich warunkach były możliwe potrzeba było nie lada pracy i inżynieryjnej magii. W jaki więc sposób noc nad pustynią przeistacza się w dzień? (Informacja: artykuł pierwotnie ukazał się w październiku 2016 r.)

W zaledwie 175 dni inżynierowie amerykańskiej firmy Musco Lighting przeobrazili noc w dzień na liczącym 5,380 km długości Losail International Circuit i zrealizowali największy projekt oświetleniowy w historii sportu. W 2004 roku otwarto wybudowany w niecały rok przez około 1000 robotników obiekt. Koszt budowy toru wyniósł 58 milionów dolarów. Jednakże o technicznych kulisach tego przedsięwzięcia nie wspomniano dotąd ani słowem.

Musiały zostać poczynione ogromne nakłady, aby móc urzeczywistnić zamiar oświetlenia takiego obiektu. 1300 roboczogodzin zajęło osiągnięcie porozumień i zezwoleń od kierowców, partnerów reklamowych, stacji telewizyjnych oraz zadowolenie potencjalnych widzów.

Oświetlona powierzchnia odpowiada 70 boiskom piłkarskim standardu FIFA, 35 boiskom do krykieta lub 1300 boiskom do koszykówki. Konieczne było zainstalowanie 3600 źródeł światła (z  250, 1500 i 2000 watowymi lampami wykonanych ze stopu metali lekkich) na 1000 masztów oświetleniowych, by oszczędzić zawodnikom przejazdu z prędkością 330 km/h w zupełnych ciemnościach na tym pustynnym obiekcie.

Imponujące liczby

Technicy Musco Lighting w sześć miesięcy wydali na budowę równowartość 10 milionów euro i nie skrywali przy tym dumy z tego, jak imponującą pracę wykonali. System energetyczny stanowią 33 rozstawione wokół obiektu, napędzane silnikami diesla generatory o mocy 13 megawatów każdy. Łącznie 3600 lamp emituje światło o wartości 450 milionów lumenów, a pojedyncze źródło światła od 1200, do 1600 lumenów. W ten sposób można by oświetlić 3000 prywatnych domów lub autostradę od stolicy Kataru do Moskwy.

Do budowy wykorzystano 3 miliony kilogramów betonu i przewody o łącznej długości 500 kilometrów. Wykop pod maszty (te wznoszą się na wysokość od 3 do 36 metrów) i odwierty w skale na łączną długość około 12600 metrów odpowiadają 42-krotnej wysokości wieży Eiffla.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Do pierwszego testu oświetlono tylko trzy zakręty

Przed przystąpieniem do pracy w Katarze, Musco Lighting oświetliło już kilka owalnych torów w Ameryce, jak chociażby Iowa Motor Speedway. Do pierwszego testu, który odbył się 13 listopada 2007 roku, zaangażowano Lorisa Capirossiego, Marco Melandriego, Anthony’ego Westa, Jamesa Toselanda i Alexa De Angelisa. Wtedy oświetlone zostały tylko trzy zakręty.

Początkowo została do tego wykorzystana maksymalna moc, która potem została zredukowana do 40, a potem do 30 procent. ,,Od początku było to zdumiewające.” – przypomina sobie Capirossi. ,,Nawet dziś wszystko wygląda, jak w słoneczny dzień. Można jeździć nawet z przyciemnianym wizjerem. Przy 30 procentach maksymalnej mocy oświetlenia wszystko wyglądało perfekcyjnie, zaś przy 40 procentach wiedzieliśmy już delikatne cienie.”

Podczas oficjalnego testu IRTA w lutym 2008 roku wszystkie obecne gwiazdy były zdumione mocą oświetlenia. 5 lutego tor wyścigowy został po raz pierwszy w pełni oświetlony. ,,Przewieźliśmy wszystkich naszych inżynierów i przez dziesięć dni kombinowaliśmy, jaki poziom natężenia światła byłby odpowiedni. Byliśmy zadowoleni i odetchnęliśmy z ulgą, kiedy próba generalna przebiegła bezproblemowo.” – wyjaśnia wiceprezydent Musco Jeff Rogers.

,,W Dornie, zarządcy toru i kierowcach znaleźliśmy odpowiednich partnerów, a współpraca nie mogłaby układać się lepiej. Nie usłyszeliśmy ani jednego negatywnego komentarza.  Dotychczas oświetlaliśmy tylko owalne tory. Te 16 zakrętów toru Losail było dla nas nowym wyzwaniem. Dlatego przed pierwszym wieczorem byłem zdenerwowany i spięty w oczekiwaniu na opinie. Ten projekt był dla nas kamieniem milowym i gigantycznym przedsięwzięciem.”

Widoczny na masztach oświetleniowych logotyp Musco Lighting

Efektywność i rozrzutność

Technicy Musco sięgnęli po 30 lat doświadczenia w kwestii stałego i okresowego oświetlania obiektów sportowych. Zastosowano technologie, dzięki którym efektywność energetyczna całej instalacji mogła zostać polepszona o przeszło 50 procent. Moc światła nie martwiła wykonawców ani nie przysporzyła im żadnych problemów. ,,Bliski Wschód nie jest najlepszym miejscem na tak rozbudowane inwestycje. Musieliśmy współpracować z małymi firmami. Czasami kłopotliwe było dostarczenie odpowiedniej ilości cementu i surowca.” – opowiada Rogers.

Kwestia oszczędzania energii na Bliskim Wschodzie nie stoi na pierwszym planie. Zazwyczaj Losail Circuit jest w pełni oświetlony nawet do dwunastu godzin po zakończeniu każdego wyścigu, aż do przedpołudnia następnego dnia. Nie jest tajemnicą, że każdy generator zużywa 1000 litrów paliwa na godzinę. Zanim światła w Dosze zgasną na dobre zawsze mija dużo czasu.

Kalendarium budowy oświetlenia na Losail International Circuit

  • 2 września 2007 r.:
    Prezydent Musco Lighting Joe Crookham, Prezydent QMMF Nasser Khalifa al Attiyah i dyrektor zarządzający Dorna Sports Carmelo Ezpeleta zawierają umowę na budowę oświetlenia obiektu Losail International Circuit w Dosze.
  • 25 września 2007 r.:
    James Ellison testuje po raz pierwszy na Iowa Motor Speedway w Ameryce. Udziela opinii i informacji inżynierom Musco z perspektywy zawodnika.
  • 12 listopada 2007 r.:
    Musco załadowuje 123 kontenery oceaniczne i wysyła je do Kataru. Pozostałe 44 skrzynie z oświetleniem zostają wysłane do Dohy transportem lotniczym.
  • 13 listopada 2007 r.:
    Capirossi, Melandri, West, Toseland i De Angelis testują po raz pierwszy w nocy na maszynach seryjnych. Tylko trzy zakręty zostały oświetlone.
  • 28 stycznia 2008 r.:
    Ostatni maszt oświetleniowy zostaje przytwierdzony do skalnego podłoża.
  • 9 marca 2008 r.:
    Losail International Circuit jest miejscem pierwszego nocnego wyścigu Grand Prix w historii.
  • 2 listopada 2014 r.:
    Pierwszy raz w historii World Superbike odbywa się wyścig przy sztucznym świetle.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Źródło: Speedweek.com; opracowanie własne

AUTOR: Paweł Zglejc

Fan motocykli i wyścigów motocyklowych od 2006 roku dzięki takim zawodnikom jak Troy Bayliss, Nicky Hayden, Casey Stoner i James Toseland.

komentarzy 13

  1. Świetny news, od dawna czekałem na coś takiego i zawsze mnie to bardzo interesowało :)
    Czemu nie mamy innych nocnych wyścigów w MotoGP? Ja rozumiem, że tu w deszczu nie da się jeździć, ale gdyby pokombinować z natężeniem światła, rozstawieniem go na torze i nachyleniem lamp? Czy faktycznie nie ma opcji, żeby w deszczu jeździć nocą? Z chęcią zobaczyłbym ze 3 wyścigi w nocy, bo wyścig w Katarze jest zawsze bardzo wyjątkowy i potem trochę się tęskni za tym klimatem :) F1 może, wiec czemu nie MotoGP?

  2. polerst mysle ze jakby katy padania swiatla zmienil do tego barwy na kazdym zakrecie inna :D dodal siody wspomagajace i migajace koguty to i w sniegu by sie dalo ;););)

  3. Dobra :D wazne ze zaskoczylem :D

    Pamietaj lepiej jak zaskoczy pozno niz pchac :D

  4. Artykuł napisany chyba przez tłumacza google, pełno błędów i literówek. Pewnie dlatego nikt nie miał odwagi się pod nim podpisać.

    „W więc jaki sposób ”

    „lampami wykonanych ze stopu”

    „by oszczędzić na pustynnym obiekcie”

    „Euro ”

    „Technicy Musco Lighting w sześć miesięcy wydali na budowę równowartość 10 milionów Euro i nie skrywali przy tym swoich zalet” => A jakież to zalety mają ci technicy…?

    „generatory generujące”

    „światło o jasności 450 milionów lumenów” => Lumen to jednostka mocy światła, a nie światłości… W ogóle podawanie mocy światła w lumenach ma niewiele wspólnego z tym, ile go dociera na tor. Takie rzeczy się mierzy w luksach – np. wszelkie normy oświetlenia w halach, biurach etc. są właśnie w luksach.

    „40-stu, 30-stu”

    Naprawdę nikt nie sprawdził tego tekstu przed publikacją?

  5. Witam i proszę wszystkich aby odczepili się od Pawła bo artykuł jest fajny, fajnie się go czyta i nawet ja (prawie) wszystko zrozumiałam :-)) Jak ktoś potrzebuje więcej to proszę sobie artykuł przeczytać w oryginale – tak Vendeur to było to Twojego czepialstwa – daj spokój Pawełkowi bo będziesz miał ze mną do czynienia :-)) Paweł pisze fajne artykuły i cała rodzina jest z niego dumna :-)

    • myślę, że tym komentarzem można zakończyć całe „czepialstwo się” stylistyki tekstów pisanych przez
      autora artykułu :P

    • Wybacz Katarzyno, ale raczysz sobie żartować. Profesjonalny portal nie może sobie pozwalać na publikowanie tekstów z masą błędów. Naprawdę nie jest trudno tego uniknąć, wystarczy, aby ktoś inny przeczytał, nawet jeśli nie mają zatrudnionego korektora. Paweł świetnie i coraz lepiej posługuje się polskim, wielu rodaków tak nie potrafi, jest to fajny artykuł, natomiast nie jest to usprawiedliwieniem dla pojawienia się tekstu z masą błędów, zarówno logicznych jak i językowych. Proszę bądź obiektywna ;).

      To jego powinnaś zlać rózgą, a potem ładnie wytłumaczyć pewne zasady ;).

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
189 zapytań w 1,536 sek