OFICJALNIE: Toprak na satelickiej Yamasze w MotoGP!

To w końcu się dzieje – Toprak Razgatlioglu w MotoGP! Po kilku latach spekulacji, gdzie Turek mógłby przejść, jakie pozycje by zajmował, jak wypadłby w porównaniu z najlepszymi z najlepszych na świecie, w końcu dostaniemy na to odpowiedź. Obecny mistrz świata World Superbike będzie się ścigał motocyklem Pramac Yamahy, w 2026 roku!
Ta wiadomość pojawiła się dzień po zakończeniu akcji na torze MotorLand Aragon, i tego samego dnia, w którym umowę z zespołem Ducati na starty w SBK przedłużył jego rywal w walce o tegoroczny tytuł, Nicolo Bulega. Najbliższa runda mistrzostw świata motocykli produkcyjnych odbędzie się już w najbliższy weekend, w Misano, więc w czwartek powinniśmy już usłyszeć pierwsze słowa na ten temat od samego Topraka.
Przypomnijmy, że Toprak Razgatlioglu jest jednym z najbardziej utytułowanych zawodników w historii WorldSBK, i najlepszym w historii Yamahy, w tym padoku. W trakcie swojej 8-letniej, jeszcze nie skończonej kariery w Superbike’ach, El Turco dwukrotnie wygrywał mistrzostwo, raz na Yamasze i rok temu, na BMW. Wygrywał w aż 63 wyścigach, co stawia go na drugim miejscu w historii, tylko za Jonathanem Rea. W końcu przekonamy się więc, jak jedna z największych gwiazd wyścigów motocyklowych poradzi sobie wśród najszybszych zawodników świata, na jednym z najszybszych motocykli na świecie.
Paolo Pavesio: „Jesteśmy podekscytowani, by ponownie powitać Topraka w rodzinie Yamahy. Toprak, najbardziej utytułowany zawodnik Yamahy w historii Superbike, udowodnił, że jest wyjątkowym talentem, dwukrotnie zdobywając tytuł WorldSBK, co nie jest małym osiągnięciem. Jego przejście do MotoGP będzie nie tylko 'powrotem do domu’, ale też nowym, ekscytującym wyzwaniem, z celem ustawionym na ciągły progres wraz z biegiem czasu.
„Jego waleczny charakter i determinacja świetnie wpasowują się do zespołu Prima Pramac Yamaha, jak i strategii Yamahy w MotoGP, przez co wierzymy, iż 2026 rok to odpowiedni czas na wykonanie ruchu, na który wielu fanów czekało.”
Źródło: yamaha-racing.com
Fajnie zawsze to jakaś inna nacja a nie tylko Włosi i Hiszpanie . Jakiś większych sukcesów mu nie wróże na yamaszce, nie dość ze to szmelc to całkowite inna konstrukcja, chodź może bmw i yamaha tez były słabe w wsbk i mimo to wygrywał
Kontrakt tylko na 2026? Chyba że szykują mu miejsce w fabryce na 2027, tyle że Monster gryzie się z Red Bullem.
@fidell33 Sponsor to nie problem co udowodnił Marek Marquez. Myślę, że nie ma co szaleć z kontraktem kilkuletnim i szykowaniem miejsca w fabryce – przeskok z WSBK do MotoGp to jest inna galaktyka, łatwo nie będzie ale liczę, że namiesza w stawce
@fidell33 To może być sprytne zabezpieczenie. Mogą go zarówno awansować do fabryki, jak i cofnąć do Superbików w razie niewypału. Chyba nikt tak naprawdę nie wie czy da się przejść z topu WSBK do Moto GP. Toprak będzie musiał oduczać się wielu nawyków, które dawały mu tytuły, coś z czym problemów nie mają zaczynający od zera debiutanci awansujący z Moto 2.
Do tego nie wiem czy praca zespołów też nie jest inna. Na pewno inne będzie zejście ze sceny, bo w SWBK jest gwiazdą, a w Moto GP będzie zaczynał prawie od zera, ale za to z ogromną presją. To wymaga dużo pokory i twardego charakteru ignorującego krzykaczy, którzy po każdym podnieciu będą twierdzić, że GP to za wysokie progi.
A ja twierdzę, że nie zwojuje świata MotoGP. Mam nadzieję, że się mylę, bo życzę mu oczywiście jak najlepiej i trzymam kciuki.
Badziak opowiadał że to jest niezwykle „nakręcony” na ściganie osobnik i w żyłach ma benzynę. Kenan Sofuoğlu
jest jego mentorem i promotorem więc chłopak ma dobrą bazę. Chciałbym aby namieszał w MGP tyle ile się da ( jeśli na Yamasze się da). Będzie na pewno wesoło i bojowo.
Toprak ma dwie cechy które go wyróżniają w środowisku WSBK – agresja i niesamowite panowanie nad maszyną.
Dobrym testem byłoby gdyby dostał jak najlepszy motocykl. Ale także test w warunkach bojowych na Yamasze też coś powie.
Super wiadomość jak dla mnie 🙂 Toprak zasłużył na szansę. Mam nadzieje, że ją wykorzysta i w kilku wyścigach namiesza. A jak Deniz zacznie jeździć regularnie to kto wie, czy niedługo nie zobaczymy dwóch Turków w MotoGP. Brakuje podobnych ruchów kadrowych między seriami. Przykład Manu pokazuje, że warto próbować, choć trudno wylapać perelkę, którą wydaje się być Toprak. Nastepny w kolejce Bulega.
Jak dla mnie o 5/6 lat za późno 😉 Szkoda, ale zobaczymy jak sobie poradzi. Na pewno z większym zainteresowaniem będę śledził MotoGP 🙂