Sprawa wycofania Kawasaki z mistrzostw świata ostatnimi dni nieco przycichła. Jednak jak donoszą media z różnych stron świata sytuacja ma się na dobre wyjaśnić początkiem lutego, kiedy to władze KHI sprecyzują w jakiej formie ewentualnie powstanie(lub też nie) zeSprawa wycofania Kawasaki z mistrzostw świata ostatnimi dni nieco przycichła. Jednak jak donoszą media z różnych stron świata sytuacja ma się na dobre wyjaśnić początkiem lutego, kiedy to władze KHI sprecyzują w jakiej formie ewentualnie powstanie(lub też nie) zespół prowadzony przez Michaela Bartholemy.
Decydenci z Japonii czekają obecnie na informacje z przebiegu prywatnych testów przeprowadzanych razem z Suzuki na Phillip Island. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że nowa wersja ZX’a dosyć poważnie cierpiała na brak niezawodności. Mówi się o 50% szans na wskrzeszenie projektu MotoGP na sezon 2009.
Od czasu komunikatu z dnia 9 stycznia Carmelo Ezpeleta wraz Michaelem Bartholemy prowadzili intensywne starania by nie doprowadzić do zaprzestania działalności zielonej fabryki w kategorii MotoGP. Na obecną chwilę istnieją spore szanse powrotu do stawki Kawasaki, więc zaangażowanie obu panów przynosi wymierne efekty.
Wizja oszczędności kilkunastu milionów euro, które Ezpeleta zaproponował w formie umowy wiązanej(start w sezonie 2009 uwalniałby z obowiązku wypełnienia kontraktu przez Kawasaki w sezonach 2010, 2011) ma widać poważny wpływ na ostateczną decyzję fabryki z Akashi.
Nadal w niejasnej sytuacji znajdują się obaj zakontraktowani przez zespół zawodnicy. Najnowsze plotki na temat Johna Hopkinsa mówią o próbie znalezienia miejsca na padoku MotoGP w zespole Grupo Francisco Hernando obok Sete Gibernau. Team wysłał nawet zapytanie do Ducati czy jest możliwość oddelegowania do nich jeszcze jednego Desmosedici. Biorąc pod uwagę znacznie zredukowane możliwości przeprowadzania testów w nadchodzącym sezonie, fabryka z Bolonii prawdopodobnie mogłaby przeznaczyć na ten cel motocykl z zespołu testowego.
Sezon za pasem a w powietrzu wciąż wisi sporo niewiadomych. Wydaje się jednak, że najbliższe kilka dni będzie kluczowych dla krystalizacji końcowego obrazu stawki zawodników i zespołów w klasie MotoGP.