Home / MotoGP / Pedrosa chce zaskoczyć

Pedrosa chce zaskoczyć

Dani Pedrosa notuje w tym roku zupełnie inne wyniki. Raz idzie mu dobrze, raz jest cieniem samego siebie. Nic więc dziwnego, że chce on rozpocząć dobrą, równą jazdę, a pierwszy krok do tego uczynić ma już w ten weekend podczas rywalizacji w Holandii.

Na początku tegorocznego cyklu zmagań Hiszpan miał duże problemy z motocyklem, które później udało się jednak wyeliminować. Nie zmienia to jednak faktu, że na podium stał zaledwie dwukrotnie – w hiszpańskim Jerez de la Frontera był drugi, a we włoskim Mugello nie dał rywalom żadnych szans i pewnie odniósł zwycięstwo.

Kilka dni temu na Silverstone dwukrotnie się przewrócił w trakcie treningów, przez co podczas wyścigu doskwierał mu ból kolana. Najpierw na deskach wylądował on w samej końcówce kwalifikacji, gdy na nierówności podbiło tył motocykla, przez co przód złapał uślizg. Motocykl praktycznie przeleciał nad #26, uderzając go w kolana. Na szczęście obyło się bez kontuzji, jednak podczas niedzielnej rozgrzewki znowu się on przewrócił – po raz kolejny niegroźnie.

W wyścigu jednak, po dobrym starcie i chwilowym objęciu prowadzenia na pierwszym okrążeniu, zaczął jechać coraz wolniej. Sprawiło to, że do mety dojechał dopiero jako ósmy, przegrywając nie tylko ze swoim team-partnerem Andreą Dovizioso, ale również z dwoma satelickimi zawodnikami Hondy – Francuzem Randym de Punietem oraz debiutującym w tym roku w klasie królewskiej Marco Simoncellim!

„Dobrze, że jedziemy na Assen zaraz po rundzie na Silverstone. Daje to nam możliwość zostawienia tego ostatniego wyścigu za nami, dzięki czemu będziemy mogli się skupić na uzyskaniu tak dobrego wyniku jak na Mugello. Chcemy nauczyć się jak najwięcej z tego, co stało się w Wielkiej Brytanii, a następnie zacząć dalszą pracę. Na szczęście nie jestem kontuzjowany po upadkach na Silverstone i jestem przekonany, że możemy wrócić na właściwe tory w ten weekend,” potwierdził 24’latek z Sabadell.

Obecnie w klasyfikacji generalnej Dani zajmuje trzecie miejsce, mając na swoim koncie siedemdziesiąt trzy punkty. Do poprzedzającego go Andrei Dovizioso traci pięć „oczek”, a do liderującego Jorge Lorenzo – czterdzieści dwa. Sam Hiszpan całkiem lubi holenderską trasę i ma nadzieję, że uda mu się dorzucić w ten weekend do tego dorobku sporo punktów.

Assen to fajny tor, chociaż lepszy był przed modyfikacjami, jakie miały miejsce kilka lat temu. Na tym obiekcie motocykl musi być zwinny, bowiem istnieje kilka obszarów, gdzie są ostre zmiany kierunków. Podobna sytuacja jest również na Mugello, więc fajnie by było uzyskać wyniki podobny do tego z Włoch. Zespół pracuje bardzo ciężko, dlatego mam nadzieję, że już od pierwszego treningu będziemy konkurencyjni. Tłumy i historia tworzą na Assen niesamowitą atmosferę, więc nie mogę się już doczekać, kiedy będziemy się tam ścigać,” zakończył zawodnik teamu Repsol Honda.

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
137 zapytań w 1,050 sek