Pedrosa górą pierwszej nocy w Katarze

Zapewne nie zdziwicie się, jeśli powiemy, że najszybszymi pierwszej nocy prób w Katarze okazali się zawodnicy zespołu Repsol Honda. W dalszej części stawki kilku niespodzianek jednak nie brakowało.

Dziś miał miejsce przedostatni dzień, a właściwie noc, prób przed nadchodzącym wielkimi krokami sezonem 2011. Na katarskim torze Losail International Circuit warunki sprzyjały jeździe. Zawodnicy do swej dyspozycji mieli łącznie pięć godzin i starali się je wykorzystać jak najlepiej.

 

Najlepszym czasem popisać mógł się Dani Pedrosa. Hiszpan przejechał dzisiejszej nocy czterdzieści jeden okrążeń testując różne ustawienia i ramy, a na jednym z nich uzyskując czas 1’56.271. Zaledwie 0.143sek do #26 stracił jego team-partner Casey Stoner. Australijczyk pokonał najmniejszą ilość kółek spośród całej stawki, bowiem zaledwie trzydzieści dwa. To i tak jednak pozwoliło mu raz jeszcze uplasować się w ścisłej czołówce. #27 szukał natomiast jak najlepszego set-upu na nadchodzący wyścig o GP Kataru. Ostatni z zawodników fabrycznej ekipy Hondy – Andrea Dovizioso zajął siódmą lokatę. Włoch jako ostatni pobił barierę 1’57, a od lidera #26 oddzieliło go tylko pół sekundy. „Dovi” skupił się na różnych mapowaniach silnikach i na wyeliminowaniu problemu z brakiem przyczepności w środkowej fazie zakrętu, jaki miał w Malezji.

 

Czołową trójkę, co ciekawe, z bilansem pięćdziesięciu dziewięciu cyrkulacji przejechanych na torze w Katarze i czasem 1’56.444, uzupełnił Hiroshi Aoyama! Japończyk już w Malezji radził sobie naprawdę dobrze, a tym razem poszło mu wręcz rewelacyjnie. Słabiej spisał się natomiast team-partner #7 z ekipy San Carlo Honda Gresini. Marco Simoncelli, którzy na torze Sepang regularnie plasował się w czołówce, tym razem musiał zadowolić się zaledwie jedenastą lokatą. Z wynikiem 1’57.226 i pięćdziesięcioma siedmioma okrążeniami na koncie Włoch okazał się ostatnim, który do lidera stracił mniej niż sekundę.

Raz jeszcze TOP5 uzupełnili dwaj zawodnicy teamu Yamaha Factory Racing. Lepszym z nich raz jeszcze okazał się Ben Spies, który przejechał zaledwie trzydzieści osiem okrążeń. Warto jednak nadmienić, że Amerykanina od Pedrosy oddzieliły niecałe trzy dziesiąte sekundy. #11, który testował różne ustawienia elektroniki i geometrię podwozia, o 0.119sek wyprzedził też swojego zespołowego kolegę – Jorge Lorenzo. Hiszpan sporą część czasu podczas łącznie sześćdziesięciu wykonanych kółek poświęcił na pracę nad przyczepnością tyłu swojej M1-ki.

 

Zaledwie 0.060sek do Mistrza Świata stracił zawodnik jeżdżący na satelickiej Yamasze – Colin Edwards. „Texas Tornado” w dużej mierze skupił się na testowaniu opon. Nowy team-partner Amerykanina z zespołu Monster Yamaha Tech3 – Cal Crutchlow był przedostatni. Brytyjczyk nie dość jednak, że debiutuje w klasie królewskiej i na M1-ce, to jeszcze pierwszy raz w życiu miał dziś okazję jeździć na sztucznie oświetlonym torze Losail. Warto jednak zaznaczyć, że #5 do Pedrosy stracił, jako ostatni, mniej niż pół sekundy, a #35 – niecałe półtorej sekundy.

 

Ósme i dziewiąte miejsce padło łupem duetu fabrycznego zespołu Ducati. Lepszym okazał się być Valentino Rossi, który już w pierwszej godzinie jazd przewrócił się w dziewiątym zakręcie – szczęśliwie bez konsekwencji. Później miał też problemy ze swoim Desmosedici GP11, w pewnym momencie zjechał do boksu z dymiącym się motocyklem, ale na szczęście obyło się bez żadnej awarii. Włoch uzyskał czas o niecałych osiem dziesiątych sekundy gorszy od Pedrosy. Zaledwie 0.099sek do „The Doctora” stracił jego team-partner Nicky Hayden. Zarówno Amerykanin jak i #46 pokonali po pięćdziesiąt siedem okrążeń. Ekipa już wcześniej postanowiła nie testować widelców marki Öhlins o średnicy 42mm i bardziej „elastycznej” ramy.

 

Czytaj dalej >>

 

Czołową dziesiątkę uzupełnił natomiast Randy de Puniet, który do poprzedzającego go Mistrza Świata z sezonu 2006 stracił zaledwie 0.006sek! Wynik Francuza tym bardziej zasługuje na uznanie, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, iż dwukrotnie znalazł się on dziś na deskach! Drugi z zawodników teamu Pramac Racing pokonał z kolei pięćdziesiąt sześć okrążeń. Loris Capirossi ostatecznie zajął co prawda czternaste miejsce, jednak do lidera stracił niecałą sekundę i dwie dziesiąte.

 

Po dobrych wynikach prezentowanych w Malezji wielu czekało na próby w Katarze, by poznać prawdziwą formę Alvaro Bautisty. Zgodnie z przewidywaniami, poszło mu słabiej niż na Sepang, bowiem Hiszpan zajął dwunaste miejsce. Z czasem 1’57.302 #19 jako pierwszy stracił do lidera więcej aniżeli sekundę. Zawodnik teamu Rizla Suzuki o zaledwie 0.023sek wyprzedził natomiast swojego rodaka, ścigającego się na satelickim Ducati w zespole Mapfre Aspar – Hectora Barberę. #8 przejechał tym razem najwięcej okrążeń spośród całej stawki, bowiem aż sześćdziesiąt dziewięć.

 

Stawkę siedemnastu zawodników MotoGP raz jeszcze uzupełnili debiutanci. Najlepszym z nich, kolejny już raz, był Karel Abraham. Czech z teamu Cardion AB Motoracing musiał zadowolić się piętnastą lokatą. Dwie dziesiąte sekundy za #17 uplasował się, wyżej wspomniany już, Cal Crutchlow. Raz jeszcze ostatni, siedemnasty czas padł łupem Toniego Eliasa. Praktycznie od początku zimowych prób Hiszpan z zespołu Honda LCR plasuje się na ostatnim miejscu, i nie inaczej było tym razem. Warto jednak zaznaczyć, że strata #24 do lidera, jego rodaka, Pedrosy wyniosła nieco mniej niż dwie sekundy.

Już jutro ostatni dzień, a właściwie noc, testów przed sezonem 2011. Czy nadejdzie koniec dominacji teamu Repsol Honda? Czy może raz jeszcze kierowca tegoż zespołu uplasuje się na szczycie tabeli czasów? Tego wszystkiego dowiemy się za nieco mniej niż dwadzieścia cztery godziny…

 

 

Wyniki pierwszej nocy prób w Katarze:

1. Dani Pedrosa (SPA) Repsol Honda Team – 1’56.271sek (41 okr.)
2. Casey Stoner (AUS) Repsol Honda Team – 1’56.414sek (32 okr.)
3. Hiroshi Aoyama (JPN) San Carlo Honda Gresini – 1’56.444sek (59 okr.)
4. Ben Spies (USA) Yamaha Factory Racing – 1’56.563sek (38 okr.)
5. Jorge Lorenzo (SPA) Yamaha Factory Racing – 1’56.682sek (60 okr.)
6. Colin Edwards (USA) Monster Yamaha Tech 3 – 1’56.742sek (42 okr.)
7. Andrea Dovizioso (ITA) Repsol Honda Team – 1’56.780sek (56 okr.)
8. Valentino Rossi (ITA) Ducati Marlboro Team – 1’57.038sek (57 okr.)
9. Nicky Hayden (USA) Ducati Marlboro Team – 1’57.137sek (57 okr.)
10. Randy de Puniet (FRA) Pramac Racing Team – 1’57.143sek (39 okr.)
11. Marco Simoncelli (ITA) San Carlo Honda Gresini – 1’57.226sek (57 okr.)
12. Alvaro Bautista (SPA) Rizla Suzuki MotoGP – 1’57.302sek (61 okr.)
13. Hector Barbera (SPA) Mapfre Aspar Team – 1’57.325sek (69 okr.)
14. Loris Capirossi (ITA) Pramac Racing Team – 1’57.437sek (56 okr.)
15. Karel Abraham (CZE) Cardion AB Motoracing – 1’57.499sek (49 okr.)
16. Cal Crutchlow (GBR) Monster Yamaha Tech 3 – 1’57.737sek (51 okr.)
17. Toni Elias (SPA) LCR Honda MotoGP – 1’58.250sek (65 okr.)