Obaj zawodnicy teamu Repsol Honda zwyciężali na torze Philip Island w niższych klasach. Oboje także muszą bronić swoich pozycji w klasyfikacji końcowej. Na miejsce Hiszpana atak szykuje Casey Stoner, zaś Dovi musi bronić się przeObaj zawodnicy teamu Repsol Honda zwyciężali na torze Philip Island w niższych klasach. Oboje także muszą bronić swoich pozycji w klasyfikacji końcowej. Na miejsce Hiszpana atak szykuje Casey Stoner, zaś Dovi musi bronić się przed próbami ze strony Colina Edwardsa.
Hiszpan szykuje mocny atak, a jego celem jest włączenie się do walki o zwycięstwo w wyścigu. Będzie to próba powstrzymania Casey Stonera, który także zrobi wszystko, aby zdobyć ostatnie miejsce na podium w końcowej klasyfikacji mistrzostw. Pedrosa aktualnie wyprzedza byłego Mistrza Świata o trzy punkty i wie, że aby myśleć o utrzymaniu tej pozycji musi do końca sezonu wygrać przynajmniej jedną eliminację. Niezbędne może okazać się także ukończenie każdego z trzech pozostałych wyścigów na podium.
”Naprawdę nie mogę się już doczekać ponownej rywalizacji w Australii. Ten wyścig wydaje mi się być jednym z najważniejszych do końca sezonu i jestem bardzo zmotywowany, aby wykonać swoją robotę najlepiej jak potrafię, osiągnąć dobry wynik i miejmy nadzieję powalczyć o zwycięstwo.”, powiedział Dani.
Pedrosa, który wygrał rundę na Philip Island w 2005 roku, jeżdżąc jeszcze w klasie 250cc, nie ukończył zeszłorocznego wyścigu, co było wielkim rozczarowaniem. Hiszpan kontynuuje:
”Mam mieszane doświadczenia z Philip Island ale są wśród nich także bardzo dobre wspomnienia i to na nich będę skupiał się podchodząc do rywalizacji w najbliższy weekend. Celem na koniec sezonu jest utrzymanie trzeciej pozycji w mistrzostwach i zdobycie przynajmniej jednego zwycięstwa, a jeśli może ono przyjść w Australii, to tym lepiej.”
”Tor jest świetny do ścigania, atmosfera również jest unikatowa i specjalna. Tor sam w sobie jest trochę wyboisty w niektórych miejscach, a jeśli połączyć to z bardzo szybkimi łukami to odpowiednie ustawienie motocykla staje się niezwykle ważne. W ostatnich wyścigach na Misano i Estoril miałem dwa finisze na podium, więc w ten weekend będziemy szukać czegoś ekstra, żeby móc powalczyć o zwycięstwo. Pogoda na Philip Island może być niestabilna, ale dobrze będzie móc wyruszyć na tor w piątek.”
Andrea Dovizioso ma nadzieję, że jego forma będzie tak wysoka jak podczas poprzedniej wizyty na Philip Island, kiedy to Włoch zaliczył bardzo dobry wyścig. Na ostatnim okrążeniu stracił on bowiem świetne, czwarte miejsce. Dovizioso jest aktualnie na 5. miejscu w generalce, osiem punktów przed najlepszym kierowcą satelickim — Colinem Edwardsem. Colin w udzielonych wypowiedziach przyznał, że ma „chrapkę” na piątą pozycję na koniec sezonu, więc Andrea musi mieć na uwadze Amerykanina. Dovizioso podobnie jak Pedrosa, wygrał tutaj w niższej klasie. Dla odmiany było to w 2004 roku i 125-tkach. Wie on zatem co jest kluczowe dla wymagającego australijskiego toru.
Oto co miał do powiedzenia sam zainteresowany:
”Philip Island jest jednym z najlepszych miejsc do ścigania z powodu rozkładu obiektu i świetnej atmosfery. Jest to piękne miejsce — bardzo zielone, a tor jest zaraz przy morzu, co tworzy niecodzienne odczucia. Niestety ścigamy się tutaj o takiej porze roku, kiedy zazwyczaj jest zimno i wietrznie, ale wciąż jest to eliminacja na którą czekam.”
”Szybkie zakręty i wzniesienia powodują, iż jest to dość techniczny tor i wymagający od zawodnika. Na tym obiekcie motocykl ślizga się więcej niż gdzieindziej, więc osiągnięcie dobrej kontroli motocykla jest tu bardzo ważne. Na Philip Island zawsze jest ogromna liczba fanów niezależnie od pogody i są oni prawdziwymi pasjonatami MotoGP. Po zakończeniu wyścigu wszyscy udają się pod podium, co sprawia wyjątkową atmosferę podczas dekoracji — miejmy więc nadzieję, że będę mógł tego zaznać.”
”Zazwyczaj osiągałem tutaj przyzwoite rezultaty, więc jestem pewien, iż będę miał dobry wyścig. Z pewnością nie mogę doczekać się rozpoczęcia rywalizacji na tym torze i ciśnięcia tak mocno jak to tylko możliwe.”
Źródło: motogp.com