Home / MotoGP / Pedrosa nadal wierzy w tytuł!

Pedrosa nadal wierzy w tytuł!

Dani Pedrosa nie zwalnia tempa i nadal robi wszystko co w jego mocy, by jak najbardziej zbliżyć się do lidera klasyfikacji generalnej. I chociaż wczoraj finiszował jako drugi, to w tabeli znowu odrobił kilka punktów, po raz dziewiąty w tym sezonie stając na podium. Pomimo tego, Hiszpan jest zadowolony ze swojego wyniku.

Po tym, jak zawodnik teamu Repsol Honda zdominował pierwszy, suchy trening wolny na obiekcie Motorland Aragon, wielu stawiało go w roli głównego faworyta do wywalczenia w niedzielę zwycięstwa – jeśli nawierzchnia będzie sucha, oczywiście. Na mokrym torze spisał się on w piątek wręcz fatalnie, gdyż był zaledwie trzynasty, tracąc grubo ponad trzy sekundy do lidera. W sobotę jednak znów powrócił do czołówki, a w kwalifikacjach o mały włos nie zdobył Pole Position. 24’latek z Sabadell popełnił jednak błąd na swoim najszybszym okrążeniu, przez co ostatecznie ruszać musiał z trzeciego miejsca.

 

„Jestem bardzo zadowolony z tego drugiego miejsca, chociaż oczywiście chciałem wygrać przed hiszpańskimi fanami,” rozpoczął #26, który dobrze ruszył spod świateł, jednak zaliczył uślizg tyłu i spadł na piątą lokatę. Jeszcze na pierwszym kółku pokonał Bena Spiesa, na końcu tylnej prostej drugiej cyrkulacji znalazł się przez Nickym Haydenem, a na kolejnym okrążeniu, w tym samym miejscu co #69, pokonał on także swojego rodaka Jorge Lorenzo. „W pierwszym zakręcie miałem mały uślizg, co kosztowało mnie kilka pozycji.

„Przez kilka kółek musiałem ostro przedzierać się do przodu zanim znalazłem się za Casey’em [Stonerem – przyp. autora]. W tym momencie jednak miał on już pewną przewagę, a nasze tempo było podobne, więc musiałem dawać z siebie maksimum by go dogonić. Udało mi się nieco do niego dojechać, jednak wtedy mój tył mocno zaczął się ślizgać. Nie było możliwości, bym z nim wygrał, więc pomyślałem sobie: ‘OK, dziś to jest moje miejsce’. Nasz motocykl bowiem tutaj bardziej niż pozostałe zmagał się tu z mocnym zużyciem opon,” kontynuował v-ce lider tabeli generalnej, który w pewnym momencie jechał zaledwie osiem dziesiątych sekundy za liderującym Stonerem. Na mecie stracił jednak do niego pięć sekund.

 

W ciągu ostatnich trzech wyścigów Dani dwukrotnie wygrał i raz był drugi. Dzięki temu zgarnął siedemdziesiąt na siedemdziesiąt pięć możliwych do zdobycia punktów. Jego główny rywal w tabeli generalnej, lider Lorenzo w tym samym momencie dowiózł do mety czterdzieści dziewięć „oczek”. Pomimo tego Pedrosa nadal traci do niego pięćdziesiąt sześć punktów i dobrze wie, że aby mieć szansę walki o mistrzostwo, „Por Fuera” musiałby popełnić co najmniej jeden błąd i nie dojechać do mety. „Drugie miejsce i tak nie jest złe, a mistrzostwo wciąż jest możliwe, chociaż niezwykle ciężko będzie dogonić Lorenzo. Chciałbym podziękować mojej ekipie, która pracuje niezwykle ciężko. Chcę utrzymać tę dynamikę, bo w ostatnich wyścigach byliśmy niezwykle szybcy. Czekam z niecierpliwością na domową rundę Hondy w Motegi,” zakończył Hiszpan.

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
124 zapytań w 1,116 sek