Home / MotoGP / Oficjalnie: Pol Espargaro kierowcą KTM!

Oficjalnie: Pol Espargaro kierowcą KTM!

Pol Espargaro#44

Pol Espargaro dołączy do zespołowego kolegi Bradleya Smitha i od przyszłego sezonu będzie ścigać się w fabrycznym zespole KTM. Hiszpan, który w zespole Yamaha Tech 3 dokończy aktualny sezon podpisał dwuletni kontrakt z austriackim zespołem.

Espargaro, który w kategorii MotoGP startuje trzeci sezon i dołączył do satelickiego zespołu Yamahy jako mistrz świata Moto2 liczył na miejsce w fabrycznej ekipie w miejsce Jorge Lorenzo. Chociaż miejsce w zespole Tech 3 obok debiutanta Jonasa Folgera było wolne, Hiszpan postanowił rozpocząć nowe wyzwanie jako fabryczny zawodnik. Zainteresowanie #44 przejawiał również zespół Avintia Ducati.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Pit Beirer, dyrektor KTM Motorsport dodał: „Jesteśmy bardziej niż szczęśliwi dogadując się z Polem Espargaro, który jest młodym zawodnikiem w MotoGP.  Jego doświadczenie przyda się w rozwoju tego dynamicznego projektu. Zarówno Pol i Bradley pasują do KTMa. Również Mika Kallio, mamy niezwykle zmotywowanych i kompetentnych kierowców testowych w zespole. Możemy rozwijać się razem we wszystkich aspektach. Teraz mamy nadzieję na dobre warunki do dalszych testów i badań. Życzymy wszystkim pomyślnego końca sezonu 2016.”

Pol Espargaro jest obecnie czołowym satelickim kierowcą w tegorocznych mistrzostwach świata, choć nadal poszukuje pierwszego podium w królewskiej kategorii. Na początku tygodnia ogłoszono, że Espargaro ponownie wystartuje w wyścigu Suzuka 8 Hours, w którym rok temu wspólnie ze Smithem i Katsuyukim Nakasugą zwyciężyli. Start ten wywołał zaskoczenie, ze względu na pogłoski łączenia z KTMem.

„Podpisałem dwuletni kontrakt z KTM i dołączę z nimi do nowej przygody. Widziałem okazję spróbować czegoś innego i postarać się być z tym zespołem w przyszłości. Praca wraz z KTMem będzie szalenie ciężka, ale jestem gotowy do pracy. Pokazali mi również, że są gotowi do pracy. Mamy umowę na dwa lata i chciałbym podziękować Yamasze, Hervé i Linowi za to, że dali mi szansę rozwoju w MotoGP, co było moim marzeniem. Muszę podziękować również Ducati Avintia, ponieważ wykazywali duże zainteresowanie moją osobą, ale nie mogliśmy tam dołączyć. Jestem szczęśliwy przed zbliżającą się przygodą z KTMem i chciałbym również zakończyć bardzo dobrze sezon 2016.” – zakończył Pol Espargaro

Kliknij, aby pominąć reklamy

źródło: motogp.com

AUTOR: Dominik Zajączkowski

Miłośnik motorsportu. Zaczynając od czterech kółek i kartingu, zatrzymując się na pasji do wyścigów motocyklowych. Pomimo 24-lat na karku, serię MotoGP śledzę od początku XXI wieku. Na portalu MOTOGP.PL redaguję od roku 2015.

komentarzy 20

  1. Odważna decyzja, ale pewnie stracił sporo motywacji widząc, że Movistar Yamaha nie chce go zakontraktować. Pewnie Japończycy zachęcali go zostania w Tech3 – dlatego zgłosili go do Suzuka 8 Hours.
    Ciekawe kto obok Folgera w satelickim zespole. Najgorętsze młode nazwisko to Rins. Tyle, że on powtarza że chce jeździć na fabrycznej maszynie a Z Tech3 każdy wylatuje do innych ekip a nie na fabryczne moto. Przyszły sezon zapowiada się mega ciekawie.

  2. W sumie racja, Monster wyszukuje talenty innym fabrykom, ładnie z ich strony.

  3. Pol będzie miał wpływ na kierunek i rozwój moto KTM-a w klasie MotoGP – to dobrze ( ale dla KTM – nie dla PE). Myślę, że właśnie jesteśmy świadkami początku ale nie rozwoju lecz zmierzchu kariery PE w MotoGP. KTM to zbyt „zielony” producent jeśli chodzi o klasę MotoGP i pewnie potrzebować będzie z 3-4 sezonów aby dojść do miejsca w którym w tym sezonie jest Suzuki. A cóż dopiero myśleć o konkurencyjności z H, Y czy D. I dlatego myślę że przejście do KTM jest dobre dla KTM-a ale nie dla PE.
    Życzę mu wszystkiego najlepszego i fajnie było oglądać go w charakterze zawodnika MotoGP bo teraz to już raczej będzie testerem a nie zawodnikiem.
    Moim zdaniem na testerów dla tak „zielonych” zespołów powinni iść starsi zawodnicy (typu Kallio) a nie tak młodzi jak PE bo po prostu szkoda mi ich do tych celów.

    • W dzisiejszych realiach lepiej być kierowcą w najgorszym nawet teamie fabrycznym niż w najlepszym satelickim. Lepsza pensja i możliwość wpływu na to w jakim kierunku idzie zespół, kontra zapychanie stawki licząc na to, że kilku gości się przed tobą przewróci i dzięki temu dostaniesz się na podium. Raczej prosty wybór. W dodatku KTM dzięki bogatemu sponsorowi ma dużo większy potencjał niż Suzuki czy Aprilia.

      • Tak, @fidell33 – z punktu widzenia zarobienia większej kasy – zgadzam się z tobą. Z pozostała częścią Twojej wypowiedzi już się niestety nie zgadzam.

      • Uważasz, że lepiej by mu było tłuc się gdzieś po satelitach, marząc o tym, że ktoś, gdzieś za jakiś czas da mu łaskawie miejsce w Yamasze, Ducati czy Hondzie? Jak będzie miał 27-28 lat? Dziś kolesie w wieku 25 lat są uważani za starych. Fabryczny KTM, GP16 albo i 15 lub roczna Yamaha, takie miał opcje.

      • Niektórzy za takle opcje daliby sobie obciąć przysłowiowy palec. KTM w fazie wczesno-laboratoryjnej to średnie rozwiązanie dla zawodnika w wieku 25 lat. Jakie sportowe wyniki może w takim teami osiągnąć ?
        Moim zdaniem zawodnik który w wieku 21-22 lat przechodzi do MotoGP i przez 3 sezony nie ma wystarczająco wybitnych rezultatów powinien odejść i zrobić miejsce innym zawodnikom którzy rokują większe od niego perspektywy. Jeśli się nie sprawdzą – znowu kolej na innych – i tak wkoło.
        Taki Rins jest świetnym tego przykładem. Przeszedł do Moto2 w zeszłym roku razem z mistrzem klasy Moto3 AM. I w pierwszym sezonie wywalczył vice a w kolejnym ma bardzo duże szanse zostać MŚ. Młody Marquez na jego tle wypada bardzo ale to bardzo blado. I tacy zawodnicy jak Rins powinni przejść do najwyższej klasy i mieć szansę na zespół fabryczny lub silnego satelitę. I nie powinny w tych zespołach być miejsca zablokowane przez zawodników którzy jeżdżą w nich 3 sezony i nie mają żadnych spektakularnych osiągnięć. To zapewni rozwój i im i motocyklom i przy okazji skorzystają na tym kibice bo są szansę na ambitną, sportową walkę czyli niezłe widowisko.

      • Sukcesy w niższych klasach nijak się mają do tego czy ktoś sobie poradzi w MotoGp czy nie. Dodatkowo to sprawa mistrzostwa rozgrywana pomiędzy Rinsem, a Marquezem to już zupełnie inny temat.
        Jak chcesz porównywać to czy dany zawodnik osiąga „wybitne rezultaty” na satelicie? To już nie te czasy jak na początku 990cc gdzie było 3-4 kolesi na prawie jednakowym motocyklu Hondy i wtedy widać było kto jest dobry a kto nie.
        Dziś to nierealne bo motocykl z Tech 3 jest o wiele gorszy od tego z Movistara już przed pierwszym wyścigiem sezonu.
        Rins zapiera się jak tylko może żeby nie trafić do Tech 3 bo wie że jego kariera wtedy stanie w miejscu. Każdy zawodnik mając okazję ucieka na posadę kierowcy fabrycznego – chyba, że nazywa się Cal Crutchlow.

      • Proponuję ogłosić remis – każdy zostaje na swoich pozycjach – proponuję zakończyć ten wątek dyskusji :-)

      • Liczyłem w tym roku na Pramaca z Petruccim i Reddingiem, ale nawet te wszystkie zmiany im nie pozwoliły na walkę wyżej w stawce, szkoda.

    • A ja sobie przypominam sezon 2009 w F1 kiedy to niejaki debiutujący zespół BrownGP z Barrichello i Buttonem zdobył majstra a Button został mistrzem, wiem że F1 to nie MotoGP, ale KTM bardzo długo testuje swój motocykl podobnie jak przed debiutem swój bolid testował i ulepszał zespół BrownGP. Liczę na taką niespodziankę :)

      • Zupełnie inna sytuacja. Wtedy bolidy bardzo mocno się zmieniły, F1 przeszła rewolucje techniczną. Honda pewnie do dzis pluje sobie w brodę że sprzedała Rossowi Brawnowi mistrzowski bolid :D

  4. Niech próbuje chłopaczyna, nie ma w sumie wiele do stracenia, bo co go czeka jak nie KTM? A że KTM może go pochłonąć, to wiadomo, ale kto nie ryzykuje, ten siedzi w miejscu lub idzie małymi kroczkami. Lorek też ryzykuje, ale życie wymaga czasem takich decyzji. Co KTMa, to weźmy pod uwagę, że jeśli RedBull będzie działać standardowo dla siebie, to może naprawdę sporo zdziałać, bo oni chcą i muszą osiągać TOP w tym co robią – taka jest idea marki, także KTM z tego punktu widzenia nie jest gwarantem, choć ich dokonania nie budzą wątpliwości (enduro, motocross) a bardziej KTM jest tu nośnikiem, który wie jak konstruować naprawdę dobre i mocne maszyny. RedBulla można uznać z pewną gwarancję – nie najwyższych osiągnięć, ale potencjału do tego i z tego punktu widzenia Smith i mały Szparag zrobili dobry krok. Tylko pytanie, ile będzie tu tego RedBulla?

  5. No i prosze Katarzyna nie dosc ze zna zawodnikow to jeszcze jest expertem w dziedzine technologii i mechaniki :) To wielka strata dla KTM ze nie jest w ich ekipie ale z drugiej strony siedzi w tej Yamasze i siliniki im padaja :D

    • @repsol84 – skąd ten wniosek że jestem expertem od technologii i mechaniki ? Mógłbyś przytoczyć jakąś moją wypowiedź aby poprzeć twoją tezę ? Wiem co napisałam i to że KTM jest świetna w enduro i motocrossie oraz ma dobrą pozycję w Moto3 nie oznacza że poradzi sobie szybko i bezboleśnie w MotoGP. Nie wydaje mi się że taki np. Jeep tylko dlatego że jest producentem świetnych aut terenowych poradzi sobie szybko i sprawnie w F1 (bo przecież MotoGP to taka F1 na 2 kołach, prawda ?) Mam wielki szacunek do motocykli KTM i wiem że są świetne ale być świetnym w klasie MotoGP to zupełnie inna bajka.
      I to chciałam w moich poprzednich wpisach uwypuklić – KTM ma długą drogę przed sobą aby być poważnym graczem w MotoGP – a nie do technologiczno-mechanicznych eksperckich wywodów o KTM. Więc @repsol84 mam nadzieję, że teraz ci to wytłumaczyłam.
      A co do awarii silników Yamahy – w poprzednim artykule jest wypowiedź Kouji Tsuya który wyjaśnił że to nie silniki były wadliwe a zawiodła elektronika.

      • Weber i Vettel w stajni Redbull Racing F1 zdeklasowali swego czasu rywali na 2 sezony, dopiero zmiana silników na eko turbo ble ble ble podcięła im skrzydła. Ja bym KTMa z RedBullem nie przekreślał ;-)

  6. No to powiem Ci tak ze tak samo dziala to w druga strone mowiac ze KTM nir poradzi sobie w motogp majac doswiadczenie w budowie motocykli typu RC8 ktory jest udana konstrukcja to slowa na wyrost i jedynie Twoje domysly nie poparte dowodami poniewaz nie masz wiedzy technologicznej firmy KTM i nie wiesz jaka technologia dysponuja.
    Elektronika ponoc jest wszedzie taka sama wiec czemu u nich zawiodla a u innych nie?

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
200 zapytań w 1,710 sek