Home / MotoGP / Pol Espargaró: Nie jestem z siebie dumny

Pol Espargaró: Nie jestem z siebie dumny

Pol Espargaró, fabryczny zawodnik Red Bull KTM pokazał w piątek podczas Grand Prix Aragonii solidny rezultat kończąc pierwszy dzień wolnych treningów na dziesiątym miejscu. Podczas gdy Hiszpan wyciskał z siebie i swojego motocykla siódme poty, jego zespołowy kolega Bradley Smith miał tylko jeden cel, pokonać testowego kierowcę Mikę Kallio.

1,1 sek i dziesięć pozycji. Tyle oddziela najszybszego zawodnika KTM od najlepszego czasu Daniego Pedrosy po piątkowych testach. Hiszpan jest jednak przekonany, że dobrze przygotował się na deszczowy wyścig. Również na suchym obiekcie spodziewa się wiele pod swoim zespole.

„Będąc najzupełniej szczerym, dzisiejszy dzień obfitował w przeróżne sztuczki. Chciałem być ostrożny i nie wykręcać zbyt wiele okrążeń, ponieważ wiedziałem, że w sobotę i niedzielę będzie sucho. Wtedy rozpadało się bardziej. Tym samym w FP2 mogliśmy wyjechać na obiekt w innych warunkach”

Kliknij, aby pominąć reklamy

„Normalnie w takich okolicznościach pogody nie jeżdżę zbyt chętnie, ponieważ jest to ryzykowne i nie daje zbyt wiele. W każdym razie jesteśmy w czołowej dziesiątce i od razu przechodzimy do Q2. Ale nie jestem z siebie dumny, gdyż nie dałem z siebie wszystkiego, jak to bym zrobił w FP3 lub kwalifikacjach.” – wyjaśnia młodszy z braci Espargaró.

„Nasz wcześniejszy test powinien okazać się w sobotę bardzo pomocny. Wszyscy kierowcy będą mieć mniej czasu, by trenować na suchym torze, ale my mamy więcej danych. Musimy przejechać w sobotę więcej okrążeń. Kiedy pada tu coraz mocnej czujemy się niczym na pustyni. Dlatego musimy poczekać, co przyniesie sobota.” – przypomina Pol.

Podczas tej rundy Pola Espargaró i Bradleya Smitha wspiera Mika Kallio. Fin po zajęciu szesnastego miejsca w Niemczech na torze Sachsenring i dziesiątego na Red Bull Ringu w Austrii otrzymał trzecia szansę występu z dziką kartą. Anglik ma w ten weekend tylko jedno zadanie, uplasować się przed Miką Kallio. W przeciwnym razie zostaną wznowione dyskusje na temat tego, czy to właśnie Finowi powierzyć miejsce Brytyjczyka w fabrycznym zespole.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Źródło: Speedweek.com

 

AUTOR: Paweł Zglejc

Fan motocykli i wyścigów motocyklowych od 2006 roku dzięki takim zawodnikom jak Troy Bayliss, Nicky Hayden, Casey Stoner i James Toseland.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
134 zapytań w 1,414 sek