MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Szef zespołu Tech 3 Herve Poncharal przyznał, że oczekiwał większego wsparcia od Yamahy przed sezonem 2018 dla Johanna Zarco, który okazał się rewelacją ubiegłego roku. Francuz nie otrzymał jednak fabrycznego, nowego motocykla, a Poncharal zdecydował o zakończeniu 20-letniej współpracy z Yamahą. Szef ekipy nie powiedział tego wprost, ale po jego słowach można mieć pewność, że w trzech kolejnych latach będziemy oglądać w akcji Tech 3 KTM.
„W ostatnich dwóch grand prix Johann stawał na podium, w mokrych warunkach w Malezji i w suchych w Walencji. Prawie tam wygrał. Każdy oczekiwał od Yamahy czegoś wyjątkowego, aby wesprzeć Johanna (w 2018 roku), tak jak HRC wspiera Cala (Crutchlowa) czy Ducati Danilo Petrucciego. Tak się nie stało.” – powiedział Herve Poncharal. „Dziś wieczorem w Doha pokazaliśmy, że wsparcie, jakie mamy od Yamahy jest niesamowite i wystarczające, aby znaleźć się na czele tabeli z czasami. Tak czy inaczej, jako satelicki zespół zawsze chcesz czegoś więcej. Zawsze chcesz być w sytuacji bardziej zbliżonej do fabrycznych gości.”
„Z pewnością nowe przepisy pomogły wszystkim satelickim zespołom być bliżej szczytu. Zawsze jednak chcesz wykonać ten ostatni, najważniejszy krok. Tych 20 lat to długi czas. Mamy świetne wspomnienia, wielkie wyniki, wygraliśmy mistrzostwo świata w 2000 roku w 250ccm z Olivierem Jacque. W zeszłym sezonie, z Johannem, zrobiliśmy coś bardzo, bardzo mocnego. Zwłaszcza, że to debiutant w stawce MotoGP.”
Poncharal argumentuje swoją decyzję o zaprzestaniu współpracy z Yamahą: „Tak w karierze, jak i w życiu, możesz poczuć się zbyt komfortowo. Czasem dobrze jest znaleźć sobie nowe wyzwania. Nie chcę powiedzieć, że zaspaliśmy. Czasem coś takiego budzi cię i sprawia, że czujesz się o dziesięć lat młodszy.”
Oficjalnie jeszcze nie wiemy, z jakim producentem wiąże się Tech 3, jednak słowa Poncharala nie pozostawiają cienia wątpliwości. Będzie to marka z motocyklem gorszym od Yamahy, ale mającym swoje motocykle we wszystkich klasach grand prix. W sezonie 2017 i 2018 ten drugi warunek spełnia jeszcze Honda (jeśli liczyć silniki w Moto2), ale potem pozostaje już tylko KTM.
„Ogłoszenie umowy nastąpi bardzo, bardzo niedługo. To będzie trzyletni kontrakt. W każdym sezonie będziemy mieć najnowszą specyfikację motocykli. W każdym z tych lat będziemy mieć cztery motocykle w stawce w takiej samej specyfikacji: zespół fabryczny i zespół Tech 3. Czegoś takiego zawsze poszukujesz. Nawet jeśli Johann ma teraz dobry motocykl, to jego wersja ma jeden rok.”
„Zawsze staraliśmy się być oficjalnym juniorskim zespołem Yamahy, ale nigdy tak się stało. Teraz do tego zmierzamy. Młodzi zawodnicy będą mieli jasną ścieżkę: Moto3, potem przejście do pośredniej Moto2 i ewentualny awans do MotoGP z juniorskim zespołem. Jeśli będą wystarczająco dobrzy, to trafią do fabrycznej stajni. To jak bycie częścią rodziny. Wiecie, jak wiele znaczy dla mnie rodzina.” – skomentował. „To ekscytujące, nawet jeśli ten motocykl jest obecnie poniżej naszego poziomu. Jest pole do poprawy, pole do rozwoju, dzieleniem się pomysłami by pakiet był lepszy.”
Czy miejsce w zespole Tech 3 będzie dalej atrakcyjna dla Johanna Zarco? Na razie Francuz szuka dla siebie posady. „Nie ma dla niego miejsca w Yamasze. Rozważa wszystkie opcje.” – powiedział Poncharal. „Zawsze mówiłem, że jeśli Johann nie dostanie fabrycznego pakietu i miejsca w zespole, to coś złego dzieje się z naszym światem. Całkowicie na to zasługuje. To ostatnia rzecz na drodze jego walki o tytuł mistrza świata. To się nie stanie z Yamahą. Myślę, że po cichu marzył, że Maverick (Vinales) odejdzie gdzie indziej.”
„Albo, że Valentino (Rossi) zdecyduje się zakończyć karierę. Valentino jeszcze nie potwierdził planów, ale nie jest żadną tajemnicą, że zostaje. Teraz Johann Zarco i jego menedżer rozważają wszystkie opcje, ale my marzymy, by z nami został. Nie jest to niemożliwe, piłeczka jest po jego stronie. Chciałbym, by tak się stało. Zanim spojrzymy na rynek zawodników, poczekamy na jego decyzję.” – powiedział Herve Poncharal.
Źródło: crash.net, motogp.com
Fot. Tech 3
Generalnie Yamaha troche sie „pogubiła „ale według mnie Zarco ma ten pierwiastek który mógł by zrobić różnice na fabrycznym moto , tak mi się wydaje .
Takie newsy to ja lubię! I choć było to niemal oczywiste, tak jednak zagadką jest zespół satelicki Yamahy na sezon 2019
Zarco – tak wielki talent – trafił najgorzej jak to możliwe w tzw. czasoprzestrzeń bo:
1/ Yamaha fabryczna go nie weźmie bo ma VR i MV
2/ KTM ma jeszcze ciut za słabe motocykle aby mierzyć w MŚ
3/ Suzuki ma 2 świetnych zawodników
4/ Tech3 będzie zespołem juniorskim a Zarco juniorską drogę ma już moim zdaniem za sobą
5/ Nie wiem jak zachowa się Honda – i nie wiem czy Zarco chciałby do Hondy za Pedrosę
6/ Ducati – raczej nie wchodzi w grę ale kto ich tam wie
Szkoda szkoda szkoda – taki talent się „marnuje” bo akurat Zarco byłby bardzo groźnym konkurentem dla wszystkich gdyby miał tylko odpowiedni motocykl.
Kasiu, ja obstawiam, że Zarco zastąpi Smitha w fabrycznym KTM-ie, a do juniorskiego teamu pójdzie Oliveira i… no moze też Binder? Takie moje przewidywania, ale o Pedrosie nie pomyślałem :D
Obawiam się jednak, że znowu :( zostanie Pedrosa w Hondzie na kolejne 2 lata, czego mają już chyba dość wszyscy, nawet fani Daniego Pedrosy. Ja bym go chętnie zobaczył na Suzuki – to mała maszyna dla małego zawodnika, w dodatku (wnioskując na jakiejś wypowiedzi Iannone z początku 2017) zachowująca się podobnie jak Honda. Byłoby to idealne połączenie, ale obawiam się, że do tego nie dojdzie…
A co jeśli to KTM okaże się odpowiednim motocyklem? Zwłaszcza że widać wyraźny postęp KTM-a w ostatnich wyścigach.
Poza tym Zarco jest w najlepszej formie i jeśli będzie w stanie dobrze się przestawić z Yamahy na KTM-a to może nawet objechać P.Espargaro i Smitha. A zakładając że KTM może mu dać fabryczną maszynę to nie zdziwi mnie jeśli od razu objedzie fabrycznych kierowców.
A że nie jest młody… Brendon Hartley rok starszy i startuje w F1 w juniorskim zespole Red Bulla – komuś to przeszkadza?
Otóż to, Gzehoo. W dodatku KTM to nie Aprilia, która dysponuje małym budżetem i małym zespołem, a raczej to kwestia czasu, jak będą w TOP3 fabryk, przynajmniej wg mnie.
Ale chyba całkiem niezły ma…ten motocykl póki co
Po co wspierać tech3 zawstydzać fabrycznych i robić wokół tego szum Zarco bedzie jeżdził tym co ma do końca sezonu i 'olać’ Yamahe skoro go nie chce
Myśle że przejdzie do Ducati jeśli Lorenzo bedzie miał taki sezon jak ubiegły lub KTM z przyjemnością go przytuli Honda raczej odpada bo chyba nie chcą mieć dwóch Asów w teamie
polerst nie pomyslales o Pedrosie i nie mysl bo o do konca zycia z repsola nie wyfrunie :D
To bedzie jeden z bardzo niewielu zawodnikow ktorzy przez cala kariere jezdzili w jednym teamie i nie byli mistrzem taki ewenement :D
Całe szczęście, że jeszcze kojarzę go, jak jeździł w Telefonice Movistar w 250-tkach :D
Szkoda jedynie obecnego sezonu dla Zarco.
Gdy pomyślę, że jego praca będzie jak kopanie sie z koniem to zwyczajnie przykro, ze tak sie wszystko potoczyło.
Jak dla mnie to brak jakichkolwiek ruchow w fabrycznych zespolach powoduje, ze sezon nie jest juz tak ekscytujacy jak chocby poprzedni.
No a informacje, że w Hondzie jak i Yamasze nic sie nie zmieni przez kolejne dwa lata ….