Home / MotoGP / Powrót Marqueza dopiero na GP Kataru

Powrót Marqueza dopiero na GP Kataru

Marc Marquez

Marca Marqueza nie zobaczymy na torze aż do czasu oficjalnego rozpoczęcia sezonu 2014, który zaplanowano na czwartek, 20 marca wraz z pierwszymi treningami wolnymi przed Grand Prix Kataru. Sam powrót Hiszpana na tor wzbudził dziś jednak w Malezji – przy okazji drugiej sesji testowej na Sepang – sporo kontrowersji.

Dokładnie tydzień temu podczas treningu na torze dirt-trackowym obrońca tytułu mistrzowskiego w MotoGP złamał prawą kość strzałkową. To przeszkodzi w jego przygotowaniach do startującego za trzy tygodnie sezonu, jednak samo szefostwo wierzy, że jest on dostatecznie dobrze przygotowany. Wszak był najszybszy podczas pierwszej sesji testowej na obiekcie położonym nieopodal Kuala Lumpur.

Dziś ekipa Repsol Hondy oficjalnie potwierdziła, że Marqueza nie zobaczymy na torze podczas przyszłotygodniowych prób na obiekcie Phillip Island. Testy w Australii zorganizowano na prośbę Bridgestone, które przy okazji ubiegłorocznej rundy na Antypodach zmagało się z ogromnymi problemami z ogumieniem.

Po dzisiejszym spotkaniu z doktorem Xavierem Mirem, #93 poinformowano, że lepiej aby doszedł do pełni sił przed rundą w Katarze i odpuścił ostatnie przedsezonowe testy. Przypomnijmy, że na początku przyszłego tygodnia (poniedziałek-środa) na Phillip Island jeździć będą kierowcy fabryczni, podczas gdy w kolejny weekend pozostali kierowcy testować będą, również przez trzy dni, właśnie na Losail.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Honda natomiast wystąpiła do Dorny o pozwolenie Marquezowi na testowanie właśnie w Katarze, tak by nadrobił stracony czas z powodu kontuzji. Takiemu obrotowi sprawy zdecydowanie sprzeciwiły się zarówno Yamaha, jak i Ducati, które zgodnie przyznały, iż takie próby mogłyby dać Marcowi wyraźną przewagę na torze, na którym rozpocznie się sezon. Yamaha zagroziła nawet, że jeśli Dorna przystanie na wniosek Hondy, wtedy Valentino Rossi i Jorge Lorenzo nie pojadą do Australii, ale właśnie do Kataru.

Sprawa ostatecznie rozwiązała się sama. 21-letni Marc do jazdy na swojej RC213V wróci w przedostatni weekend marca podczas inauguracyjnej rundy sezonu, Grand Prix Kataru. Czy jego nieobecność i kontuzja dadzą przewagę jego rywalom?

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Komentarze: 1

  1. młodzian rozszarpie te twarde bridgestony w Katarze !!!!!!!!!!!!!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
136 zapytań w 1,143 sek