Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, dziś fabryczny team Yamahy w klasie MotoGP ujawnił na torze Sepang swoje oficjalne barwy na nadchodzący cykl zmagań!
Jak wiadomo, w sezonie 2011 zespół ten reprezentować będą Mistrz Świata roku 2010 – Jorge Lorenzo oraz najlepszy debiutant w minionym cyklu zmagań – Ben Spies. Zarówno Hiszpan jak i Amerykanin poradzili sobie bardzo dobrze podczas pierwszych tegorocznych testów, co pozwala mieć nadzieję, że raz jeszcze fabryczne M1-ki walczyć będą o najwyższe laury. Wszak Yamaha bronić będzie, trzeci raz z rzędu, tytułu wśród zawodników, zespołów i konstruktorów.
Zgodnie z wcześniejszymi oczekiwaniami, ekipa ta nazywać się będzie Yamaha Factory Racing, gdyż dyrektorowi Yamaha Motor Racing do spraw marketingu – Linowi Jarvisowi nie udało się znaleźć tytularnego sponsora. Z tego też powodu fabryczne M1-ki w tym roku będą miały tradycyjne, niebieskie barwy. W sumie to nie taki zły sposób na uczczenie pięćdziesiątej rocznicy startów w Motocyklowych Mistrzostwach Świata przez producenta z Iwaty, ale z drugiej strony lepiej byłoby mieć głównego sponsora… Warto zaznaczyć, że konstruktor spod znaku trzech skrzyżowanych kamertonów postanowił uczcić tą okazję poprzez specjalne malowania swych motocykli na torach Motegi oraz Assen.
W zespole pojawiło się też mnóstwo nowych twarzy. Po pierwsze, cała ekipa pracująca ze Spiesem jest zupełnie nową dla fabrycznego teamu Yamahy – wszak zastąpili oni całą „świtę” pracującą dla Valentino Rossiego. Szefem mechaników #11 będzie, znany już z ekipy Tech3 – Tom Houseworth, a to samo stanowisko, tyle, że w boksie Lorenzo sprawować będzie raz jeszcze Ramon Forcada. Były team-menadżer Jorge teraz będzie menadżerem całego zespołu… Mowa oczywiście o Wilco Zeelenbergu. Warto też jeszcze wspomnieć o nowym szefie teamu – Massimo Meregallim.
Dokładną strukturę całego teamu Yamaha Factory Racing oraz zdjęcia z prezentacji znajdziecie już poniżej!