Problem techniczny? Bagnaia pogubiony po Sprincie

Francesco Bagnaia przeżył kolejne niezrozumiałe załamanie formy podczas sprintu MotoGP w Indonezji. Tydzień po dominacji w Japonii Włoch dojechał do mety ostatni, tracąc prawie 30 sekund do Marco Bezzecchiego.

Podczas spotkań z mediami dwukrotny mistrz świata brzmiał zagubienie i niekonsekwentnie komentował sytuację. „To nie jest problem techniczny. To coś poza moją kontrolą” – mówił najpierw. Jednak w rozmowie z DAZN wyraźnie stwierdził: „To problem techniczny. To, co się wydarzyło, jest nie do przyjęcia”. Na sugestię, że chodzi o opony, odpowiedział krótko: „Nie, w sensie technicznym”.

Kliknij, aby pominąć reklamę

Bagnaia nie potrafił znaleźć przyczyny słabego tempa. „Nie potrafię tego wyjaśnić. Chciałbym, żeby ktoś mi to wytłumaczył – zespół, ktokolwiek. Dlaczego byłem tak wolny? Oni mają dane, ja nie. Moje najlepsze okrążenie to 1:31.7, o dwie sekundy gorsze niż liderów, co jest dziwne” – przyznał.

Temat dodatkowo podsyciły plotki o rzekomym teście motocykla GP24 podczas jazd w Misano. Ducati kategorycznie temu zaprzeczało, a Davide Tardozzi pytany o sprawę odpowiadał: „Jakie potwierdzenie?”. Sam Bagnaia twierdził, że „teoretycznie” w Indonezji startował na tej samej maszynie, co w Motegi. „W praktyce – nie wiem. Teoretycznie tak” – mówił w Sky.

Największym problemem były odczucia na motocyklu. „Po Misano miałem lepsze wrażenia, ale tutaj wróciło to samo co wcześniej. Motocykl się ruszał, często zostawałem bez hamulców, a na prostej musiałem zamykać gaz” – tłumaczył. „Dojechałem, ale 30 sekund za zwycięzcą i 13 za przedostatnim. Chciałbym wiedzieć dlaczego”.

Kliknij, aby pominąć reklamę

Źródło: motorsport.com

Paweł Krupka

Na MOTOGP.PL - od 2009 roku. W kręgu zainteresowań - wszystko co związane z motorsportem, od żużla, przez MotoGP do Formuły 1.

Powiązane artykuły

5 komentarzy

Dodaj komentarz

Back to top button