Quartararo: „Damy z siebie wszystko”

Fabio Quartararo był w ostatnim czasie jednym z mocno wyróżniających się zawodników. Francuz aż trzykrotnie startował z pole position i liczył się w walce o podium, a nawet zwycięstwa. Nie przełożyło się to jednak na punkty, gdyż nie ukończył aż trzech ostatnich wyścigów niedzielnych! W GP Francji i GP Aragonii przez wywrotkę, natomiast podczas GP Wielkiej Brytanii na skutek awarii motocykla. „El Diablo” chce się „zresetować” i przełamać złą passę w GP Włoch.

Mistrz Świata MotoGP z 2021 roku ma dobre wspomnienia z toru Mugello. W 2021 roku sięgnął tu po zwycięstwo, natomiast w 2022 roku stanął na podium. Francuz liczy, że pakiet, który ostatnio testował na torze Motorland Aragon, sprawdzi się również na włoskiej „świątyni prędkości”: „W trakcie testów w Aragonii wszystko wskazywało na to, że niektóre rzeczy, które próbowaliśmy, mogą sprawdzić się także tutaj, w Mugello. W związku z tym jestem ciekaw, czy tak też faktycznie będzie”.

„El Diablo” wierzy, że w przeciwieństwie do Aragonii, tor Mugello będzie znacznie bardziej odpowiadać motocyklowi Yamahy: „Naprawdę lubię ten tor, a przyczepność jest tutaj zazwyczaj lepsza, aniżeli w Aragonii. Zobaczymy, co uda nam się tutaj zdziałać. W każdym razie my, jak zawsze, damy z siebie wszystko”.

Na temat zbliżającego się weekendu o GP Włoch wypowiedział się również drugi zawodnik fabrycznej Yamahy, a więc Alex Rins. Hiszpan podkreśla, że ma dobre odczucia po poniedziałkowych testach na Motorland Aragon: „Podczas testów w Aragonii próbowaliśmy wielu rzeczy i zakończyliśmy je z dobrym samopoczuciem”.

AR42 liczy na to, że w końcu uda mu się zakończyć wyścig w czołowej dziesiątce: „Tak, jak już zaznaczałem, nadal planujemy rozpocząć ten weekend wyścigowy z naszym zwykłym bazowym ustawieniem. Wierzymy, że znaleźliśmy dobrą bazę, ale będziemy musieli wprowadzić pewne zmiany, aby uniknąć problemów z ostatniego wyścigu. Chcemy dobrze wypaść, ponieważ GP Włoch w pewnym sensie jest domowym wyścigiem naszego zespołu”.

Fabio Quartararo (59. pkt) zajmuje 10., natomiast Alex Rins (31. pkt) 17. miejsce w klasyfikacji generalnej MŚ MotoGP. W przypadku Francuza potencjał był oczywiście na dużo więcej, gdyby nie ostatnie wywrotki. Yamaha jest jednak obecnie w fazie rozwoju i powrotu do czołówki. Obecna praca ma zaprocentować w przyszłości.

Źródło: crash.net