Wygląda na to, że fani Valentino Rossiego nie muszą obawiać się o zdolność do startu swojego idola w kolejnej rundzie grand prix – z informacji, jakie przekazywał sam zawodnik Yamahy, powrót do zdrowia po upadku na motocrossie i dwudniowym pobycie w szpitalu przebiega świetnie i The Doctor weźmie udział w zbliżającym się GP Włoch na torze Mugello.
Jest to runda domowa dla Valentino Rossiego i ponownie powinien być on tam faworytem, choć już od dłuższego czasu nie odnosił zwycięstwa. Bliski był rok temu, ale skończyło się awarią silnika Yamahy.
Rossi będzie jeszcze musiał przejść standardowe testy medyczne już na torze Mugello, by móc wyjechać do walki na tor w ten weekend. 38-latek nie ma już problemów związanych z bólem kręgosłupa i organów wewnętrznych. Można się jednak spodziewać, że forma sportowa może po takim incydencie nie być perfekcyjna.
Rossi miniony weekend spędził odpoczywając w swojej domowej miejscowości – Tavulli w rodzinnym gronie, a także z ludźmi z Akademii VR46. Wyścig o GP Włoch już w najbliższą niedzielę.
„Można się jednak spodziewać, że forma sportowa może po takim incydencie nie być perfekcyjna.”
Tak, ale w sporcie często, chwila nieplanowanego odpoczynku (jeśli nie pozostały mikro-urazy) robi paradoksalnie lepiej.
Nie perfekcyjny to ewentualnie może być motocykl a nie Rossi. Vale na pewno nie zawiedzie i będzie się bił „do krwi ostatniej” bo to przecież jest MUGELLO i to przecież jest ROSSI :-))) Kto w to wątpi ten kiep.
Będzie dobrze, najwyżej dadzą mu painkillery.
Katarzyno :) Moja kochana Katarzyno :) Obydwoje wiemy ze juz po Rossim stary pryk nadrabia jeszcze przebieglosca i doswiadczeniem a tagze doskonalym wyczuciem maszyny (lata praktyki) ale to juz nie to co bylo kiedys juz staruszek hmmmmpo mlodzierzowemu idzie do lamusa :)))
I mowie to zebys miala to latwiej przyjac niz dowiedziec sie z TV :)
Podziekujesz jakos pozniej :))))
To niezwykle ciekawe, że młode pokolenie najlepszych cały czas uważa go, ze głównego przeciwnika i kandydata do mistrzostwa.Sądząc po nicku stuknęła ci już 30tka…czyżbyś mierzył innych swoją miarą?
Repsolku – a żeby ci tak język kołkiem stanął kiedy pleciesz takie farmazony. Jeszcze będziesz musiał wszystko „odszczekać” , zobaczysz :-))
Milo ze porownujesz moja miare do miary Rossiego :)
Ale sam powiedz czy Rossi nie nadrabia swojego wieku umiejetnosciai nabytymi przez lata? doswiadczenie?
Czy widzisz w nim to szalenstwo co kiedys? nie chodzi o to ze brak tego to cos nie naturalnego bo to normalne z wiekiem ale o to ze jest duzo mlodych pelnych wigoru glodnych sukcesu kierowcow i widac poprostu juz ten przeo wiekowy.
Krotko mowiac wedlug mnie oczywiscie ten rok to ostatni rok z szansa na mistrza dla Rossiego ale i tak bedzie mu ciezko tego dokonac lecz gdy dokona tego to uklekne i bede bil sie w piers z poziwem :)
Tyś Polak tak w ogóle, czy obcokrajowiec?