Home / MotoGP / Rossi, Dovizioso i Aoyama w Aragonii

Rossi, Dovizioso i Aoyama w Aragonii

Całkiem niedawno kolejni trzej zawodnicy klasy MotoGP pojeździli nieco na drogowych motocyklach na jednym z torów w Hiszpanii. Był to oczywiście Motorland Aragon, na którym to już w kolejny weekend po raz pierwszy odbędzie się jedna z rund Motocyklowych Mistrzostw Świata.

Rygorystyczne przepisy mówią jasno, że zawodnikom nie wolno testować na ich wyścigowych motocyklach na jakimkolwiek obiekcie (jeśli nie są to oficjalne próby). Z tego też powodu kierowcy wskoczyli na drogowe maszyny. Warto zaznaczyć, że wcześniej na trasie tej pojawili się między innymi Jorge Lorenzo na Yamasze, Dani Pedrosa na Hondzie czy Nicky Hayden na Ducati. Jeszcze przed tą trójką na hiszpańskim torze kilka okrążeń przejechali obaj zawodnicy ekipy Pramac Racing – Mika Kallio oraz Aleix Espargaro.

 

Pod koniec obecnego tygodnia na tor wyjechało kolejnych trzech zawodników. Valentino Rossi dosiadł, niczym w ubiegłym miesiącu jego team-partner „Por Fuera”, Yamahy M1. Jak sam określił to Włoch, tor Motorland Aragon jako szybki ze skomplikowanymi, ale fajnymi zakrętami. Niezwykły też, według słów #46, jest szesnasty, niezwykle ostry, zakręt.

Wraz z 9’krotnym Mistrzem Świata do Aragonii udali się też Andrea Dovizioso oraz Hiroshi Aoyama z tym, że tych dwóch zawodników Hondy testowało przed swoim starszym kolegą z paddocku. Zarówno Włoch jak i Japończyk dosiadali maszyn CBR1000RR i nie ukrywali, że tor ten jest naprawdę fascynujący. „Dovi” przyznał też, że spodziewa się tu ekscytujących zmagań, a sam układ obiektu pozwoli na wykonywanie wielu manewrów wyprzedzania. Już wcześniej zawodnicy zaznaczali, że w niektórych zakrętach istnieje kilka linii przejazdu, które pozwolą uzyskać dobre czasy.

 

My przypominamy raz jeszcze, że tor Motorland Aragon zastąpił w kalendarzu węgierski Balatonring. Obiekt budowany w ojczyźnie Gabora Talmacsiego gotowy miał być już w zeszłym roku, jednak kryzys ekonomiczny i opóźnienia w budowie sprawiły, że z kalendarza wypadł także i w tym roku. Trasa w Aragonii nadal pozostaje tą rezerwową, ale niepewności jakie budzi cała runda o Grand Prix Węgier sprawiają, że być może Grand Prix Aragonii zagości w harmonogramie Motocyklowych Mistrzostw Świata na dłużej… jeśli oczywiście nadchodzące zmagania będą udane.

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
126 zapytań w 1,091 sek