MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Valentino Rossi nie krył rozczarowania po niedzielnym GP Niemiec na Sachsenringu. Włoch po trzech wyścigach z zerami na koncie teraz wreszcie wrócił do punktowanej strefy, jednak zajął zaledwie ósme miejsce, tracąc blisko 20 sekund do zwycięzcy, Marca Marqueza. The Doctor był zawiedziony, że nie udało się potwierdzić obiecującego tempa z poprzedniej rundy w Assen.
„Dzisiaj ukończyłem wyścig, ale i tak był on bardzo trudny, bo ani przez chwilę nie byłem wystarczająco mocny. Dla nas ten weekend był ważny, ponieważ wcześniej w Assen przed błędem dobrze czułem się na motocyklu, byłem szybki, więc musieliśmy potwierdzić, że przed Sachsenringiem udało się coś znaleźć.” – powiedział Valentino Rossi. „Niestety, chwilami w treningach miałem dobre tempo, ale ogólnie nie byłem zbyt szybki. Więc mieliśmy problemy, cały czas były one obecne – i musimy zrozumieć dlaczego.”
„Wystartowaliśmy na pośredniej mieszance, o której wiedzieliśmy, że jest nieco szybsza, ale oczekiwaliśmy też że wyniki na niej będą równiejsze, zwłaszcza że z informacji od Michelina i z naszych kalkulacji wynikało, że twarda mieszanka może nie wytrzymać do samej mety. Spróbowaliśmy więc mieszanki pośredniej, ale niestety od początku nie było na niej przyczepności. Miałem kłopoty.” – dodał Włoch z zespołu Yamahy.
„Ale zostawiając ogumienie, myślę że mamy też trochę innych problemów, ponieważ nie byłem wystarczająco mocny aby dobrze jechać na motocyklu, tak jak to było rok temu.” – skomentował The Doctor. Faktycznie na takim samym dystansie jak rok temu, Marquez w niedzielę był wolniejszy o 3 sekundy, a Rossi aż o 20 sekund słabszy.
„W zeszłym roku tych pięć wyścigów (od Le Mans do Sashsenringu) to była lepsza część mojego sezonu. Cały czas byłem konkurencyjny i zdobyłem trochę miejsc na podium, ale zawsze miałem dobre wyścigi. W tym roku, zwłaszcza w czterech ostatnich rundach, cały czas mieliśmy wielkie, wielkie problemy. Musimy więc przeanalizować dane i zrozumieć czemu tak się stało, bo nie czułem się dobrze i byłem o wiele wolniejszy niż roku temu.” – dodał #46.
Źródło: motorsport.com
RK 88 ma ten sam problem
Domniemam że nawiązujesz do Kubicy Zejdż na ziemie zanim z czymś wypalisz A jak czegoś nie rozumiesz znajdż odpowiednią strone to tam Cię wdrożą i uświadomią w temacie F1 a nie wypowiadaj sie na temat którego nie rozumiesz
Chciałbym żeby Kubica dojeżdżał ósmy :(
Dziwne ❓Czemu był wolniejszy ……..
STAROŚĆ !!! ;)
Teraz numer z toitoiem bylby odebrany jako problem z pecherzem na stare lata heh ;)
A to akurat było zabawne ;)
Cos jest nie tak . Zaledwie kilka wyścigów temu był na podium chyba dwa razy drugi. Przez dwa czy trzy miesiące aż tak się nie postarzał. Jak vinales był w czarnej dupie to 46 kończył tuż za liderami a teraz na odwrót
Przecież Viniales mówił że jeżdżą z Rossim jednym motocyklem na zmianę:)
Jak Rossiego zacznie sponsorować Orlen, to wtedy dopiero mu Yamaszka popędzi ;)