Valentino Rossi podobnie jak w 2005 roku, w GP Hiszpanii na torze Jerez stanie na pierwszym polu startowym. Dziewięciokrotny mistrz świata obok siebie w pierwszym rzędzie będzie mieć Jorge Lorenzo i Marka Marqueza. Różnica nad nimi wyniosła odpowiednio 0.122s i 0.155s. Dla Rossiego to 62. pole position w karierze i pierwsze od Assen 2015.
„To dobrze móc walczyć z Marquezem i Lorenzo i mieć nad nimi przewagę. To znaczy, że wykonałem dobrą robotę. Fajnie, że po zeszłorocznym Assen właśnie w Jerez zdobyłem pole position. Dla mnie to tory na tym samym, świetnym poziomie. Ta zdobycz jest może nawet lepsza. Rok temu w Assen oczekiwałem, że będę mocny. Tym razem w Jerez nie.” – mówił zadowolony z wyniku #46.
Rossi już po raz trzeci z rzędu będzie stał w pierwszym rzędzie. Ostatni raz udało mu się to w 2009 roku. „Jerez to tor, który bardzo lubię. W poprzedniej erze Michelina byłem na nim bardzo, bardzo szybki. Kiedy pojawiły się Bridgestone’y, miałem więcej problemów. Miałem kilka dobrych wyścigów, ale nie czułem się specjalnie mocny. Zwłaszcza rok temu. Skończyło się na podium, ale miałem kłopoty przez cały weekend.”
„Teraz więc od początku starałem się zachować odpowiednią koncentrację i szczerze mówiąc, bardzo dobrze czuję się na motocyklu i oponach już od pierwszego treningu. Wszystko zadziałało dla nas bardzo dobrze. Wygląda więc na to, że w tym roku w kwalifikacjach jestem coraz mocniejszy. W dwóch poprzednich rundach grand prix byłem w pierwszym rzędzie. Pole position smakuje jednak inaczej.”
„Wyścig tutaj zawsze jest trudny. Trzeba być szybkim od pierwszych okrążeń i jechać takim samym rytmem przez drugą jego połowę. Ważny będzie dobór opon. Musimy zrozumieć, jaką drogą podążyć, ale myślę, że możemy być konkurencyjni. Na pewno teraz czuję się mocniejszy niż rok temu, ale musimy poczekać do niedzieli, by zobaczyć, czy będziemy w stanie walczyć o zwycięstwo czy nie.”
Rossi sięgnął pamięcią do wyścigu z 2005 roku, kiedy to starł się w ostatnim zakręcie z Sete Gibernau. To samo miejsce było areną finału pojedynku Lorenzo i Marqueza w 2013 roku. „Ostatni raz byłem na pole position w Jerez w 2005 roku. Następnego dnia mieliśmy świetny wyścig. Mam nadzieję, że teraz będzie tak samo.”
Źródło: crash.net
VALE + YAMAHA + MICHELINE = ZWYCIĘSTWO !!!!! Bardzo, bardzo mu tego życzę !!! VR is the best !!!!
Jako FAN ROSSIEGO mysle ze ciezko bedzie mu wygrac, poniewaz nie sa czasy 2001-2009 kiedy byl poza zasiegiem wszystkich i ktory by nie startował to i tak wygrywał wyscigi. Teraz niestety Rossi nie jest najszybszy i fakt ze startuje z pierwszego miejsca to bardzo ciezko bedzie mu wygrac poniewaz Lorenzo i Marquez moga miec lepsze temo wyscigowe co pokazało FP4. Ale ciesze sie ze w tym wieku próbuje im dorównać i moze powalczyć o 1 miejsce:) Czeakm na wyscig:)