Home / MotoGP / Rossi najszybszy w sesji FP1 na Motegi

Rossi najszybszy w sesji FP1 na Motegi

Valentino Rossi okazał się najszybszym zawodnikiem podczas pierwszego, i jedynego odbywającego się w piątek, treningu na torze Twin Ring Motegi. Rezultat uzyskany przez Włocha nie ujawnia jednak całej historii sesji FP1 w Japonii…

Tor powitaValentino Rossi okazał się najszybszym zawodnikiem podczas pierwszego, i jedynego odbywającego się w piątek, treningu na torze Twin Ring Motegi. Rezultat uzyskany przez Włocha nie ujawnia jednak całej historii sesji FP1 w Japonii…

Tor powitał dziś zawodników pochmurną pogodą. Temperatura powietrza wynosiła zaledwie 13 stopni Celsjusza, z kolei nawierzchni — 22 stopnie Celsjusza. Wilgotność oscylowała w granicach 50%, wiatr zaś wiał z prędkością około 10 km/h.

„The Doctor”, który rok temu wygrał wyścig na torze Motegi, podczas piątkowej sesji spisywał się nie aż tak dobrze, jak wskazuje jego ostateczny wynik — 1’48.545. #46 przez sporą część sesji plasował się na czwartym miejscu, ze stratą około 1.2sek do lidera. Na jego przedostatnim kółku udało mu się wskoczyć na drugą lokatę. Z kolei na ostatniej cyrkulacji najpierw został nieco przyblokowany przez Capirossi’ego. Gdy już się wydawało, że z lepszego czasu nici, Valentino zaczął jechać coraz szybciej i udało mu się wskoczyć na pierwszą pozycję. Świetnie spisał się także drugi zawodnik Fiat Yamahy – Jorge Lorenzo. Hiszpan w pewnym momencie plasował się nawet na czele tabeli, jednak ostatecznie „Por Fuera” musiał zadowolić się trzecim miejscem i stratą 0.42sek do obrońcy tytułu mistrzowskiego. 22’latek z Majorki okazał się też ostatnim zawodnikiem, który pobił barierę 1’49.

Drugi, zaledwie 0.056sek za Rossim, był dziś Casey Stoner. Australijczyk, po raz pierwszy od czasu lutowych testów na torze Sepang nie wywalczył najlepszego czasu spośród wszystkich zawodników! Niezły wynik. W chwili, gdy 30’latek z Urbiono uzyskiwał swój najlepszy wynik, #27 siedział już w boksie. Nie wydaje się, by zawodnik Ducati Marlboro był specjalnie zaniepokojony tym drugim miejscem, bowiem właściwie przez całą sesję to on nadawał tempo. Warto dodać, że Mistrz Świata z sezonu 2007 dwukrotnie zaliczył w FP1 wyjazd poza tor, jednak bez żadnych konsekwencji. Drugi zawodnik fabrycznej, bolońskiej ekipy – Nicky Hayden wywalczył dwunasty wynik. Amerykanin stracił do lidera 1.848sek, a co ciekawe, znów nieznacznie przegrał ze swoim byłym team-partnerem z Repsol Hondy — tym razem o 0.002sek!

Znów świetnie spisało się Suzuki. Zawodnicy „błękitnych” – Chris Vermeulen oraz Loris Capirossi uplasowali się dziś na czwartym i szóstym miejscu. O ile Australijczyk do Rossi’ego stracił 0.8sek, o tyle Włoch uplasował się aż 0.6sek za swoim team-partnerem. Zarówno #7 jak i #65 po raz kolejny udowodnili, że maszyny GSV-R są w tym roku konkurencyjne. Ta dwójka z pewnością będzie się chciała pokazać, szczególnie w niedzielę, z jak najlepszej strony, bowiem fabryka z Hamamatsu obchodzi w tym roku swoje setne urodziny!

Nieźle, po raz kolejny, poszło Colinowi Edwardsowi, który pierwszego dnia na torze Motegi wywalczył piąty wynik, przedzielając zawodników Suzuki. Coraz lepiej spisuje się także drugi zawodnik ekipy Monster Yamaha Tech3 – James Toseland. Po dwóch potężnych upadkach podczas przedsezonowych testów, Brytyjczyk wciąż dochodzi do siebie. Dziś wywalczył dziesiąty wynik, 1.8sek za liderem. Wszystkie M1-ki uplasowały się pierwszego dnia, na ich domowym torze, w czołowej dziesiątce – świetny wynik.

Honoru Hondy na ich własnym torze bronił dziś Andrea Dovizioso. Włoch nie ma jednak wielkich powodów do radości — siódmy wynik ze stratą półtorej sekundy do lidera na pewno nie napawają optymizmem. Szczególnie, że przed weekendem był on dość pewny, że na Motegi może mu pójść lepiej niż w Katarze. Nie skreślajmy go jednak – to dopiero pierwszy trening. 0.4sek za „Dovim”, na jedenastej lokacie, uplasował się drugi kierowca teamu Repsol Honda – Dani Pedrosa. Lepiej od Hiszpana spisał się między innymi jego rodak Toni Elias, który podobnie jak wcześniej wymienieni #3 i #4, korzysta w tym roku z fabrycznej RC 212V, pomimo, że jeździ w ekipie satelickiej. Team-partner #24 z zespołu San Carlo Honda Gresini, szósty na mecie wyścigu w Katarze – Alex de Angelis wywalczył dopiero piętnasty wynik. Pozostali dwaj kierowcy Hondy – Yuki Takahashi oraz Randy de Puniet uzyskali kolejno 13-ty i 16-ty czas. Zawodnik ekipy Scot Racing z pewnością liczy na dobry wynik przed własną publicznością, bowiem jest jedynym Japończykiem w MotoGP.

Znów z dobrej strony pokazuje się Marco Melandri. Włoch w początkowej fazie sesji prawdopodobnie napotkał jakieś problemy, bowiem nie dokończył szybkiego kółka i zjechał do boksu. Po przesiedzeniu w garażu około jedenastu minut, #33 znów wyjechał na tor i ostatecznie wywalczył na Kawasaki ZX-RR ósmy czas. Warto dodać, że 26’latkowi z Ravenny do szóstego miejsca zabrakło nieco ponad 0.1sek. Dwie sekundy za Rossim uplasował się inny zawodnik jednoosobowego teamu – Sete Gibernau. Hiszpan, który w Katarze wciąż odczuwał skutki kontuzji ramienia, dziś wywalczył czternasty wynik. Zawodnik Grupo Francisco Hernando przez część treningu plasował się nawet na piątym miejscu.

Dość dziwny upadek, na 23 minuty do końca sesji, zaliczył dziś Mika Kallio. W jednym z lewych zakrętów, Desmosedici GP9 zaliczyło uślizg tylnego koła i Fin wyleciał z maszyny. Po wstaniu wyraźnie było widać, że kuleje, jednak na ostatnie 12 minut FP1 udało mu się wrócić na tor. Ostatecznie wywalczył przedostatni wynik, nieznacznie wyprzedzając swego team-partnera z ekipy Pramac Racing – Niccolo Canepa. Warto jednak wspomnieć, że dla Włocha była to pierwsza okazja do ścigania na torze Motegi. Być może jutro #88 spisze się lepiej.

Już jutro rano, czasu japońskiego, odbędzie się sesja FP2. Z kolei o 7:05, tym razem czasu polskiego, odbędzie się sesja kwalifikacyjna, którą zobaczyć będzie można na antenie Sportklubu.

Wyniki pierwszego treningu wolnego: kliknij

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
140 zapytań w 1,204 sek