MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Valentino Rossi po wypadku Franco Morbidellego i Johanna Zarco w GP Austrii przyznał, że w modzie jest teraz agresywna i niebezpieczna jazda, a zawodnicy uczą się jej już w najniższych klasach. W niedzielę na Red Bull Ringu tylko szczęście sprawiło, że on jak i Maverick Vinales nie zostali uderzeni resztkami rozbitych motocykli.
„To było przerażające, osłupiające. Moim zdaniem wszyscy jeżdżą teraz bardzo agresywnie, jest tak od najniższej klasy. Rozumiem że to walka. Ale to ważne, aby nie przesadzać z agresją.” – powiedział Valentino Rossi, który prowadzi swój juniorski zespół, Sky VR46.
„Musisz szanować innych zawodników, którzy razem z tobą jeżdżą na torze, ponieważ nie można zapominać o niebezpieczeństwach tego sportu – zwłaszcza na takim torze, który ma długie proste i cały czas dochodzisz do prędkości rzędu 300 km/h. To samo dotyczy też niższych klas. Jest wielu zawodników, którzy „zamykają drzwi” na hamowaniach.” – dodał Włoch.
„Zarco pojechał bardzo szeroko, i zahamował przed Franco, może aby nie zostawić miejsca na hamowaniu. Ale było zbyt ciasno. Kiedy jedziemy 300 km/h, duże znaczenie ma strumień aerodynamiczny. Franco nie miał szansy zahamować.” – skomentował zawodnik fabryczny Yamahy. „Wiele ryzykujemy, w tym przypadku blisko byliśmy ja i Maverick. To potencjalnie mogła być katastrofa.”
„Myślę, że Red Bull Ring w niektórych miejscach jest nieco zbyt niebezpieczny, zwłaszcza gdy musisz wykonać ostre hamowanie z 300 do 50 km/h, i masz nawrót (#3) w którym zmieniasz kierunek jazdy. Ale uważam, że większym problemem jest brak wzajemnego szacunku między zawodnikami. To większe niebezpieczeństwo niż ten tor.” – zakończył.
Źródło: motorsport.com
Loading ...
Może cały tor nie jest aż tak niebiezpieczny, ale ma niebezpieczne miejsca (jak każdy tor), a ostatnie wyścigi dobitnie to pokazały. Niebezpieczna 1, ślepy zakręt gdzie jak widać na przykładzie moto2 wychodząc z niego kierowcy po prostu nie są w stanie zobaczyć czy coś niebezpiecznego się dzieje oraz zakręt 3 gdzie jest dokładnie tak jak powiedział Rossi. Trzeba poprawić tam bezpieczeństwo i powinno być dobrze.
To bylo w czasach kiedy mu p. wszystko wychodziło, a z wywrotek wychodził bez szwanku. Po obecnej kontuzji mozemy juz dostac innego MM. Niemniej umiejętności i szczęście sprawiły, ze i tak długo bawił sie jazda po bandzie.
repsol jedyne co pamiętam to malezja 2015 albo mugello 1996 gdzie machał łapą jakiemuś zawodnikowi na prostej , chyba vale nie miał jakiś innych rzeczy złych
no tak nawet nie liczmy tej malezji 2015 , vale to zawodnik który nie miał jakiś wyścigów w których przesadzał
Rossi wypchnął w żwir w 2003 roku na torze w wyjściu na prostą Sete Gibernau.I to było wszystko jeżeli chodzi o nie czystą jazdę Rossiego.
a to zapomniałem , dzięki za przypomnienie mateusz racer
w 2005 w Jerez.
Rossi wypchnął w żwir w 2003 roku na torze Jerez w wyjściu na prostą Sete Gibernau.I to było wszystko jeżeli chodzi o nie czystą jazdę Rossiego.
to był 2005
Kopnął , bo go blokował…w sumie logiczne, bo co miał innego zrobić, zjechać z linii jak ostatnio w Jerez?
Nie pamięta wół, jak cielęciem był.
Tak jest. A Jerez 2005 gdy w orbzydliwy sposób wypchnął Sete? Sepang 2015 Czy Misano 2016 to tylko kilka przykładów.
Maks też nie pamiętam dokładniej jakie wyścigi jechał nie czysto . jak już to tylko raz PO wyścigu w katalonii 2001 kiedy to vale chcieli zrobić jakąś walkę heehe
tak szczerze to każda legenda motogp – marquez , biaggi , lorenzo , rossi , stoner mają wyścigi w któych nie ładnie jechali
Akurat z tym się z tobą zgadzam faazzi
Jak Rossi jest dwulicowy to Mark chyba ze 3 licowy a jeszcze ile kariery przed nim wiec statystyki się powiększa Znając jego wybryki ,chyba ze teraz trochę się już uspokoi Po powrocie
a najwięksi mistrzowie marquez i rossi mają tego najwięcej ?
To jak Marc Marquez jechał w 2018 roku w Argentynie na torze Termas de Rio Hondo to wołało o pomstę do nieba.I mimo to dostał za słabą karę jak na taką jazdę o tym że zgasł mu motocykl na polach startowych i według regulaminu motocykl powinien być wprowadzony do alei serwisowej.I z boksu powinien Marc startować.A kara jaką za taką jazdę dostał była absurdalnie niska.Doliczenie 30 sekund do końcowego resultatu.Kara za taką niebezpieczną jazdę to powinno być wykluczenie z wyścigu o GP Argentyny i start do następnego wyścigu z końca stawki.To była by adekwatna kara dla Marca Marqueza z taką nie czystą jazdę.Nie doliczenie 30 sekund do końcowego resultatu.
Jak ktoś pisze że Marc nie miał tempa w Malezji 15 żeby odjechac Rossiemu to niema o czym gadać. Przepuscił grzecznie Lorka i zaczął gierkę z VR. Może i to kopnął A może nie. Honda mogła udostępnić wtedy telemetrie z tego zakrętu ale jakoś się wycofała z tego. Ale to już stare dzieje.
Dlaczego kłamiesz? Honda ogłosiła, że udostępni telemetrię i natychmiast dostała zakaz od Dorny, aby tego nie robić.
Ewidentnie Dorna chroni Mareczka i tyle. Jakby był niewinny, pokazaliby telemetrie i po sprawie. Od lat uważam ze Dorna od początku sezonu wie kto wygra mistrza i tylko jakaś poważna kontuzja może pokrzyżować ich plany.
Witek. Nie kłamię. Po prostu mogę się mylić. A masz jakiś dowód na to że Dorna zabronila bo mnie trochę pamięć zawodzi.
Było mówione. Honda ogłosiła, że następnego dnia, czy na następnej konferencji pokaże telemetrię i nagle i Honda i Rossi dostali zakaz mówienia o sprawie. Sam byłem ciekaw co ta telemetria pokaże i czekałem na nią.
Nie wiem gdzie jest zawiadujący tym forum. Ale tu powinny się posypać głowy. To nie jest miejsce dla kiboli – troglodytów o IQ rozwielitki. Banować złamasów i to w trybie natychmiastowym.
gościu… zmień lepiej nick, bo bezcześcisz imię śp. Nickiego…
Nie mów mi jak mam żyć ….gościu
Osoba z redakcji, która podejmie się uprzątnięcia tej „dyskusji”, powinna dostać dodatek za pracę w trudnych warunkach i prawo do wcześniejszej emerytury:)
Jestem za argumenty nawet gdanaie głupot i śmiesznych rzeczy ale zakaz wyzywania.
Agresja rodzi agresję i tak się rozkręca czasami do niepotrzebnych rozmiarów. Każdy broni swojego zawodnikai tyle a że Rossi ma więcej kibiców to kibice Marqueza mają z tym wielki problem.
Nawiązując do tytułu, „Niektórzy FORUMOWICZE przesadzają z agresją”;)
Wynalazek to twój mózg. Ewidentnie bez homologacji
Dokładnie, zreszta już jakiś czas temu były dostępne symulacje komputerowe całego zajścia i żadnego kopnięcia tam nie było. Ale jak Marunio w moto3 i moto2 jeździł jak debil, za nic mając zdrowie i życie innych zawodników, o tym fani Marunia zapomnieli
Wszystkim fanom tego sportu polecam artykuł Mat’a Oxley’a na temat tego co się wydarzyło i dla czego się tak wydarzyło. Nie można mieć emocjonujących wyścigów gdzie zawodnicy jadą łokieć w łokieć i wyeliminować sytuacji kontaktowych. Cieszymy się z widowiska które mamy i z tego jak teraz wygląda MotoGP a nie rozpamiętujemy wydarzenia z przeszłości bo i tak na zmianę regulaminu wyścigowego jak i nakładane kary nie mamy wpływu. Dyrekcja wyścigowa też raczej tego forum nie czyta więc nie wiedzą że źle robią:-)
Dokładnie o to samo chciałem spytać
Po pierwsze, Rossi jak byl mlodszy to tez swiety nie byl. Sam zauwazylem, ze od dwoch, trzech lat juz tak nie walczy na torze, jest zachowawczy a ostatnie odpuszczenie w Jerez walki z MM to juz wrecz kompromitacja. Ale jak bym mlodym mistrzem to nie jednemu na torze grzywe zjerzyl swoja jazda. Inaczej sie patrzy na zycie jak sie ma lat 20 a inaczej jak sie ma lat 40 i do tego o wlos otarlo sie o smierc i to w tak glupi dla zawodnika sposob. A co do slownictwa, to ewidentnie moderator jest na wakacjach. Trafilo sie ewidentnie paru chamow psujacych forum. Jak prostactwo chce sobie zrobic zawody w sikaniu na odleglosc to zmiencie forum.
Harnas??????
W Jerez puścił Marca bo miał problem z silnikiem i po co miał się z nim kiwać bez sensu?za chwilę zaparkowal Moto na poboczu. Nie tak to było?
Dokładnie tak było. Brawo za czujność
Oliveirę też puścił?
Wiecie co wstydźcie sie co Wy wypisujecie.
Chłop dostał prawie dwoma lecącymi motocyklami. Jak udzielał wywiadu był pewnie jeszcze w szoku, że udało mu się uniknąć katastrofy, a Wy tu się kłócicie, że w 2002, 5 8, 10, 15 itd coś tam kogos przyblokował, kopnął, zajechał drogę.. Wy tak na serio?
Ta sytuacja była bardzo niebezpieczna głównie też przez to, że wydarzyła się w miejscu gdzie te rozpędzone motocykle wróciły na tor, ale ten incydent powinien dać co niektórym do myślenia. Paul Espargaro aż go nosiło jak przerwali wyścig, bo był już pierwszy i miał wyjebane w to co się działo za nim, wrócił na tor nabuzowany i nie dojechał… Oglądaliście wyścig moto3? Tam to już wgl hulaj duszo. Każdy chce wygrać, ale też każdy chce dojechać w całości na metę. Tak więc radze Wam wyluzować odczepić się od Rossiego, bo chłop oszukał przeznaczenie, a poza tym nie powiedział nic złego. A i przestańcie wracać do tamtych wyścigów, bo to się już wydarzyło i Wasze wyzywanie się tego nie zmieni.
Przecudowny komentarz, zwłaszcza od kogoś, kto ma przy nicku zdjęcie pana na Repsol Hondzie ;D Alice, podpisuję się pod Twoim komentarzem obiema rękami, podpisałabym się nawet stopami, gdybym miała bardziej chwytne ;))))
Gratuluję głosu rozsądku i pozdrawiam ;***
Od siebie dodam tylko jeszcze, że po raz pierwszy od bardzo wielu lat czytam komentarze cholernie rozczarowana. Poziom niektórych z nich bardziej pasuje do Onetu, niż tutaj.
Nie widzę nic złego w komentowaniu przeszłości Moto gp.w koniec końców po to jest to forum żeby dzielić się swoimi poglądami na te tematy. Ale kultura musi być. Jest takie powiedzenie „nie walcz z idiotami bo i tak jest ich wiecej” więc luz?
Rossi skoro sam kiedyś szalał to niech teraz nie zabiera wgl głosu na temat agresywnej jazdy,
Rossi dostał karę i ostrzeżenie, że jak nie przeprosi Marqueza za bandycką jazdę, jak nie zrzeknie się punktów (czyli drugiego miejsca) za sezon 2015, to następne pociski już go tak szczęśliwie nie ominą.
Fajnie ogląda się ostrą walkę na torze i te wszystkie „gierki”mamy później o czym dyskutować. Tylko niedobrze się dzieje Kiedy pod kaskiem włącza się nieśmiertelność.
Valentino miał bogatą karierą (my kibice i tak wierzymy że jeszcze coś ugra, choć mnie osobiście cieszy to że nadal jest w MotoGP) stoczył wiele wojen na torze, nie pamiętam żeby to były zagrania naprawdę niebezpieczne nawet Wielki Stoner powiedział że ściganie z Valentino jest niebezpieczne ale na limicie możliwośc i oznacza to tylko jedno że Vale chciał się ścigać a nie ścinać zawodników z toru. Biaggi wypchnął na prostej Vale z toru ten wrócił, wyprzedził go i pokazał co o tym myśli oczywiście zdarzały sie wyścigi kiedy walka była na noże ale za to ich kochamy, ryzykują wszystko, wygrywa zawsze tylko jeden. Co do 2015 roku moja opinia jest taka, właczmy filmik na youtube z angielskim komentarzem tam kibice zjeżdżającego z toru Marca wygwizdują niemiłosiernie, czy zasłużenie, tak (oni widzieli to na żywo). A co do ostatniego wyścigu to nawet nie wiem co powiedzieć dwa motory mijają Vale na centymetry, więc nie wiem nawet jak to skomentować i Repsol84 ten twój kogut czyli Marquez o którym mówisz jest połamany i nigdy chociażby zdobył 20 mistrzostw nie dorówna Valentino, bo po za ściganiem są inne rzeczzy ktorych Marc nie ma a nawet o nich nie śnił.
Proszę mi tu nie umniejszać Marquezowi, bo chłopak ma ogromny talent i determinację. Nikt tu nikomu nie musi dorównywać, bo każdy ma swoje sukcesy na koncie. Vale był genialny i mam do niego ogromny szacunek, ale to nie znaczy, ze pozostali nie są geniuszami. I co to wgl za tekst „kogut czyli Marquez o którym mówisz jest połamany” co to ma do rzeczy? Widziałeś pierwszy wyścig moto GP w tym sezonie? Czy cały czas wypatrywałeś Rossiego na torze i nie zwróciłeś uwagi na walkę Marqueza?
Czy Ci się to podoba czy nie jest cholernie dobrym zawodnikiem pod względem analizy i techniki czego innym brakuje…
kogut to było odniesienie do innego komętującego
Powiedział ten co ma sporo za uszami. Zapomniał jak potraktował Marqueza w 2015 na torze w Sepang! Zapomniał jak brutalnie jeździł na Biaggiego! A teraz się dziwi że inni jeżdżą agresywnie. Jego czas już minął i niech lepiej zakończy karierę. Nigdy nie był wybitnym raiderem i gdyby nie Jeremy Burges nigdy by nie osiągnął tyłu tytułów mistrza świata. Zabrakło Jeremiego i nie ma Rossiego. Rossi nigdy nie miał nosa i wyczucia do ustawień motocykla. W Ducati tragedia wide Stoner tytuł w Ducati. Tragedia w Yamasze porównanie z Fabio. Szkoda że Marquez nie urodził się 10-12 lat wcześniej Rossi czyścił by mu buty. Nie ma w tej chwili i długo nie będzie takiego raidera jakim jest Mareczek. Opanowanie techniczne motocykla bajka żaden zawodnik nie wychodzi z takich opresji jak Marquez. Wiedza techniczna i ustawienia hondy poezja. W każdym innym teamie dałby sobie radę może poza aprillią
Tak. Marek sam ustawia motocykl.normalnie inżynier. Ani on ani Rossi i żaden inny kierowca tego nie robi. Co najwyżej powie gdzie to telepie albo nie skręca i takie tam. Ducati Rossiego to najgorszy szrot w historii marki.sam śp. 69 tak to określił. W ostatnim roku jazdy nawet Stoner miał problem z tym sprzętem. 9 tytułów i ponad 100 wygranych z tyłka się Rossiemu nie wzięło. I oczywiście nie ujmując Markowi talentu i sukcesów.
Rossi to cienias, nie był w stanie ogarnąć Ducati, na którym Stoner notorycznie wygrywał lub stawał na podium, więc o czym tu mowa.
Agresja Rossiego, to min. wypychanie Gibernau poza tor, wycinanie Biaggiego, wycinanie Marqueza z powodu chorego EGO – takiego bydła torowego w królewskiej klasie, to nie było dopóki Rossi się nie zjawił, a i jego fani teraz go naśladują jak trzeba.
Stoner2majstry Rossi tytułów9.Panie Proros. Można Rossiemu wiele zarzucić ale że cienias to taki bełkot żeby tylko coś napisać. Po co.
Po to, bo barańska rozmowa rządzi się swoimi prawami – jeśli baranizm dyktuje warunki dyskusji, to ja nic na o nie poradzę.
Nie wprowadzajcie baranizmu do rozmowy, to go może w rozmowie nie będzie.
Odnośnie tego co napisałeś, to opinia Haydena na temat Ducati nie jest super miarodajna, a Hayden nie jest żadnym fenomenem więc lepiej słuchać tych, którzy wiemy, że rozumieją i czują dany sprzęt.
O Ducati najlepiej słuchać wypowiedzi Stonera, bo jest i był największym mistrzem na Ducati i najlepszym zawodnikiem na Ducati, o czym samo Ducati wspominało niedawno, pomijając zupełnie Rossiego (VR46 w Ducati, to temat tabu)
Poza tym, po przyjściu Rossiego, maszyna od razu zaczęła być zmieniana pod Rossiego, by to Vale miał lepsze wyniki – to że Hayden odczuł to negatywnie, to nie znaczy, że Ducati nie zostało poprawione dla Rossiego.
Co do Rossiego w Ducati, to tam wcisnęli ile się dało (zarówno fabryka jak i team), by Rossiemu zbudować maszynę jego marzeń – miał budowane dwa podwozia (jedno na podbudowie karbonowej, a potem drugie na aluminiowej), ale po prostu sobie nie poradził na tej maszynie i to nie jest złośliwość, tylko fakt, więc życzyłbym więcej zrozumienia tego co się działo.
Sezon wcześniej, Stoner wygrywał chyba 3 razy i w sumie 9 razy stawał na podium. Czy mam mówić więcej?
Trochę statystyk:
Rossi 9 tytułów w sumie 18 miejsc na podium w klasyfikacji koncowej mistrzostw świata (9 pierwszych miejsc, 6 drugich i 3 trzecie)
Stoner 1 mistrzostwo w Ducatti
2008 -drugie miejsce
2009- 4 miejsce
2010- 4 miejsce
Więc jakby zamiatał towygrałby 4 mistrzostwa albo chociaż 3
Chociaż uwielbiam Caseya i jego styl był świetny i ten 2007 rok gdzie zdobył 367 punktów był genialny ( Rossi w 2007 był 3 z 8 pudłami i 4 wygranymi także był konkurencyjny).
Więc masz kontrargumenty to słucham…
Warto pamiętać że stoner zdobył 2 mistrzostwa na 2 rożnych od siebie motocyklach. Rossi też, ale jednak to był czas kiedy motocykle Honda i Yamaha według tego co pamiętam nie różniły się aż tak bardzo. Dlatego w moich oczach Stoner jest lepszy od Rossiego. MM jest jeszcze niżej,- na poziomie Doohana, jeżeli chodzi o takie spojrzenie na sprawę…Troszkę cięższą niż klepanie mistrzów na jednym ulubionym sprzęcie. Nawet Por Fuera zaczął ogarniać Ducati i gdyby nie wybitna głupota ludzi którzy za ciężką kasę go tam ściągnęli, może i on dołączył by do Stonera i ew.Rossiego.
Barbarzyńca1 nie pisz bzdur
Barbarzyńca myślę że się marnujesz sprawdził byś się pisząc bajki, chyba pobił byś popularnością nawet braci Grimm.
Opinia Stonera?? Stoner łowi ryby bo Ducati ma w tyłku jego opinie i wskazówki. Tak samo traktuje innych zawodników. Takie jest Ducati.
Szanowni Państwo,
Z wiekiem u mężczyzn maleje ilość testosteronu.
Stąd w zachowaniu starszych panów jak Rossi więcej spokoju, mniej agresji i zwyczajny strach że stare kości połamie.
Jak słusznie zauważono powyżej, Rossi doskonale wie jak wygląda agresywna jazda w jego własnym wykonaniu więc dziś, kiedy już zdziadział, nie jest skory do ponoszenia ryzyka i chciałby aby młode wilczki zachowywały się jak emeryci.
To się nie uda. Dziękuję. Życzę miłego dnia.
Widzę że tekst o Rossim tuż przed 2-dniowym wolnym to był granat wrzucony do szamba. Jeśli czyjś komentarz przypadkiem z innymi poniżej poziomu został skasowany to przepraszam. Za bany, jeśli znowu dojdzie do usuwania, wezmę się przy najbliższej okazji, jeśli czegoś nie usunąłem to też prędzej czy później poleci. Proszę o zerkniecie w regulamin komentarzy, tam jest wszystko opisane co wolno, a czego powinno się unikać. Jeśli ktoś nie zgadza się z tymi regułami, może spokojnie znaleźć sobie inne miejsce do wyrażania opinii.
Mimo tego wszystkiego.Nieczystej gry i chamstwa zachowania kiedyś wykonaniu VR 46 na torach wyścigowych.Pozostał dla mnie wzorem sportowca i świetną osobowością.A o on jest dla mnie od dawna idolem sportowym i ja jestem jego wielkim fanem.
Ale nie wiem o co tyle krzyku. Rossi powiedział prawdę.
Szkoda tylko, że nie wymienił kilku riderów i ich wybranych akcji, w tym siebie i swoich niektórych agresywnych akcji. O takich rzeczach trzeba mądrze dyskutować, a nie wylewać na siebie gówna.
Mimo tego wszystkiego.Nieczystej rywalizacji i chamskiego zachowania kiedyś wykonaniu VR 46 na torach wyścigowych.Pozostał dla mnie wzorem i fenomenem sportowca,oraz świetną osobowością.A o on jest dla mnie od dawna idolem sportowym i ja jestem i zawszę będę bez względu na wszystko jego wielkim fanem.
Hehe. To fakt.przez te dwadzieścia kilka lat kariery trochę się Doktorowi nazbierało incydentów i żeby to schować za uszami to chyba uszy słonia by nie wystarczyły ale i tak lubię skubańca . I chciałbym żeby Mareczek zmienił kiedyś fabrykę bo wieje nudą ale to tak na marginesie.