Valentino Rossi przyznał, że sobotnie warunki na torze Phillip Island były zbyt niebezpieczne, aby móc rozegrać planowo kwalifikacje. Te ostatecznie przeniesiono na niedzielę, pomiędzy rozgrzewki a wyścigi.
„Problem dzisiejszego dnia był taki, że wiatr był zbyt silny i ciężko było cokolwiek przewidzieć, bo sytuacja była niespodziewana. Wiatr był bardzo porywisty i na tym torze takie warunki były zbyt niebezpieczne.” – powiedział Rossi, co zresztą potwierdzała większość zawodników.
„Tor Phillip Island jest bardzo szybki, co sprawia, że sytuacja była bardzo ciężka. Wszyscy razem porozmawialiśmy i zadecydowaliśmy, że było to zbyt niebezpieczne. Każdy oczekiwał wiatru, próbowaliśmy jechać w FP4, ale ostatecznie, było to zbyt niebezpieczne.” – zakończył Włoch. Kwalifikacje zostały przeniesione na niedzielę, a wyścig planowo rozpocznie się o 5:00 polskiego czasu, już według zmienionego czasu.
Źródło: Yamaha
To znak czasu. Kiedys nie gadal tylko jezdzil. Dzisiaj coraz wiecej mowi a coraz gorzej jezdzi.