Home / MotoGP / Rozgrzewka w Kalifornii dla Stonera

Rozgrzewka w Kalifornii dla Stonera

Ostatni trening klasy MotoGP przed wyścigiem o Red Bull U.S. Grand Prix za nami. Tradycyjnie już, jak to miało miejsce podczas tego weekendu, na szczycie tabeli czasów znaleźli się Casey Stoner i Jorge Lorenzo.

Dziś rano (czasu lokalnego) na obiekcie Laguna Seca panowały tradycyjne, mgliste warunki. Próżno było wypatrywać słońca, temperatura nawierzchni wynosiła dwadzieścia jeden stopni Celsjusza, podczas gdy termometry znajdujące się wokół tegoż toru wskazywały piętnaście „kreski”. Dodatkowo wiatr wiał z prędkością 3 km/h, a wilgotność wahała się w granicach sześćdziesięciu ośmiu procent.

 

W takich warunkach, tak jak i w trakcie porannych pierwszego i trzeciego treningu wolnego, najlepszy czas uzyskał Casey Stoner. Australijczyk jest wyraźnie jednym z najszybszych na miękkich oponach, ale na twardych nie ma już tak dobrego rytmu. Ostatecznie warm-up zakończył on z czasem 1’21.747sek i przewagą dokładnie 0.248sek nad trzecim Andreą Dovizioso. Włoch, który od początku zmagań na kalifornijskim obiekcie był szybki, ale nie plasował się czołowe trójce, tym razem osiągnął bardzo dobry wynik. Jak wiadomo, do wyścigu #27 ruszy z drugiego, a „Dovi” z szóstego pola. Najwolniejszym z zawodników teamu Repsol Honda był tym razem, trzeci na starcie, Dani Pedrosa. Tym razem Hiszpan miał jednak wyraźne problemy z szybką jazdą, bowiem zajął zaledwie ósme miejsce. Jakby tego było mało, strata #26 do lidera była bliska sekundy, a on sam jako ostatni pobił barierę 1’23.

 

Drugie miejsce przypadło Jorge Lorenzo, który, co ciekawe, pojechał jedno okrążenie w czasie identycznym co trzeci Andrea Dovizioso – 1’21.995. Drugi najszybszy wynik wśród tych zawodników należał jednak do Hiszpana i to on był drugi. Zdobywca Pole Position, tak jak dwaj jego rywale, przejechał zaledwie jedenaście okrążeń, a kilka minut na początku sesji spędził w boksie. Już po zakończeniu treningu #1 miał wyraźne problemy z chodzeniem i wygląda na to, że faktycznie gdy jeździ odczuwa mniej bólu. Zaledwie 0.023sek do swojego team-partnera z ekipy Yamaha Factory Racing stracił tymczasem Ben Spies. Startujący w ten weekend przed własnymi kibicami #11 rozgrzewkę zakończył z czwartą pozycją.

Na piątej lokacie, tracąc jednak blisko cztery dziesiąte sekundy do lidera, znalazł się Marco Simoncelli. Włoch jednak nie prezentuje rewelacyjnego tempa wyścigowego i o ile podczas kilku ostatnich rund stawiany był w roli faworyta do wywalczenia podium, tak tym razem nie ma na to szans. Wciąż uczący się toru Laguna Seca Hiroshi Aoyama niemalże od początku weekendu okupuje czternaste miejsce. Nie inaczej było i tym razem, bowiem Japończyk uplasował się właśnie na tej lokacie. Jego strata do Casey’a Stonera wyniosła jednak ponad dwie sekundy.

 

Szóste i siódme miejsce wywalczyli tymczasem obaj zawodnicy zespołu Ducati Marlboro, z których szybszy raz jeszcze był w ten weekend Nicky Hayden. Amerykanin dosiada oczywiście Desmosedici GP11, podczas gdy jego team-partner Valentino Rossi – GP11.1. Obu panów podczas sesji rozgrzewkowej rozdzieliły nieco ponad dwie dziesiąte sekundy, a oni sami liczą na udane występy w wyścigu. #69 stracił do lidera nieco ponad siedem dziesiątych, podczas gdy „The Doctor” – dziewięć. Do wyścigu tymczasem „Kentucky Kid” ruszy z dziewiątego pola, a #46 z siódmego.

 

Na dziewiątej i jedenastej lokacie tymczasem ukończyli warm-up obaj zawodnicy zespołu Monster Yamaha Tech3. Co ciekawe, drugą sesję z rzędu szybszym z tego duetu był, debiutujący na kalifornijskim obiekcie i w MotoGP, Cal Crutchlow. Brytyjczyk jako pierwszy stracił do lidera ponad sekundę, a także nie pobił bariery 1’23. Jeden z miejscowych zawodników – Colin Edwards raz jeszcze wypadł poza czołową dziesiątkę. Co prawda od jego zespołowego kolegi #5 oddzieliła zaledwie nieco ponad jedna dziesiąta, to jednak już od wczoraj „Texas Tornado” nieco rozczarowuje.

 

Czytaj dalej >>

 

Tym razem dwóch Hiszpanów – Alvaro Bautistę i Hectora Barberę – rozdzieliło pół sekundy, a ostatecznie wywalczyli oni kolejno dziesiąte i trzynaste miejsce w rozgrzewce. #19 z zespołu Rizla Suzuki wczoraj w kwalifikacjach wylądował na deskach, ale na szczęście w ogóle nie ucierpiał w przewrotce. #8 z ekipy Mapfre Aspar Team MotoGP nadal nie może tymczasem znaleźć idealnych ustawień swojego motocykla. Obaj ci jednak zeszłoroczni debiutanci w MotoGP nie ukończyli zmagań o Red Bull U.S. Grand Prix rok temu i wierzą, że tym razem będzie inaczej.

 

W drugiej dziesiątce znaleźli się wszyscy sateliccy zawodnicy Ducati. Najszybszym z nich był dwunasty Karel Abraham, który podobnie jak znajdujący się tuż za nim Barbera, stracił blisko dwie sekundy do lidera. Dla Czecha jednak tor Laguna Seca jest zupełnie nowym. Szesnasty, przedostatni czas wywalczył tymczasem Loris Capirossi, który do Casey’a Stonera stracił ponad trzy sekundy. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom w warm-upie nie wziął udziału, i nie wystartuje w wyścigu, Randy de Puniet. Francuz, team-parter #65 z ekipy Pramac Racing, upadł w trakcie kwalifikacji łamiąc dwa kręgi lędźwiowe i prawdopodobnie kawałek miednicy.

 

Piętnasty i siedemnasty czas przypadł tymczasem dwóm zawodnikom ekipy Honda LCR. Szybszym z nich był rzecz jasna Toni Elias, którego tym razem od lidera oddzieliło dwie i pół sekundy. O sekundę i osiem dziesiątych wolniej od Hiszpana pojechał natomiast Ben Bostrom. Obecność 37’letniego Amerykanina w boksie zespołu  Lucio Cecchinelliego z pewnością dała #24 do myślenia. Jest on bowiem na przysłowiowym wylocie ze swojej ekipy  i nie wiadomo, czy jeszcze długo będzie reprezentował jej barwy.

Już o godzinie 23:00 zawodnicy klasy MotoGP wystartują do dziesiątego wyścigu tego sezonu! Zmagania o Red Bull U.S. Grand Prix liczyć sobie będą dokładnie trzydzieści dwa okrążenia, a emocji podczas nich na pewno nie zabraknie. Na relację z wyścigu już teraz serdecznie zapraszamy na strony naszego serwisu!

 

 

Wyniki sesji rozgrzewkowej w USA:


1. Casey Stoner (AUS) Repsol Honda Team – 1’21.747sek
2. Jorge Lorenzo (SPA) Yamaha Factory Racing – 1’21.995sek
3. Andrea Dovizioso (ITA) Repsol Honda Team – 1’21.995sek
4. Ben Spies (USA) Yamaha Factory Racing – 1’22.018sek
5. Marco Simoncelli (ITA) San Carlo Honda GrWesini – 1’22.141sek
6. Nicky Hayden (USA) Ducati Marlboro Team – 1’22.480sek
7. Valentino Rossi (ITA) Ducati Marlboro Team – 1’22.698sek
8. Dani Pedrosa (SPA) Repsol Honda Team – 1’22.718sek
9. Cal Crutchlow (GBR) Monster Yamaha Tech3 – 1’23.063sek
10. Alvaro Bautista (SPA) Rizla Suzuki MotoGP – 1’23.152sek
11. Colin Edwards (USA) Monster Yamaha Tech3 – 1’23.244sek
12. Karel Abraham (CZE) Cardion AB Motoracing – 1’23.672sek
13. Hector Barbera (SPA) Mapfre Aspar Team MotoGP – 1’23.691sek
14. Hiroshi Aoyama (JPN) San Carlo Honda Gresini – 1’23.956sek
15. Toni Elias (SPA) LCR Honda MotoGP – 1’24.336sek
16. Loris Capirossi (ITA) Pramac Racing Team – 1’24.895sek
17. Ben Bostrom (USA) LCR Honda MotoGP – 1’26.101sek

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
140 zapytań w 0,890 sek