Smith: To będzie trudny wyścig, ale dam z siebie to co najlepsze

Podczas GP Japonii na tor wróci Bradley Smith. Brytyjczyk, który z powodu kontuzji nie był w stanie wziąć udziału w trzech ostatnich rundach mistrzostw spodziewa się trudnego weekendu.

Smith uszkodził więzadła kolanowe w lewej nodze na skutek wypadku jakiego doznał podczas treningu przed finałową rundą MŚ Endurance na torze Oschersleben, w której gościnnie miał uczestniczyć. Kontuzja okazała się być na tyle poważna, że #38 opuścił GP Wielkiej Brytanii, GP San Marino i GP Aragonii. Ponadto, na początku września musiał poddać się operacji. Runda na torze Motegi będzie dla zawodnika Monster Yamahy Tech3 powrotem do jazdy na motocyklu po siedmiu tygodniach przerwy.

„Jestem podekscytowany powrotem na mój motocykl i choć wiem, że będzie to trudny wyścig, jestem zdeterminowany i dam z siebie to co najlepsze.” – powiedział Smith. – „To będzie pierwszy raz, kiedy siądę na motocykl MotoGP od siedmiu tygodni i chociaż jestem w pełni sprawny, to zajmie mi trochę czasu, aby w dostosować się z powrotem do jazdy Yamahą. To będzie pierwszy cel na ten weekend, ale jestem przekonany, że szybko się przystosuję.”

„Japonia jest miejscem szczególnym. To dom Yamahy, a także kraj, w którym wygrałem Suzuka 8 Hours w tamtym roku. Plusem jest to, że fani są tu wspaniali i bardzo nas wspierają, a to motywuje mnie jeszcze bardziej.  Wiem jednak, że ten weekend będzie wymagający fizycznie ze względu na moją przerwę i charakter toru, ale jestem pewien, że możemy rozpocząć pozaeuropejskie wyścigi pozytywnie, a następnie wyruszyć do Phillip Island.” – dodał Brytyjczyk.

Bradley Smith z wynikiem 42 punktów plasuje się obecnie na 18. miejscu w klasyfikacji generalnej.

źródło: grandprixtimes.com