Stefan Bradl zostaje z zespołem LCR Honda MotoGP

Zgodnie z oczekiwaniami i wcześniejszymi pogłoskami, Stefan Bradl w sezonie 2014 reprezentować będzie zespół LCR Honda MotoGP. Oznacza to, że wszystkie miejsca na prototypowych motocyklach są już obsadzone, a Niemcowi pozostaje jedynie skupić się na zdobywaniu jak najlepszych wyników.

Były Mistrz Świata Moto2 w barwach ekipy prowadzonej przez Lucio Cecchinello zadebiutował w minionym sezonie, awansując do MotoGP świeżo po wywalczeniu korony najlepszego w pośredniej kategorii. Rok 2012 zakończył on na ósmym miejscu w tabeli i tytułem „Rookie of the Year”.

Początek obecnego sezonu nie był dla #6 zbyt udanym, w trakcie czterech pierwszych wyścigów trzykrotnie lądował na deskach (we Francji pozbierał się i finiszował jako dziesiąty). Gdy jednak od rundy w Assen zaczął używać hamulców Brembo, wywalczył pierwszy rząd startowy w Holandii, a kilka tygodni później na Laguna Seca – pole position oraz pierwsze w MotoGP podium.

Mimo wszystko mocno z ekipą LCR Honda MotoGP łączony był Cal Crutchlow, a Bradl nawet po zdobyciu drugiego miejsca w USA nie był pewny swojej posady. Jednocześnie Stefan potwierdził w trakcie konferencji prasowej przed Grand Prix Indianapolis, że tak naprawdę nie był zaniepokojony całym tym szumem medialnym. Po świetnym wyniku z Kalifornii i przejściu #35 z Yamahy do Ducati, HRC przedłużyło umowę z Niemcem.

Co ciekawe, wcześniej podpisanie kontraktu między Hondą a #6 ogłoszone zostało jeszcze w listopadzie. Potem okazało się, że była to tylko „opcja przedłużenia umowy na 2014 rok”, a nie sam kontrakt. Tak czy inaczej, po raz kolejny HRC zdecydowała się dać Niemcowi wsparcie fabryki, choć oczywiście jego Honda RC213V nie będzie taka sama, z jakich korzysta duet Repsol Hondy.

„Wsparcie HRC w moim pierwszym roku startów w MotoGP było niezwykle ważne, a dzięki dalszej bliskiej współpracy z nimi, w tym roku sięgnąłem po pierwsze podium – mówił 23-latek urodzony w Augsburgu. – Cieszę się na możliwość dalszej jazdy w zespole Lucio, ponieważ wszyscy bardzo dobrze się znamy. Stworzyliśmy profesjonalną i przyjacielską atmosferę w zespole, dzięki czemu mogę dawać z siebie maksimum w trakcie każdego weekendu.”

Zadowolony z takiego obrotu sprawy jest także i szef włoskiej ekipy, były zawodnik Grand Prix Lucio Cecchinello. „Bycie częścią programu HRC i kontynuacja współpracy ze Stefanem w sezonie 2014 czyni nas niezwykle szczęśliwymi i dumnymi. Stefan zadziwił wszystkich w swoim debiutanckim roku startów w MotoGP, a w tym sezonie dokonuje kolejnych postępów. Jego pierwszy finisz na podium w klasie królewskiej był świetnym wynikiem zarówno dla niego, jak i dla zespołu. Zrobimy więc wszystko, aby jak najlepiej wspierać go także w przyszłym roku.”

Podium wywalczone przez Bradla było pierwszym dla zespołu LCR Honda MotoGP od czasu Randy’ego de Punieta, który był drugi w Grand Prix Wielkiej Brytanii w sezonie 2009. Zdobyte zaś dzień wcześniej przez Niemca pole position było natomiast pierwszym dla ekipy Cecchinello od czasu 2006 roku!