Home / MotoGP / Steve Martin zostaje u Foggy'ego

Steve Martin zostaje u Foggy'ego

Team Foggy Petronas Racing ogłosił, że w przyszłym roku na seledynowym (czy jakim tam innym odcieniu zieleni) sprzęcie ponownie zasiądzie Steve Martin. 36-letni Australijczyk przedłużył swoją dotychczasową umowę na kolejny rok startów w WorldSBK.

Doświadczony motocyklista z numerem 99 zdobył w tym sezonie zaledwie 24 punkty, lecz mimo wszystko wystarczyło to, by zaimponować czterokrotnemu mistrzowi świata — Carl’owi Fogarty’emu. Brytyjczyk, który wciąż idzie w zaparte, że potrafi zrobić konkurencyjnego superbike’a, jest pod wrażeniem determinacji swojego zawodnika i nie bał się zawierzyć Martinowi na kolejny sezon.

„Cieszę sie, że Steve pozostanie z nami w 2006 roku.” — wygłaszał tradycyjną formułkę Foggy. „Martin zawsze daje z siebie 100 % zarówno w wyścigach, jak i podczas testów, mających na celu rozwijanie maszyny. To chyba najlepszy i najbardziej wszechstronny zawodnik, z którym współpracowaliśmy.” Co do tego miałbym pewne obiekcje, lecz nie będę polemizować z Foagarty’m. Chyba…

Wyobraźcie sobie, że bardzo podobnie o podjętej decyzji wypowiadał się Steve. „Jestem naprawdę szczęśliwy, że mogę zostać z FPR na następny rok zwłaszcza, że wykonaliśmy w duży krok naprzód. Jesteśmy ostatnio cały czas w czołowej dziesiątce i jestem przekonany, że możemy wyciągnąć z tej maszyny coś więcej. Ludzie, z którymi przyszło mi pracować w garażu FPR, okazali się niezwykle profesjonalni w ty, co robią i to był główny powód, dla którego zdecydowałem się pozostać w zespole.”

Wciąż niepewne są losy drugiego Australijczyka jeżdżącego na FP1 – Garry’ego McCoy’a. Były zawodnik „królewskiej klasy” jest w trakcie negocjowania przedłużenia swojego kontraktu, lecz co z tego wyjdzie… Okaże się pewnie już niedługo, choć Garry nie zaskarbił sobie raczej sympatii Fogarty’ego.

Zdjęcia: FPR

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
140 zapytań w 1,257 sek