Home / MotoGP / Stoner chciał wystartować w Austin! Honda powiedziała „nie”

Stoner chciał wystartować w Austin! Honda powiedziała „nie”

Casey Stoner

Po tym, jak zastępcą Daniego Pedrosy w dwóch kolejnych wyścigach MotoGP ogłoszono Hiroshiego Aoyamę, wyszło na jaw, że Hiszpana mógł zastąpić Casey Stoner. Australijczyk był gotów powrócić na krótko do MotoGP i odbył w tym celu stosowne rozmowy, ale szefostwo Repsol Hondy zdecydowało inaczej.

Zaczęło się od twittera, z którego korzysta Stoner. Australijczyk napisał: „Przykro mi, ale nie pojawię się w Austin w przyszły weekend. Byłoby zaszczytem pojechać w miejsce Daniego Pedrosy.”

Kliknij, aby pominąć reklamy

Szybko pojawiło się wyjaśnienie ze strony Livio Suppo, który przyznał: „Tak, rozmawialiśmy. Casey’owi mogłoby się to spodobać, ale to nie wchodziło w grę. Zamiast odnieść zwycięstwo, zaczęliśmy sezon od piątego miejsca. I lepiej, jeśli pozostaniemy skoncentrowani. To prawda, że dla fanów byłoby to coś fajnego. Ale to byłby eksperyment, Stoner nie zna toru.”

„Być może jego fani z wielką chęcią zobaczyliby go tam, ale to wytworzyłoby wielkie oczekiwania, ponieważ poziom jest bardzo wysoki. To nie byłoby dla nas zbyt dobre.” – dodał Suppo. W GP Kataru Marc Marquez zajął piątą pozycję, popełniając błąd na początku. Dani Pedrosa był szósty. Aoyama jest obecnie testowym zawodnikiem Hondy.

Źródło: gpone.com

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 14

  1. Gdyby zabrał ze sobą komplet starych napinaczy to myślę ,że nieznajomość toru nie była by takim problemem. Myślę ,że Stoner kiedyś wróci. Nawet jeśli nie na stałe to jakiś epizod będzie.

    • pod każdym artykułem ból dupy o napinacze,a wystarczy przy każdej regulacji zaworów wymienić sprężynkę za 30zł i by problemu nie było. Skoro powszechnie wiadomo, ze te napinacze maja tendencje do awarii, to logicznym jest zapobiegać temu..

  2. Albo Marquez dał czerwone światło.

  3. Odebrali fanom okazję na prawdziwą ucztę. Naprawdę szkoda, to byłoby coś. Stoner i Marquez na tych samych motocyklach, powrót po latach… Ach!

  4. „Stoner nie zna toru”, a jeśli Dani będzie pauzował dłużej niż dwa wyścigi? Z ogromną chęcią bym zobaczył Stonera – wiadomo, że po takiej przerwie musiałby się zaadaptować do motocykla, ale gdyby już to zrobił… Stoner vs Marquez czy nowe pojedynki z Rossim :)

    • A i zapomniałbym – ciekawe, jakby odnalazł się w nowej sytuacji – bo od 2012 roku tu się trochę zmieniło, Marquez wniósł MotoGP na poziom bardziej agresywny, że Lorenzo – który chyba rzadko walczył na łokcie wcześniej – teraz potrafi pojechać baardzo ostro :)
      A Stonera walki na łokcie… nic sobie nie przypominam oprócz małego pojedynku z Bautistą podczas GP Mugello 2012.

      • Honda boi się starcia Stonera z Marquezem. ;) Ciekawa wymówka – jestem pewien, że Stoner i bez przygotowania będzie lepszy od Aoyamy. Ale po co zaburzać relacje. Jeszcze się Casey’owi spodoba i wróci. A Hondzie skład Dani-Marc w pełni odpowiada, co zresztą jest oczywistą oczywistością. ;)

  5. Żeby doszło do występu Stonera, to Marquez musiałby mieć sporą przewagę.

    Jeżeli pojechałby w Austin i obaj z Markiem walczyli o 3 miejsce to jasne, że Honda wymuszałaby przepuszczenie Marqueza, a Stoner nie jest do takich spraw chyba przychylnie nastawiony. Prędzej spodziewałbym się, że Casey zastąpi w razie czego Marqueza, a nie Daniego ;)

  6. Polerst a powiedz z kim niby mial walczyc na lokcie ? skoro te wszystkie lokcie byly z tylu :) Ciekawe czy nie zdziadzial na emeryturze w wieku 30 lat :)

    • Co masz na myśli, że wszystkie łokcie były z tyłu? Walki na łokcie na tyłach stawki? A Sepang, Walencja czy Jerez 2013 to na tyłach stawki walczyli na łokcie? :D

  7. Chodzi o to ze rywale stonera byli z tylu a on z przodu :)

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
151 zapytań w 1,766 sek