Stoner, Elias i Checa pewni swojej przyszłości

W sezonie 2007 Casey Stoner będzie jeździł w teamie Marlboro Ducati u boku Lorisa Capirossiego. Młody Australijczyk dotąd jeżdżący na Hondzie w zespole LCR Honda, podpisał kilkuletnią umowę z bolońskim producentem motocykli i od przyszłego roku zastąpiW sezonie 2007 Casey Stoner będzie jeździł w teamie Marlboro Ducati u boku Lorisa Capirossiego. Młody Australijczyk dotąd jeżdżący na Hondzie w zespole LCR Honda, podpisał kilkuletnią umowę z bolońskim producentem motocykli i od przyszłego roku zastąpi kontuzjowanego podczas ostatniej rundy MotoGP Sete Gibernau. Pech chciał, że sprawcą upadku Hiszpana był właśnie Stroner, który jakby jeszcze było mało zajął jego miejsce w teamie.

Powód odejścia Stonera z Hondy jest taki, iż 4 miejsca w fabrycznych teamach zostały zajęte, a jak mówi sam zawodnik: ” Jeszcze nikt nie wygrał mistrzostwa na satelickim motocyklu,”.

Zespół kierowany przez Lucio Cecchinello długo nie martwił się stratą zawodnika. Zaraz po odmowie Carlosa Checki w odnowienia kontraktu z Yamahą Tech 3, Cecchinello pociągnął za odpowiednie sznurki i szybko przekonał Carlosa do przejścia do jego teamu.
” Tak, podpisaliśmy umowę z Carlosem Checą, ale także chciałbym życzyć wszystkiego najlepszego Casey’owi w jego przyszłej karierze,” powiedział dyrektor teamu LCR – Lucio Cecchinello.

Po niesamowitym zwycięstwie podczas Grand Prix Portugalii, Tonie Elias również dostał propozycje od swojego obecnego szefa ekipy – Fausto Gresiniego, o przedłużenie kontraktu z zespołem Fortuna Honda. Skład tej ekipy na pierwszy sezon motocykli o pojemności 800cc najprawdopodobniej nie zmieni się.

Wiadomo również nieoficjalnie, iż Colin ponownie będzie jeździł u boku swojego obecnego team-partnera Valentino Rossiego, w zespole Camel Yamaha.

Zdjęcie: www.crash.net