Home / MotoGP / Święto Ducati, pech Dovizioso

Święto Ducati, pech Dovizioso

Trzynasta runda Motocyklowych Mistrzostw Świata o Gran Premio A-Style de Aragon okazała się pechowa dla kilku zawodników. Wyścig klasy MotoGP nie obfitował niestety w wiele emocji, jednak pozycje niektórych zawodników mogą nieco zaskakiwać…

Zmagania na obiekcie Motorland Aragon, zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami, odbyły się na suchej nawierzchni przy świecącym słońcu. Dopisała nie tylko pogoda, ale również i kibice. Pomimo tego, że obiekt ten póki co znajduje się na środku „pustyni”, przybyło na niego nieco ponad siedemdziesiąt tysięcy kibiców. Zawodnicy z czołówki postanowili ruszyć do walki o punkty do klasyfikacji generalnej na twardej oponie zarówno z przodu, jak i z tyłu.

 

Ze startu bardzo dobrze wyszedł, ruszający z Pole Position, Casey Stoner. To właśnie Australijczyk wszedł w pierwszy zakręt na pozycji lidera, zaraz za nim jechał Jorge Lorenzo oraz, ruszający z początku drugiej linii, Nicky Hayden. Pomimo dobrego startu spod świateł, dopiero na piątej lokacie, za Benem Spiesem, jechał Dani Pedrosa. Wszystko dlatego, że Hiszpan zaliczył w pierwszym zakręcie spory uślizg tyłu, o mały włos nie spadając z motocykla. Dopiero na ósmej pozycji, za Andreą Dovizioso i Marco Simoncellim jechał Valentino Rossi.

 

Już w czwartym zakręcie #99 zaatakował Stonera, wychodząc przez chwilę na prowadzenie, jednak już w kolejnym łuku Australijczyk kontratakował i nie dał się znów pokonać. Pedrosa z kolei jeszcze na pierwszym okrążeniu wyprzedził Bena Spiesa, a na kolejnej cyrkulacji, na tylnej prostej pokonał „Kentucky Kida” i już był trzeci, jednocześnie mocno zbliżając się do drugiego „Por Fuery”. Już na kolejnej cyrkulacji, dokładnie w tym samym miejscu, Dani bez większych problemów znalazł się przed swoim rodakiem. Czwarty wówczas Hayden wcale jednak nie odstawał tempem od trzeciego Lorenzo, co dobrze wróżyło przed dalszą fazą zmagań. Na tym samym kółku na dziewiątą lokatę, po popełnionym błędzie, spadł Valentino Rossi, którego wyprzedził Hector Barbera.

Beznadziejnie na samym początku spisywał się z kolei Colin Edwards, który przez długi czas walczył z Hiroshim Aoyamą o przedostatnią lokatę! W międzyczasie jednak duet ten znalazł się zaraz za Finem Miką Kallio, i od tego momentu nieprzerwanie walczyli oni o czternastą pozycję, a więc o dwa punkty. Na piątym kółku tymczasem Andrea Dovizioso wyprzedził Marco Simoncelliego, wychodząc przy okazji na szóstą pozycję. Na tej samej cyrkulacji z poprzedzającym go Barberą uporał się z kolei Valentino Rossi, który dzięki temu manewrowi awansował na ósme miejsce. Jego tempo jednak było zdecydowanie słabsze od czołówki.

 

W czołówce tymczasem nic się nie zmieniało, poza tym, że w pewnym momencie Pedrosa tracił około ośmiu dziesiątych sekundy do liderującego Stonera. Od tego momentu jednak Australijczyk podkręcił tempo, jako jedyny regularnie kręcił czasy w granicach „wysokich” 1’49, a Dani nie był w stanie nic na to poradzić. Lorenzo tracił z kolei do swojego rodaka coraz więcej, a zaraz za tylnym kołem jego M1-ki jechał Hayden. I chociaż Amerykanin co jakiś czas popełniał małe błędy i jechał nawet pół sekundy za Jorge, to nie odpuszczał i momentalnie z powrotem dojeżdżał do #99.

 

Na szesnastym okrążeniu z dalszą rywalizacją pożegnać się musiał Randy de Puniet. Francuz popełnił błąd i przewrócił się, na szczęście jednak nie uszkadzając żadnej części swojego ciała. Co ciekawe, w chwili wywrotki #14 zajmował… trzynastą pozycję.  Od tego momentu Alvaro Bautista, Hector Barbera oraz Marco Melandri walczyli o miejsce numer dziewięć, około sekundy za tą trójką jechał z kolei Aleix Espargaro. Biorąc pod uwagę fakt, że #41 ścigał się przed własnymi kibicami, liczył on na jak najlepszy wynik, szczególnie, że jego młodszy brat – Pol – triumfował w klasie 125cc.

 

 

Ostatecznie na pozycji lidera do mety dojechał Stoner, dla którego jest to pierwsze zwycięstwo od czasu ubiegłorocznych zmagań w Malezji, a przy okazji pierwsze w tym sezonie. Drugi na metę wpadł, triumfujący w dwóch poprzednich wyścigach, faworyt miejscowej publiczności Dani Pedrosa. Czołową trójkę z kolei, dzięki wyprzedzeniu Lorenzo w piętnastym zakręcie ostatniego okrążenia, dopełnił Nicky Hayden. Amerykanin niezwykle cieszył się ze swojego pierwszego w tym sezonie podium, a zarazem drugiego w historii swoich startów na Ducati.

 

Czwarty finiszował Jorge, lider tabeli generalnej, który pierwszy raz w tym roku nie dojechał do mety w czołowej trójce! Po zjeździe do boksu Hiszpan nie krył złości, szczególnie, że przegrał „pudło” na ostatnim okrążeniu. O piąte miejsce bardzo długo walczyli Andrea Doviziso oraz Ben Spies, który początkowo miał bezpieczną przewagę nad Włochem. Na ostatnim okrążeniu #4 w końcu udało wyprzedzić się Amerykanina, jednak jego radość nie trwała długo, ponieważ kilka zakrętów przed metą przewrócił się on i nie zdobył ani jednego punktu. Dzięki temu na szóstą lokatę awansował Valentino Rossi, który przez cały weekend w Aragonii miał spore problemy z motocyklem. Nieco ponad sekundę za „The Doctorem” flagę z czarno-białą szachownicą zobaczył Marco Simoncelli.

Do ostatnich metrów toczyła się z kolei walka o ósmą lokatę, z której ostatecznie zwycięsko wyszedł Alvaro Bautista. Dla Hiszpana jest to trzecie z rzędu ósme miejsce! Tuż za nim na metę wpadł Marco Melandri, a czołową dziesiątkę uzupełnił, wyprzedzając Hectora Barberę na ostatniej prostej – Aleix Espargaro. Dopiero dwunasty finiszował Amerykanin Colin Edwards, który pod sam koniec uciekł na kilka sekund Hiroshiemu Aoyamie. Stawkę, kolejny już raz, uzupełnił Mika Kallio. Fin prawdopodobnie za rok ścigać się będzie w klasie Moto2.

 

Kolejne zmagania już za dwa tygodnie w Japonii. Z pewnością niezwykle mocny będzie na Motegi Pedrosa, ale i zawodnicy Yamahy dadzą z siebie wszystko. Jeśli jednak nie otrzymają nowych, mocniejszych silników do swoich M1-ek, może im być naprawdę ciężko. No i nie zapominajmy o dzisiejszym triumfatorze, Casey’u Stonerze, który w końcu się przebudził i z całą pewnością kolejny raz powalczy w czołówce.

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
138 zapytań w 1,125 sek