MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Prezydent FIM Jorge Viegas powiedział, że MotoGP może rozgrywać po dwa wyścigi w weekend, gdyby konieczne stało się odwołanie większej ilości rund. Przez nagle wprowadzone w Katarze przepisy zaostrzające kwarantannę, niemożliwe stało się zorganizowanie wyścigu królewskiej klasy na Losail.
To na razie jedyny odwołany wyścig. GP Tajlandii zostało przeniesione na październik, jednak zbliżające się GP Ameryk raczej również się nie odbędzie w terminie. W Teksasie odwołuje się kolejne duże imprezy.
W Chinach, skąd wzięła początek epidemia, dzięki wprowadzonym środkom zapobiegawczym spada liczba nowych zarażeń koronawirusem, a wzrasta wyleczonych. Inaczej jest na razie na innych kontynentach, gdzie mimo odwoływania zgromadzeń liczba nowych przypadków ciągle rośnie. Największy problem jest we Włoszech, gdzie władze wprowadziły nawet strefy z ograniczoną możliwości wjazdu i wyjazdu, by tylko zahamować epidemię. Na razie bez skutku.
„Szukamy alternatywnej daty dla wyścigu w Austin. ale w tym momencie sprawy toczą się tak szybko, że nie możemy powiedzieć nic więcej.” – powiedział Jorge Viegas w wywiadzie dla Catalunya Radio.
Musi odbyć się co najmniej 13 wyścigów, aby wypełnić warunki kontraktowe FIM. Możliwości, aby to zrobić jest kilka. „Na razie mam absolutną pewność, że mistrzostwa będą miały więcej niż 13 wyścigów. Jeśli będziemy musieli ścigać się w styczniu, to to zrobimy.” – dodał.
„Możemy rozgrywać dwa wyścigi na weekend, albo bez publiczności. W obecnej sytuacji nie ma żadnych tabu. Trzeba być elastycznym i mieć wyobraźnię.” – powiedział szef FIM.
Viegas przypomniał również, że MotoGP ma tor rezerwowy: „To Portimao. W Portugalii nie ma ograniczeń co do podróżowania.”.
Źródło: motorsport.com
Dwa wyścigi w weekend, to robienie czegoś na siłę.
fajnie by było właśnie, po jednym czasem jest niedosyt
Elegancko by było jak w WSBK :D
Też mi się to nie podoba. Co za dużo to niezdrowo. Nie jestem zwolennikiem dwóch wyścigów w jeden weekend.
Na jeden wyścig to czekam z zapałem cały weekend. A w wsbk dwa wyścigi to jakoś powszednieje.
„Viegas przypomniał również, że MotoGP ma tor rezerwowy: “To Portimao. W Portugalii nie ma ograniczeń co do podróżowania.”.”
Portugalczyk poleca portugalski tor – to tak jakby prezes PZM polecał jakikolwiek polski tor wyścigowy… yyy, „polski tor”, nieważne jednak ;)
I znowu ten tor poznan :D
Tor Poznań? Pierwsze słyszę, przecież tam za głośno jest :D
Oczywiście że da się dwa wyścigi, jeżeli już na siłę będą nadganiać liczbę wyścigów. Właściwie nie wiadomo dlaczego, przecież i tak nie da się porównać wyników a chyba ilość punktów nie ma tu jakiegoś zasadniczego znaczenia…
Dla mnie to by było tylko małym wynagrodzeniem braku tych odwołanych wyścigów – wiadomo że byłyby dwa dni emocji, choć obawiam się że reakcja zespołów motoGP byłaby bardzo nieprzychylna. Natomiast pod względem mistrzostwa to jest to dość ciekawa kwestia – np. jakby dorna zdecydowała że dwa wyścigi odbędą się na torze RB, to jakie byłyby emocje :)? Albo że wrócimy do Austin i zrobimy tam dwa wyścigi, to jak myślicie, kto by zgarnął tam komplet punktów? To samo niestety dotyczy się kilku innych torów – niestety, albo wprowadzamy jakiś losowy sposób wyboru takich podwójnych weekendów, albo wszystkie podwajamy – inaczej będzie trochę smrodu.
Jakby tak podwoić wyścigi na torach „pod Ducati” to może Dovi w końcu walczyłby o mistrza do ostatniego wyścigu :)
I chyba dwa razy kwalifikacje bo jak inaczej ?
A niby po co?
Bo mi nie do końca uczciwe wydaje się że ten który wygra kwalifikacje, w drugim wyścigu tez ruszal z pierwszego pola Ale punkt widzenia od punktu siedzenia :)
Inaczej się nie da – wymagałoby to przecież drastycznej zmiany regulaminu :)
Piątek normalnie FP1 i FP2, sobota krótki FP3, kwalifikacje + wyścig, niedziela rozgrzewka, kwalifikacje + wyścig. Proste. W zasadzie identycznie jak w WSBK, tylko wyścig Superpole -> niedzielne kwalifikacje. Ewentualnie dodatkowa sesja w czwartek, jak kiedyś już było, jeśli będą problemy ze zmieszczeniem wszystkiego w harmonogramie.
W F1 Narazie Australia niby jedzie normalnie Bahrain zapowiadają bez publiczności więc jakoś próbują tak samo można z Moto GP . Np przełożyć albo odwołać całkiem tylko Włochy i Chiny ewentualnie jeszcze tam gdzie najgorzej jest a resztę jechać na pusto tylko z Tv
Jakie Chiny? :D
Makau przecież :D
Zapomniałem że Szanghaju już nie ma ale chodzi mi o te najgorsze w tej chwili obszary jak Niemcy Holandia np. o ile nie zrobi się zaraz tak że będzie to wszędzie niemożliwe
Jest w końcu decyzja, pierwsza runda odbędzie się na torze….uwaga….Radom.