Home / MotoGP / Team Roberts niepewny sezonu 2008

Team Roberts niepewny sezonu 2008

Team Roberts, który pomimo problemów zgłosił swój udział do MotoGP w sezonie 2008, został zawiadomiony przez Ducati, że nie będą oni w stanie zaopatrywać mającego siedzibę na Wyspach Brytyjskich zespołu.

Claudio Domenicali – dyrektor Ducati Corse Team Roberts, który pomimo problemów zgłosił swój udział do MotoGP w sezonie 2008, został zawiadomiony przez Ducati, że nie będą oni w stanie zaopatrywać mającego siedzibę na Wyspach Brytyjskich zespołu.

Claudio Domenicali – dyrektor Ducati Corse oraz Ducati Motor Holding potwierdzili podczas tygodnia teamu Marlboro Ducati we Włoszech, że minął czas na zaopatrzenie w silniki lub wyprodukowanie maszyn dla Teamu Roberts na sezon 2008. Wiadomość tą jako pierwszy podał włoski serwis motograndprix.it.

Właściciel teamu – Kenny Roberts w rozmowie telefonicznej z Los Angeles w sobotę rano, usłyszawszy tę informację powiedział, że nie odbędzie żadnej poważnej rozmowy z Ducati do czasu zakończenia kompletowania umów ze sponsorami: F1 MAX-X oraz MGM Treasure Island Hotel and Casino w Las Vegas. Umowa ta, w której mowa o większym projekcie, obejmująca zasponsorowanie zespołowi dwóch motocykli, miałaby wejść w życie pod koniec roku.

„Negocjacje ciągle trwają,” – mówi Kenny Roberts – „Nie znam jeszcze dokładnej daty podpisania umowy.
Wszystko zmierza w dobrym kierunku jednak nie w takim tempie w jakim byśmy sobie tego życzyli.”
– powiedział Roberts w sobotniej rozmowie telefonicznej z Las Vegas dla serwisu cyclenews.com.

Roberts potwierdził także słowa Ducati: „Nie odbyliśmy z nimi oficjalnych rozmów, ponieważ nie mamy nic do powiedzenia na dzień dzisiejszy. Nie wiedzieliśmy czy chcą oni z nami współpracować czy też nie, lecz dopiero pozyskaliśmy sponsora więc wcześniejsze rozmowy nie miałyby sensu skoro nie wiedzieliśmy czy będziemy mieli finansowanie czy też nie. Teraz nie odczuwamy tego kłopotu.

Poza obecnymi kłopotami z Ducati, Roberts już wcześniej miał inne problemy. W roku 2007 zespół zdołał wydzierżawić silniki od Hondy RC212V lecz ze słabym skutkiem.
„W tej chwili faktycznie nie posiadamy żadnych motocykli,” – odpowiada Roberts pytany o to czy ma jakąś alternatywę oprócz Ducati. „Honda raczej odpada. Ostatni sezon pokazał, że ta współpraca raczej korzyści nie przyniesie. Sponsor był naszym priorytetem do osiągnięcia w nowym roku. W tej kwestii nie mieliśmy żadnego innego wyjścia. Ze sponsorem możemy wszystko. Z nim nie musimy się martwić o czas.”

Naturalnie zespołowi przepadną przedsezonowe testy, które odbędą się w Malezji na torze Sepang, a co gorsza wzrasta niebezpieczeństwo, że Team Roberts nie wystartuje w pierwszym wyścigu sezonu.
„Jeżeli wystartujemy w pierwszym wyścigu sezonu to wystartujemy, jeżeli zaś nie, to nie,” – mówi Roberts. „Zaopatrzenie jest problemem we wszystkich wyścigach. Nie tylko w MotoGP. Wszędzie. Jak na razie jest to nasz jedyny kłopot.

Jeśli nie zdążymy przed rozpoczęciem sezonu 2008 to trudno,” – kontynuuje Roberts dodając, że nie ma zamiaru wycofać się z mistrzostw.

Oprócz sponsoringu i motocykli nic nie mówiło się jeszcze o oponach, aczkolwiek Roberts twierdzi, że: „Z oponami sprawa jest całkiem prosta. Zespoły wybierają pomiędzy Michelin i Bridgestone i uważają ten wybór za nie lada problem. Nie jest to wcale aż tak skomplikowane jak na przykład dwa czy trzy lata temu.”

Tak więc poza sponsoringiem, motocyklami i oponami problemu nie ma chyba tylko z kierowcami. Obaj synowie właściciela – Kenny Jr. oraz Kurtis startowali w barwach zespołu w roku 2007. Na początku sezonu startował Kenny, potem oddał miejsce w zespole bratu.

Kenny Roberts nie jest pewien gdzie i czy w ogóle będą jeździli jego synowie przed rozpoczęciem sezonu. Kenny Jr. wybrał się bowiem na górskie wspinaczki natomiast Kurtis trenuje na rodzinnym ranczo w Hickman w stanie Kalifornia.

Źródło: www.cyclenews.com

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
121 zapytań w 1,169 sek