Testy MotoGP, Barcelona: Stoner znów na torze, Marquez najszybszy

Większość zawodników MotoGP udało się na prywatne testy do Barcelony, by po raz pierwszy sprawdzić nowy układ toru. Po śmierci Luisa Saloma zmieniony został ostatni sektor. Teraz zawodnicy przejeżdżają szykanę, jednak nie taką, jak ostatnio (czyli nitką toru F1), a nieco inną.

Zakręty w ostatniej szykanie toru w Barcelonie są teraz od siebie mniej oddalone. Nowa krótsza szykana raczej nie przypadła im do gustu – Loris Baz na twitterze pisał, że jest to koszmarny fragment toru.

Wydarzeniem testów był powrót na tor Casey’a Stonera. Australijczyk jeździł na Ducati we wtorek, jednak w środę został już zastąpiony przez etatowego testera, Michele Pirro. Testy nie były oficjalnie mierzone i wszystkie czasy są nieoficjalne. Wiemy jednak, że najszybszy w środę był Marc Marquez. Drugi wynik należał do Jorge Lorenzo, a trzeci był niespodziewanie Alvaro Bautista.

Czwarty czas wykręciłł Cal Crutchlow, testujący dla Hondy wiele nowych części. Zaraz za nim znaleźli się Dani Pedrosa oraz Hector Barbera. Siódmy był wspomniany już Pirro. Czołową dziesiątkę uzupełnili Aleix Espargaro, Andrea Dovizioso i Baz, a dalej: Tito Rabat, Sam Lowes i Karel Abraham. Motocykl Jacka Millera nie został nawet wyposażony w nadajnik, umożliwiający zmierzenie rezultatu.

Jak więc widać, tylko część zawodników zdecydowała się poświęcić swój dzień testowy na sprawdzenie nowego układu toru w Barcelonie. Największymi nieobecnymi byli zawodnicy Yamahy – Maverick Vinales oraz Valentino Rossi.