Home / MotoGP / Testy MotoGP w Jerez zamiast marcowego ścigania

Testy MotoGP w Jerez zamiast marcowego ścigania

Kilka ekip fabrycznych MotoGP zamierza w marcu wybrać się na tor Jerez, by odbyć prywatne testy przed sezonem, który wskutek epidemii koronawirusa ma ruszyć dopiero w kwietniu. Testy te prawdopodobnie mogą odbyć się w dniach 18-20 marca. KTM wynajął tor, a dołączyć do niego mają jeszcze Honda i Suzuki.

Te dwie ostatnie ekipy wskutek restrykcji MotoGP dla czołowych zespołów, nie mają możliwości wystawienia swoich etatowych zawodników, więc prawdopodobnie na tor mogą wyjechać Stefan Bradl i Sylvain Guintoli. Z kolei KTM, który ma punkty koncesji do wykorzystania, może wystawić najlepszy skład, z duetem fabrycznym czy Tech3.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Aprilia również miała wziąć udział w testach, ale prawdopodobnie dotknie ją nowy przepis, wprowadzony przez włoski rząd, ograniczający możliwość swobodnego podróżowania po innych krajów dla mieszkańców północnych regionów tego kraju. Noale, gdzie mieści się siedziba Aprilii, położone jest w prowincji Venezia.

Ducati ma fabrykę poza strefą, ale póki co nie wybiera się do Jerez. Yamaha ma zamiar odbyć testy gdzieś indziej. Testować mają Jorge Lorenzo – który w GP Katalonii wystartuje z dziką kartą – oraz Katsuyuki Nakasuga.

Sezon MotoGP ma ruszyć 5 kwietnia wraz z GP Ameryk, jednak coraz większe liczby zarażonych zarówno we Włoszech jak i Stanach Zjednoczonych skłaniają do przypuszczeń, że ta runda może się nie odbyć.

Źródło: motorsport.com

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarze 2

  1. Mam wrażenie, że organizatorzy MotoGP sienie postarali. F1 będzie normalnie jechało w Australii, a potem w Bahrainie bez kibiców, ale jednak wyścigi się odbędą.
    Nie wiadomo jak będzie z Wietnamem, ale organizatorzy będą cisnąc, bo to debiut tego tory.

    • Przecież ktoś za organizację musi zapłacić.
      Wyścig bez kibiców to brak wpływów z biletów.
      Od dawna wyścigi to tylko i wyłącznie biznes a w biznesie zera musza się zgadzać.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
154 zapytań w 1,410 sek